dawna przyjaciółko uniesień dotknij
nić tego czasu który przestrzeń nadał
dziwią się moje zmysły nie rozumieją
dlaczego krzyk pustki jest mocą czynną
nie będąc biegłym w przyszłości powierzam
więźnia przeszłości pozłocie jesieni
podzielę się z nią milczeniem bezskrzydłym
pożółkłym sensem niedokończonych zdań
by zawisnąć niczym płaszcz niemych znaków
czy jakieś jest bardziej niż nie jest
świątynią stworzoną ku widzeniu
uczucia to zupełnie inne tchnienia
Dodane przez zdzislawis
dnia 06.10.2017 07:13 ˇ
11 Komentarzy ·
678 Czytań ·
|