Odkąd wysiadło oświecenie
I się rozkraczył w błocie postęp,
Miast iść do przodu czcimy cienie
I nic już nie jest takie proste.
Chmury zbierają się nad krajem,
Co będzie dalej - nie wiadomo,
Aż oczywiste być przestaje,
Kto stoi tam, gdzie stało ZOMO.
W sferze wartości wielka próżnia,
Państwo bandytów głosi chwałę,
W końcu nikt chyba nie rozróżnia,
Co było czarne, a co białe.
Zawsze się jednak ktoś pokusi
Na kąski, które rzuca władza,
Zbyt wiele wiedzieć się nie musi,
Przeciwnie, raczej to przeszkadza.
Gwiazdy estrady dają ciała,
W mediach żerują nowe stada,
Trybunał działa, lecz nie działa,
MON broni (jakby ktoś napadał).
Zatem gnieździmy się po ciemku
I poruszamy po omacku...
Użycz gitary, Mistrzu Przemku!
Albo ty swojej, Mistrzu Jacku!
Dodane przez Maciek Froński
dnia 18.04.2017 09:42 ˇ
13 Komentarzy ·
726 Czytań ·
|