|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Opowieść o bukiecie kwiatów |
|
|
       Trzeci listopada - wiadomo, Hubert... Wczesnym wieczorem, z pięknym bukietem różnokolorowych kwiatów w ręku, jechałem zatłoczonym autobusem na imieniny. Obok mnie siedział wiekowy starzec. Wydawało mi się, że śpi. Nagle ożywił się i oczami pełnymi zachwytu zaczął wpatrywać się w kwiaty. Długą chwilę milczał, wreszcie odezwał się słabym, z lekka trzęsącym głosem - Jakie one piękne... To by się dopiero moja żona ucieszyła, gdyby takie dostała... Za chwilę dodał - Niestety, pan rozumie, emerytura jak dziadowski grosz, a tu jeszcze wnukowi trzeba pomóc. - Zamilkł, ale wciąż wpatrywał się intensywnie w bukiet. Pomyślałem sobie: może naciągacz? A jak nie? Może to los prowokuje mnie do zrobienia czegoś dobrego? Gdy stary człowiek podnosił się do wyjścia, zwróciłem się do niego - Proszę pana, niech pan weźmie te kwiaty i wręczy żonie. Dla mnie to głupstwo, kupię nowe. Tam gdzie wysiadam, jest niedaleko kwiaciarnia. - Staruszka jakby na chwilę zamurowało. Przez sekundę taksował mnie niepewnym spojrzeniem, jakby sprawdzał, czy nie żartuję, po czym prawie wyrwał mi bukiet z ręki i nawet nie dziękując, zaczął przepychać się do wyjścia.
       Właśnie autobus zatrzymał się przy cmentarzu, nad którym tliła się jeszcze łuna z dogasających zniczy. Zanim ponownie ruszył, zdążyłem zauważyć, jak staruszek, przyciskając bukiet do piersi, idzie w stronę cmentarnej bramy i niknie w jej czeluściach.
Dodane przez Janusz
dnia 30.10.2017 23:07 ˇ
24 Komentarzy ·
765 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 31.10.2017 07:06
Opowieść chwyta za serce, a łzy same cisną się do wypływania ze szczytu nostalgii. Czym jest kwiat dla żywych, a czym dla zmarłych. Żywi zdobią nim własne życie, a zmarli mają ofiarowaną cząstkę życia roślinki - złożona na płycie jest najbliżej nieżyjącego człowieka pod płytą. |
dnia 31.10.2017 07:48
Piękna, wzruszająca. Żona się ucieszyła "z góry". Pozdrawiam serdecznie |
dnia 31.10.2017 09:08
Dobre serce, to kościółek, zamieszkuje w nim aniołek - uczyła mnie Mama :-)
Serdecznie :-))) |
dnia 31.10.2017 10:20
Ten rodzaj prostoty opowieści bardzo mi odpowiada |
dnia 31.10.2017 10:38
Bardzo na czasie ta opowieść, też się wzruszyłem. Pozdrawiam |
dnia 31.10.2017 11:41
całość wypada realistycznie bez zdobienia tekstu łzami wzruszenia, przytulaniem i innymi pierdołami- podoba mi się, pozdrawiam |
dnia 31.10.2017 16:00
Wzruszająca historia... I staruszek, który pragnie dać kwiaty żonie... Pewnie jak za dawnych lat... Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 31.10.2017 16:40
Kazimiero, w tych szczególnych dniach łzy nie są niczym wstydliwym. Dokąd istnieją łzy, istnieje człowieczeństwo - że tak powiem nieco patetycznie :) Dzięki za odwiedziny
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 16:42
Karminowe usta, na pewno się ucieszyła, jestem o tym przekonany :)
Moc pozdrowien |
dnia 31.10.2017 16:46
Pani Anielo, jeśli rzeczywiście Mama tak uczyła, to mało skutecznie. Bo skąd u Pani tyle dobroci serdecznej? A przecież nie jest Pani aniołkiem :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 16:47
adaszewski. Naprawdę? No to miło mi :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 16:49
zdzisławis, faktycznie na czasie... Dzięki za wzruszenie :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 16:53
Katowicki-Pierrot, i tak powinno być, bo wzruszać to ma się czytelnik, a nie autor :) Rolą autora jest wykreować sytuację, która wzruszenie wywoła.
Moc pozdrowień. |
dnia 31.10.2017 16:58
lunatyk ,bo prawdziwa miłość nie umiera razem z człowiekiem, żyje we wspomnieniach i łzach... I w chęci obdarowania kwiatami kochanej osoby nawet po jej odejściu. Dzięki z zatrzymanie się nad tą opowiastką - może i smutną, ale jednak z delikatną nutką optymizmu :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 19:43
Bardzo ładnie pl postąpił żeby takich było więcej świat byłby inny. |
dnia 31.10.2017 19:54
ładny gest:) |
dnia 31.10.2017 20:52
Saint Germaine, może i ładnie, ale to był gest, który niewiele peela kosztował. Ciekawi mnie, gdzie leży granica zdolności czynienia dobra - pewnie dla różnych peeli jest ona różna... :)
Moc pozdrowień |
dnia 31.10.2017 20:55
valeria, ładny - ale to tylko gest - niewiele kosztujący... Ale i tak wielu nawet na taki by się nie zdobyło, niestety.
Moc pozdrowien |
dnia 31.10.2017 21:28
W zasadzie mi się nie podoba, ale fajnie, że prozą...i jedna literka do poprawy, w dialogu, ale tylko mi się zdaje. ;) :) |
dnia 31.10.2017 21:54
Dzięki za wizytkę - jeśli tylko "w zasadzie", to nie tak źle :) Zaraz zabieram się do szukania literki :)
Moc pozdrowień |
dnia 02.11.2017 16:03
dobre uczynki świadczą za nami. fakt, wiązanka kwiatów to tyle co nic, ale z takich coniców przez całe życie uzbiera się wiącha. tylko by nie były to osty i kąkole.
pozdrawiam omijając one zielska. |
dnia 02.11.2017 21:41
Juliuszu, dzięki za te słowa -nic dodać, nic ująć... :)
Moc pozdrowień |
dnia 03.11.2017 09:02
fajnie przedstawiona historyjka. pozytywna i na czasie |
dnia 03.11.2017 09:40
veles - dzięki za "fajnie. Faktycznie, na czasie :)
Moc pozdrowień |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|