dnia 24.02.2017 07:02
Ta bezczelna głupia kra
w górę rzeki wciąż się pcha
niechaj chłonie chwile chwilki
wnet ją zdziobią ciepłe szpilki
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.02.2017 07:17
Ostatnia strofa tak bardzo wymowna ...- pięknie piszesz... |
dnia 24.02.2017 09:14
nastrojowa pieść przedwiośnia. Pozdrawiam, A |
dnia 24.02.2017 09:25
pieśń, rzecz jasna, ach te krótkowzroczne oczy..... |
dnia 24.02.2017 09:58
Ujął mnie Twój wiersz; nie mogłam WIĘC przejść obok niego, nie pozostawiwszy dowodu ;)
Twój utwór stanowi przykład, jak kilka świetnych metafor może udźwignąć cały tekst. Są takie wiersze, w których przenośnia goni przenośnię, gubiąc przy tych wypiętrzeniach sens, stając się przysłowiową sztuką dla sztuki.
Twoje przenośnie są piękne - wabiący samochody zapach niepewności, jak przy spotkaniu ze złym psem, oraz gałęzie i wichura - mało? W sam raz, bo potem pojawia się puenta z polem do interpretacji. Cicho mówiła czy cicho odpłynie? I dlaczego - a to już pole do refleksji. Jest WIĘC wszystko, co w dobrym wierszu być powinno.
Gratuluję i pozdrawiam. |
dnia 24.02.2017 10:42
zdzislawis - Twój komentarz jest świetny. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 10:45
Warkoczyk - to super, że wymowna. Ślicznie dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 10:49
Magrygał - tak sobie podśpiewywałam nad Odrą, a literówka bardzo przyjemna ;-) Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 10:55
Mariola Kruszewska - szczerze dziękuję za tak pochlebny komentarz. Bardzo mnie podbudował. :-))) WIĘC :-))) jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 24.02.2017 11:34
Pięknie, najbardziej ostatnia o przygotowaniach do... Przecinek po skrzydłami. Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2017 11:37
Nie zaczyna się od więc, więc nie wiem jak zacząć😊 Więc powiem, że jest świetnie i zupełnie zgadzam się z Mariolą. Pozdrawiam😊 |
dnia 24.02.2017 12:00
podaruj ciepłe dłonie dziewczynie
uśmiechy , kwiaty, wolność wyboru
smutek i nuda jak kra popłynie
przytul ją mocno w barwach wieczoru
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 24.02.2017 13:33
Ten wiersz dobitnie pokazuje, jak zjawiska przyrody potrafią wyzwalać wenę w poecie:) Kormorany, wznoszące się ku górze i potem opadające pionowo między kry generują tak piękne strofy, jak dwie ostatnie :) Podobnie można powiedzieć o dwóch pierwszych. Nastrojowy i refleksyjny wiersz.
Moc pozdrowień |
dnia 24.02.2017 13:58
Więc :-) podoba mi się całość, ale druga zwrotka podbiła moje serce :-) Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 24.02.2017 14:05
silva - dziękuję, także za korektę :-) A tak staram się pilnować, by nie gubić przecinków :-) Niby drobiazg, ale nie do końca. Pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 14:08
PaULA - więc zdominuje dziś sposób wypowiadania się :-))) Dziękuję, dziękuję, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 24.02.2017 14:14
Alfred - na pewno to, co proponujesz, pomoże ;-) Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 14:14
Janusz - przyroda u mnie zawsze na pierwszym miejscu. Przedwiośnie nad Odrą równie piękne jak Tatry zimą. Dziękuję za wiele miłych słów. Pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 14:27
lunatyk - dawno, bardzo dawno temu wymyśliłam, że to drzewa poruszając gałązkami, "robią" wiatr. Dziecięca logika. :-) Bardzo sympatycznie napisałaś, więc ;-)) jest mi szczególnie miło. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 24.02.2017 16:09
Tłoczno tu u Ciebie. Dobrze, że masz szerokie apartamenta.
