Łatwo jest wierzyć w Boga zmartwychwstającego
Trudno w zmartwychwstałego
Albowiem Jemu służą Cherubiny i Gryfy
Istoty o sześciu skrzydłach
Których ciało jest palcem i eterem ognistym
Łatwo jest wierzyć w Boga zmartwychwstającego
Trudno w zmartwychwstałego
Albowiem Jemu służą Lewiatany i Behemoty
Istoty których głos potężny
Nie rodzi się w cieśninie gardła
Ale jest wibrowaniem całego jestestwa
Tak jak przemawia wiatr i morska fala
Łatwo jest wierzyć w Boga zmartwychwstającego
Trudno w zmartwychwstałego
Albowiem Jemu służą
Matematycy i budowniczy piramid
Istoty dla których z ziarna
Nie kiełkuje liść i łodyga
Lecz rzeczy czyste wieczyste
I punkt i linia i kula i liczba
Łatwo jest wierzyć w Boga zmartwychwstającego
Trudno w zmartwychwstałego
Albowiem jemu służą
Jednorożec i Echo
I żyje On życiem
Niezrozumiale innym niż dmuchawiec
Rozpięty między niebem a piaskiem
Imię Jego brzmi Raz
Jak żadne na tej ziemi
Kto chce pojąć
Niech wstrzyma oddech
Niech wstrzyma pamięć
I odda cześć bezradną
Obcości Jego przemiany
Dodane przez Piotr Plichta
dnia 03.09.2017 14:07 ˇ
5 Komentarzy ·
777 Czytań ·
|