poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 04.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Ulica Gnostycka: NARRACJA



Próbowaliśmy kochać się

pod rozłożystym kasztanem

nieopodal restauracji.

Wstążki, rozjarzone okna,

goście weselni podskakujący

w rytm jednostajnych melodii

po udekorowanej girlandami sali.

Deszcz padał i trawa robiła się

coraz bardziej śliska.

Kasztan rósł na wzgórzu.

Rano klozetowy zbierał butelki

rozrzucone po polu w nocy,

zaglądał w uśpione luki.

Ona zdejmowała bransoletki,

potem sweter z czarnej włóczki -

słyszałem tupot jej bosych stóp

po deskach pomostu,

odgłos rozgarnianej rękoma wody.

Mgła biła znad uśpionego kanału,

niewiele było widać.

Czy łączy nas coś jeszcze,

siedzących teraz po dwóch stronach ławy

w zatłoczonym pubie?

Cyganie grają w kacie sali,

młody yuppie tańczy po zdjęciu marynarki

z dwiema podstarzałymi mewkami.

Nawet nie słyszymy się dobrze,

bardziej niż na konwersację

zdani na ruchy głowami.

Jest lato, dzień nie chce się skończyć.

Koniak był wyśmienity, naprawdę?

W barze, po przeciwnej stronie mostu?

Gotowaliśmy raki w kotle na pranie?

Nie pamiętam - ani raków, ani mostu.

Zwijanie wilgotnych żagli,

powrót na bagażach w zatrzaśniętej toalecie,

z kredytowym biletem w dłoni - i owszem.

Pośpiech czterech przesiadek,

ociekające wodą perony.
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00 ˇ 818 Czytań · Drukuj
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72407227 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005