dnia 10.03.2017 03:56
"mały ludzik z zawiłej powieści" - "między zimą a zimą". |
dnia 10.03.2017 07:28
Małe ludziki w zawiłych powieściach... Życie:) |
dnia 10.03.2017 10:26
Mowa jak lek przeciwbólowy... w nadmiarze zimy, a on staje się coraz mniejszym ludzikiem. Najwyraźniej czas na zmiany w ich relacji. Pozdrawiam. |
dnia 10.03.2017 11:09
drzewa tracą liście
człowiek bujne włosy
sprężystość i wiotkość
zboże złote kłosy
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 10.03.2017 11:33
Sztuka wygasania ogniska uczuć... Aż usłyszałem syk konającej, ostatniej iskry :)
Moc pozdrowień |
dnia 10.03.2017 12:27
Miłość się z bólem czasami przeplata
jak nić pajęcza codzienność się snuje
kluczem żurawi jesień z zimą spłata
i wtedy serce serca potrzebuje
odświeżyć pamięć szkolnego mundurka
i drżenie seca pocałunek pierwszy
pieluchy z tetry wiszące na sznurkach
namiętne listy pełne czułych wierszy
żyjąc w symbiozie upływa nam życie
jak wirtuozi na swych czuciach gramy
wciąż koło siebie budzimy o świcie
bo tak naprawdę tylko siebie mamy
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌷🌹🍒. |
dnia 10.03.2017 15:49
Smutne, ale po raz kolejny dzisiejsze
opisujące wersy są chyba prawdziwe.
Wśród rad te nawet najszczersze
ne ożywią uczuć, które nieżywe.
Pozdrawiam
bo / a może nie mam racji. |
dnia 10.03.2017 16:51
prostota jest nośna ?... no, pewnie, to oczywiste. świetny wiersz. melange emocji, wybuchowa mieszanka, dokonana drewnianą łyżką. |
dnia 10.03.2017 18:36
Najkrócej będzie z mojej strony, tzn. wrażeniowo:
Po prostu bardzo fajny wiersz 😊 👍 |
dnia 10.03.2017 20:42
Kazimiera Szczykutowicz - :-) mały ludzik utkwił w zaspie. Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 20:44
pan_ruina - proza życia, a marzy się poezja. Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 20:47
silva - trafne spostrzeżenie :-) Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 20:49
Alfred - tak się zastanawiam, czy tracąc, można zyskać? :-) Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 20:51
Janusz - odbierasz tak, aż chce mi się pisać kolejne wiersze. :-) Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 20:56
Alfred - trafiasz w sedno, symbioza - dobre słowo. Dziękuję |
dnia 10.03.2017 20:59
kurtad41 - odczuwanie prawdziwości wersów podczas czytania wiersza, to nagroda dla autora. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 21:10
adaszewski - cenię drewniane łyżki, sięganie po srebrne albo po cudze nie zawsze jest dobre. :-) Osłodziłeś mi pochwałą wieczór. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 21:11
zagonbzu - dzięki, to dla mnie frajda :-) Pozdrawiam |
dnia 10.03.2017 22:19
Często, aby zyskać coś nowego, trzeba najpierw stracić - i chyba to jest sztuka, o której mówisz w tym refleksyjnym wierszu :-) Podoba mi się "środkowa część" - której mogłoby nie być, ale jest potrzebna :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 10.03.2017 23:15
Podoba mi się. Najbardziej ostatnia strofa. Pozdrawiam😊 |
dnia 11.03.2017 12:54
lunatyk - dokładnie tak, jak odczytałaś. :-) Środkowej części każdy potrzebuje, nawet jeśli się do tego nie przyznaje. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam |
dnia 11.03.2017 12:55
PaULA - Twój wpis bardzo mnie ucieszył :-)) Pozdrawiam |
dnia 11.03.2017 13:32
adaszewski świetnie wychwycił "konstrukcję" wiersza.
"melange"
Pozdróweczka.O. |
dnia 11.03.2017 20:10
też przyłączam się do pochwał, bowiem wiersz udał ci się.
pozdrawiam. |
dnia 11.03.2017 20:22
Ola Cichy - fakt. On potrafi. Miło, że wstąpiłaś. Dziękuję zmieszana. ;-) Pozdrawiam |
dnia 11.03.2017 20:43
Juliusz Karowadzi - się taki napisał, a bardzo mnie cieszy, że się udał. Dziękuję, pozdrawiam. |
dnia 11.03.2017 22:39
czytałem z przyjemnością, co tam gadać, wbijać się nie będę, ale niezależnie plus wielki. |
dnia 12.03.2017 09:52
frogiszcze - :-) witam Cię z przyjemnością, wielkie dzięki za plus, pogadać zawsze warto :-) Pozdrawiam |