dnia 27.02.2017 03:34
uuu! |
dnia 27.02.2017 03:47
Przywitanie Nowego Roku, gwałcenie ciszy, płoszenie ptaków i szampan, który, przyjęło się, jest trunkiem na wiwat. Ja nie lubię szampana. Uważam, że jest jak szumowina, która powoduje zgagę. |
dnia 27.02.2017 08:00
Przez te petardy tylko pies mi się zestresował, wiele hałasu o nic. Taka pierwsza myśl po przeczytaniu. |
dnia 27.02.2017 08:06
bywają takie przesilenia
gwałcące serca błogą ciszę
człek się z żywiołem miejscami mienia
wciskając mniejszych braci w niszę
a kiedy już się wyszaleje
wykrzyczy, wyżali, wybeczy,
wielkiego klina sobie leje
by moralnego kaca leczyć
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 27.02.2017 10:28
Też kojarzy mi się z przywitaniem Nowego Roku - ale peelka protestuje przeciw hałaśliwym obyczajom, budzącym popłoch wśród zwierząt, chciałaby ciszy i spokojnej refleksji. Cóż, chyba nie zawróci się jednak Wisły kijem...
Moc pozdrowień |
dnia 27.02.2017 11:48
bywa że czasem oszaleje
waląc w trabant globus cały
z kotów i psów po kanonadzie
pchły i owsiki pouciekały
uśmiech zawsze na czasie
z nim łatwiej trawić da się
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 27.02.2017 11:56
Tak można odebrać noworoczną północ, ale ta zgwałcona cisza pasuje również do naszej codzienności, szczególnie w dużych miastach. Pozdrawiam😊 |
dnia 27.02.2017 13:29
do kkb, forgiszcze,Kazimiera Szczykutowicz, Alfred, Janusz, PaULA: bardzo dziękuję za przeczytanie wiersza i za komentarze, z których wynika,że mamy podobne odczucia co do głupiego zwyczaju sylwestrowej strzelaniny, panoszącego się wszędzie nawet w lasach. Ubolewam nad tragedią zagubionych psów, katowaniem ich kakofonią dźwięków, wybudzaniem zwierząt pogrążonych w zimowym śnie,szczególnie samic. Dla Alfreda uśmieszki za fajne , jak zwykle rymowane komentarze. Pozdrawiam Was cieplutko,, :)) |
dnia 27.02.2017 14:41
Kiedy pierwszy raz w życiu widziałam pokaz fajerwerków, nie mogłam oderwać oczu...Ale nie zdawałam sobie sprawy, że jest on tak uciążliwy dla zwierząt i że tak brzydkie jest miejsce po nim...Mimo tego ten pokaz zapamiętałam :-), jednak współcześnie też "nie chcę szampana"...Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 27.02.2017 14:51
Ciekawy protest, tylko kto się nim przejmie, jeśli wyprodukowano tyle fajerwerków? Pozdrawiam. |
dnia 27.02.2017 14:59
do lunatyk-dziękuję za czytanie i za komentarz. Pokazy sztucznych ogni są piękne,ale ze względu na hałas i jego konsekwencje powinny odbywać się tylko w ściśle wyznaczonych miejscach. Zresztą dla ludzi to tylko chwila przyjemności, a zwierzęta cierpią nawet całe życie z powodu skutków tego mega zamieszania, pozdrawiam :) |
dnia 27.02.2017 15:01
do silva-dziękuję za odwiedziny i za komentarz. Zawsze sami możemy zmniejszyć zło ograniczając zakup fajerwerków. Ja ich nie kupuję w ogóle, pozdrawiam:) |
dnia 27.02.2017 17:11
Fajerwerki są dla ludzi ale nie dla kretynów a w Polsce większość to ci drudzy którzy po pijaku strzelają nimi w okna. |
dnia 27.02.2017 21:02
...i tyle szumu w związku ze zmianą kalendarza.. |
dnia 27.02.2017 21:50
Jest w tekście kilka lirycznych układanek, które ładnie wybrzmiewają.
pozdrawiam C. |
dnia 27.02.2017 23:03
Zawalczyłaś sprzeciwem: "Nie chcę szampana". Krótko i dobitnie. Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2017 20:05
do mefisto35-dziękuję za czytanie i za wpis, ja też nie lubię strzelaniny w okno, pozdrawiam |
dnia 28.02.2017 20:06
do mikesz111- masz rację , dziękuję za czytanie i za komentarz, pozdrawiam :) |
dnia 28.02.2017 20:07
do Craoon- dziękuję za odwiedziny i za przychylny komentarz, który mnie bardzo cieszy ,pozdrawiam miło :) |
dnia 28.02.2017 20:10
do Irena Michalska -pięknie dziękuję za uważne czytanie i komentarz, w którym mieści się cała treść przekazu zamieszczonego w wierszu, pozdrawiam serdecznie :))) |