Celina ma szczęście do ludzi
(łudzi się że to prawda)
dostała wiele
nie raz w pysk o mało co
chociaż nie chciała nadstawiać
drugiego razu już nie daruje
spoliczkuje jak należy
to czysty wyjątek
że teraz leży bez sił i goi rany
i wierzy że może
podniesie się jak słońce na wiosnę
a na dworze plucha
koroduje lato
w piecu dmucha wiatr
posucha uczuć
na drewnianej klepce
tańczy tylko kłębek kurzu
żaden nerw nie drgnie
w takt - jesień drepcze
Dodane przez Irena Tetlak
dnia 15.09.2017 21:46 ˇ
8 Komentarzy ·
739 Czytań ·
|