kolejny podobny dzień
na fotografii zapisany
moment milczenia
skupiając wzrok na zakrwawionym policzku
dziwiliście się
że nic nie mówię
na chwilę byłem
epicentrum dla oczu uszu
chwilę wcześniej biegałem
z bratem
stał się smużką
wzlatującą ponad gruzy wysoko
czarną chustką na włosach matki
echem z pustyni
podobno doznaliście szoku
nie płaczę
czy słyszycie?
marzę o następnych urodzinach
elementarzu
a wy?
we wzruszeniach
uwieczniliście mnie na zdjęciu
które niczego nie zmienia
Dodane przez Milianna
dnia 21.05.2017 03:14 ˇ
11 Komentarzy ·
788 Czytań ·
|