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 17:09
stawil - z przyjemnością rozmawiam z każdym. Mam szeroki apetyt na poezję ;-) Fajnie, że mnie nie zrugałeś za "grzebanie" przy Twoim wierszu. Pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 18:59
Czytam po wielokroć. Ładny wiersz, szczególnie ostatnia cząstka :)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 24.02.2017 19:04
uwodząca poezja! |
dnia 24.02.2017 20:08
mgnienie - jak ładnie, że ładny :-) miło mi niezmiernie. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 20:22
adaszewski - było wracaj to wracam. Dziękuję podwójnie, za każde słowo osobno. Ależ mnie one ucieszyły! Pozdrawiam |
dnia 24.02.2017 20:23
najbardziej podoba mi się druga strofa, urokliwa , pozdrawiam :) |
dnia 24.02.2017 20:54
ela_zwolinska - wiatr ma w sobie tajemnicę, a Ty ją dostrzegasz. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 25.02.2017 01:03
Na mnie wiersz wywarł szczególne wrażenie. Czytam go dzisiaj, po przeszłej wichurze. Do Odry mam słabość, wychowałem się i mieszkam nad Odrą, ba, nawet przy ulicy Nadodrzańskiej:)
Bardzo dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 25.02.2017 10:11
pan_ruina - Odra to "moja" rzeka, a dokładniej środkowa Odra między Wrocławiem a Głogowem. W jednym i drugim mieście jest ulica Nadodrzańska :-). Miło wiedzieć, że znalazłeś w wierszu coś, co przefiltrowane przez Twoje emocje, pozwoli Ci go - mam nadzieję - zapamiętać. Poproszę dzikie gęsi, które właśnie ciągną nad moim domem w kierunku Odry, by przekazały Ci pozdrowienia. :-)) |
dnia 25.02.2017 13:46
Nie wiem, czy to te od Ciebie, ale właśnie przeleciał klucz nad domem - dzięki:))
Między Głogowem a Wrocławiem... Brzeg Dolny i prom na Odrze:) już go nie ma po wybudowaniu mostu. Zostało wspomnienie... |
dnia 25.02.2017 14:57
Z przyjemnością czyta się przyrodę
opisaną wrażliwymi oczkami,
jako niezwykłą przygodę
poetki z wodnymi ptakami.
Ja też tam / nad Odrą bywałem
i inne ptaki z przyjemnością widziałem
ale tak pięknie napisać o nich nie umiałem.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 25.02.2017 16:45
pan_ruina -tak, tak, to właśnie ten klucz :-) Po naszych dwóch przeprawach promowych też pozostały tylko zdjęcia i wspomnienia. Stoi teraz wspaniały most, wybudowany w podobnym czasie, jak ten w Brzegu, ale dróg dojazdowych brak. Nic, tylko wiersz o tym napisać ;-) |
dnia 25.02.2017 16:48
kurtad41 - Wiersz pięknieje dzięki wrażliwemu czytelnikowi, który czyta z przyjemnością. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 25.02.2017 18:08
ja nad Wisłą mieszkam. pamiętam ją skutą lodem po którym się chadzało na drugą stronę. kiedy lody ruszały jakie były trzaski. i obawa o zatory.
tak mi się wspomniało czytając o krach wirujących w rozbłysku. w Twoim wierszu.
pozdrawiam. |
dnia 25.02.2017 19:19
Juliusz Karowadzi - to, że wiersz budzi wspomnienia, jest dla mnie milsze, niż jego pochwała. Każda rzeka jest piękna i groźna. Wisła kojarzy mi się z Toruniem, bo tam zazwyczaj przedostaję się na jej prawy brzeg w drodze na Mazury. :-) Jutro niedziela, idziemy na spacer nad rzekę. :-)) Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 27.02.2017 09:06
ładnie, pierwsze dwie strofy doskonale, moim zdaniem. |
dnia 01.03.2017 19:31
frogiszcze - :-) miło, że zajrzałeś i napisałeś. Dziękuję i pozdrawiam |