dnia 25.06.2017 04:22
napisałaś słabszą wersję :"zegarmistrza światła".
czemu nie chcesz mi uwierzyć, że Twoją domeną jest poezja opisowa.
wymyślanie kompletnie Ci nie idzie.
opisywanie - doskonale. |
dnia 25.06.2017 06:58
Tomnaszu kochany, wierzę Ci!
ale... potrzebuję czasem i tak się wypowiedzieć. Nigdy nie piszę pod czytelnika(choć po napisaniu staram się dopracować, żeby czytelnik całkowicie nie padł z niesmaku) Nie piszę, myśląc, ze ten wiersz będzie dla tego, czy tamtego czytelnika. Piszę, bo muszę i to co w danym momencie muszę.
No:))) trochę zakręciłam te wyjaśnienia, ale niech tam:)
Acha, to nie jest wymyślanie. Tak czułam i tak zapisałam. Widocznie pójdę po swojemu:)Jak każdy zresztą.
Miłej niedzieli:) |
dnia 25.06.2017 08:27
CYT:" Piszę, bo muszę i to co w danym momencie muszę."
CYT:"Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
uuu."
Nie martw się. Moim zdaniem to nie jest słabsza wersja "zegarmistrza Światła". Jest porównywalna :-) :-) :-)
Twój Majowy
:-) :-) |
dnia 25.06.2017 12:15
Zawsze trzeba iść do światła.
Mnie się podoba :) |
dnia 25.06.2017 12:57
Dziekuję serdecznie Edyto za komentarz:)
Mój Majowy;))) Piotrek na dodatek:))) |
dnia 25.06.2017 14:00
Melancholia i prostota czy melancholia prostoty, tak postrzegam ten wiersz. Dojmuje w nim szczerość i czystość intencji, to twój świat. Pozdrowienia z Ziemi Nyskiej. |
dnia 25.06.2017 18:26
I ja myślę, że idąc do nieba warto zabrać z sobą trochę ziemskich tęsknot, nadziei i marzeń. A może też i szczyptę cierpienia... Bo nigdy nie wiadomo, czy niebiańskie uciechy w pełni zrekompensują te ziemskie :)
Moc pozdrowień |
dnia 25.06.2017 19:40
niebo jest dla jednako wybranych, piekło przyciąga przeciwności - cieszyć się czy płakać :) pozdrawiam jednak gorąco, |
dnia 25.06.2017 20:06
Trzeba wierzyć, a nie wątpić :-) :-) Podoba mi się Twój wiersz:-) Pozdrawiam. |
dnia 25.06.2017 20:43
Witaj Milianno dobrze się ucztuje przy Twoim wierszu, zgadzam się z Romanem i innymi pozytywnie komentująącymi:
a kiedy mnie już zawołają
by wybrać się w zaświaty
z uśmiechów waszych splotę warkocz
przystroję w polne kwiaty
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 25.06.2017 20:52
Romanie drogi, dziękuję serdecznie za miłe słowa. Co do szczerości i czystości intencji - tak, mój świat, choć to czasem boli.
Januszku:) ciekawa jestem jak poeci na tym portalu wyobrażają sobie owo niebo. O moim az boję się pisać, bo jest chyba dziwaczne i pewnie za wariatkę mnie niektórzy uznają.
Chciałabym wędrować, tam gdzie tylko zapragnę. Poznawać inne światy, te równoległe i inne. Pogadać z innymi bytami niż człowiek, np. z drzewami. Podobno każdy żywy organizm czuje, ma swoją mowę, świat. (Mówię i teraz, ale rzadko słyszę co mi odpowiadają:) No i oczywiście, żeby w tym niebie nikt z nikim nie walczył, nie zazdrościł, nie robił krzywdy drugiemu. Nie tylko ludzi mam na myśli, ale wszystkie organizmy jakie tam spotkam. W moi niebie powinno być jak najmniej czarnego koloru.
Dodam, ze nie jestem już (chyba) dzieckiem:)))
Robercie:) a mnie się wydaje, a nawet w to gorąco wierzę, że każdemu takie niebo, jakie sobie na tym padole wypracuje i pewnie tak będzie wyglądało, jak dany osobnik;) sobie wyobraża.
W piekło nie wierzę. Jest lub bywa tutaj.
Droga lunatyk:) masz rację! zmieniam nastawienie:)) |
dnia 25.06.2017 20:53
O:) Alfredzie jak ślicznie skomentowałeś rymem:) |
dnia 26.06.2017 08:10
Myślę, że ta droga jest znacznie krótsze i w niczym nie przypomina ewakuacji. Pozdrawiam A |
dnia 26.06.2017 17:51
Z radością idę Twoim śladem...może nas wpuszczą :) |
dnia 28.06.2017 07:31
Bardzo ujął mnie komentarz Romana.:)
Szczerość odczuwania.:):)
"nie będę szukać ścieżek zdeptanych
na przełaj wybiorę drogę" :):)
Bardzo.
Pozdrówka.O:) |
dnia 01.07.2017 11:33
Dziekuję Magrygale. mgnienie, Olu za zatrzymanie się na chwilke pod tym tekstem. Pozdraiwm ciepło. |