Alleluja. Bądź uwielbiony nieba i ziemi Stwórco. Wszechświat podziwia Twą wielkość
Bądź uwielbiony w człowieku, któregoś Ty utworzył na swój obraz i podobieństwo
Ciebie wychwalają - tak jak Noe podczas deszczu - ocaleni spośród ziemskiej troski
Dzieci Abrahama chronią się u Ciebie, liczni jak gwiazdy, liczni jak piasek morski
Egipt, dzięki Twej Opatrzności, schronieniem się stał, jak za Józefa, gdy głód panował
Faraon zaś, uparty, chce zniewolić lud, lecz z nami jest wyzwoliciel - Mojżesz Nowy
Granice Ziemi Obiecanej pozwalasz nam przekraczać, tak jak Jozuemu Jordan
Honoru i bezpieczeństwa naszego dziś strzeżesz, Zbawco, dając nam siłę Samsona
I jak Dawid, grzeszni, śpiewamy Ci pieśni, wychwalamy Twą dobroć i miłosierdzie
Jak Salomon, jego syn, szukamy w górze mądrości, bo nie znajdujemy jej w świecie
Kiedy wyślesz po nas ognisty rydwan, bez wahania wzniesiemy się w niebo jak Eliasz
Lecz jeśli uznasz, że lepiej będzie cierpieć z braćmi, przyjmiemy Twą wolę jak Jeremiasz
Łaskę Twą, Wybawco, wychwalać będziemy, jak Daniel, co od lwów został ocalony
Mimo grzechów godnych potępienia wciąż nam pozwalasz wracać z naszego Babilonu
Nawet - choć niebo Cię nie ogarnia - w łonie Maryi Dziewicy jednym z nas się stałeś
O Wszechmogący, Ty grotę, gdzie trzymano bydło, na miejsce swych narodzin wybrałeś
Panie, nasz Boże, Ty objawiłeś siebie jednego w Trójcy nad Jordanu wodami
Rozmnażasz wciąż chleb, uzdrawiasz chorych, duchy złe wyrzucasz, wyrażasz miłość latami
Serce Twoje doświadcza naszej zdrady, gdy - zamiast Ciebie - naśladujemy Judasza
Twoją odpowiedzią jednak na nieprawość naszą jest Krzyż. Za darmo grzechy wybaczasz
Uwielbiony bądź Panie życia i śmierci, który powstawać z martwych i żyć pozwalasz
Wielbimy Cię różnymi językami, po świecie rozsiani. Ty ogień w nas rozpalasz
Ymisołg ćśołim i ćorbod ąjowT ,łewaP i rtoiP kaj ,umełac utaiwś ,mydżak ujark w
Za zbawienie dzięki przyjmij i za wieczność w Nowym Jeruzalem. Alleluja