dnia 16.08.2007 09:59
Wiem, wiem, grafomania :) |
dnia 16.08.2007 10:03
Może do pamiętnika |
dnia 16.08.2007 10:19
Jeśli wiesz, to może wystarczy? Czy nie ufasz sobie; wolisz, żeby to kto inny potwierdził? Po co taka "konfesyjność", hę? Pozdrawiam. |
dnia 16.08.2007 10:30
Sama sobie postawiłam stempel Fenir, chciałam Panu i podobnym zaoszczędzić fatygi, nic więcej. |
dnia 16.08.2007 10:33
mnie to się podoba
"z ciała stałam się słowem, wierszem"
reszta niestety
pozdrawiam |
dnia 16.08.2007 10:34
Nie pojmuję dlaczego, zamiast się skupić na napisaniu dobrego (wreszcie!!!) wiersza? Po co stawiać sobie stempel? Po co znowu
tak typowa "gra ofiary"? Ale jak kto lubi i nie znalazł innej drogi? Proponuję, zamiast "biczowania", zabrać się do pracy, albo do pracy nad czymś innym, może tam bardziej Autor się odnajdzie? Pozdrawiam. |
dnia 16.08.2007 10:44
mnie się podoba :) |
dnia 16.08.2007 10:51
Ależ Panie Fenir, każdy się skupia po swojemu.
Nie zna Pan tego żartu, jak właściciel pieska chciał oduczyć go siusiać gdzie nie trzeba. No więc postanowił maczać mu mordeczkę w tym co zrobił.
No i co?
Piesek siusiał dalej gdzie chciał i sam sobie wycierał mordkę w to, co zrobił.
Oszczędził swojemu panu fatygi. |
dnia 16.08.2007 10:56
jorena - dziękuję :)
otulona - dobre i tyle :) |
dnia 16.08.2007 11:27
fenrir dobrze ujęła/ujął moje myśli. |
dnia 16.08.2007 12:16
No, coż jak Pani Alicja gustuje w takich dowcipach, to mówię pas. Nie gustuję. Poza tym tutaj jestem Fenrir, to tak, dla przypomnienia. Pozdrawiam. |
dnia 16.08.2007 12:58
zwrotka piosenki? takie skojarzenie ;-)
zekas
pokora stuletniego drzewa |
dnia 16.08.2007 15:10
zekas - nie, to nie piosenka. Chociaż może być, spróbuj dopisać cd.
Rzucam rękawiczkę, podniesiesz? :)
Pozdrawiam :) |
dnia 16.08.2007 15:47
Najpierw pozwól, że trochę pokpię sobie:
A ciało słowem się stało.
pięknym, aż mu skrzydła rosną.
gdy nauczą się latać,
wyruszymy z biedronkami na wiosnę.
Może w kraje dalekie,
lub całkiem blisko, tylko
żebyż nas tęsknota
nie pożarła na surowo,
jak stonka pożera kartoflisko.
Teraz trochę poważniej. Wierszyk krótki i nawet, jak by nie całkiem zrymowany, aczkolwiek zrozumiały. No i dobrze, bo po co się wysilać w upałach? Niemniej, na konkurs złotej palmy szykuj coś bombowego, aby wszystkim szczena oklapła. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.08.2007 16:25
Dino - no jak to nie do końca zrymowany? Ożesz Ty jeden!!! :)))
nareszcie - wierszem
pytaj - czytać,
ze średniówką po trzeciej, wymierzyłam na osiem pomimo upału. Malutki, bo malutki, ale ponoć małe jest piękne, nie przymierzając akurat do ponieważ :)
Z rozmiaru zarzutu robić się nie godzi, prawda? :P
Dziękuję za wierszyk, lubię tak :)
Serdeczności |
dnia 16.08.2007 17:29
Tekst implikuje, że partner ma oczy szeroko zamknięte. Ale chyba widzi, bowiem byłby dramat ( nie zna Braille'a ("dłońmi nie możesz czytać"). A poważnie : Pani Alicjo, wedle mnie nie jest tak źle. Miniaturka jest dobrze skonstruowana, sensy na swoich miejscach, zmierza w stronę Pawlikowskiej Jasnorzewskiej. Szczerze życzę, że wnet dojdzie. Pozdrawiam. Henryk |
dnia 16.08.2007 18:04
henpust Dziękuję
Mam nadzieję, że trzyma się w konstrukcjach. Miło spotkać inżyniera :) |
dnia 16.08.2007 20:07
hmm, niestety. serdecznie. |
dnia 16.08.2007 20:49
Podoba mi się fragment wyłuskany przez Otuloną i końcówka:
ubóstwiam twoje oczy
dłońmi nie możesz czytać
Jeszcze ze cztery takie wersy i wyjdzie ładny ciekawy wiersz.
Pozdrawiam :) |
dnia 16.08.2007 21:09
nitjer - więcej jest w innych z tego cyklu ten jest skończony, sorki.
Kolejny zostawiam na dobranoc, a co mi tam :) |
dnia 17.08.2007 13:40
Fajnie:)))
Przeczytało się, pozdrawiam
:) |
dnia 17.08.2007 15:34
Śliczny ten wiersz w komentarzu. Bardzo mi się spodobał :) |
dnia 17.08.2007 20:33
nitjer - dziękuję :)
bona - mnie też, pozdrawiam :) |
dnia 18.08.2007 22:18
to tu nieco wyżej świetne.
wciągneło mnie..
pozdrawiam |
dnia 19.08.2007 13:07
Matrixen111 - Tak prawdę mówiąc, to nie wiem co dokładnie masz na myśli, ale dziękuję, miło. :) |
dnia 19.08.2007 15:02
Niestety, dla mnie to jest po prostu pretensjonalne. Dziecinne, infantylne i złe, niedojrzałe pisanie (imcho. ) Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 15:08
uwielbiam kiedy mnie czytasz,
powieką ze słów odzierasz
jedwabnym szlakiem złocistym,
rozsnuwam się i przymieram
...
O ten mi chodzi.. .Poprostu obraz mi się rzucił, juz dawno mnie coś takiego nie wciągneło;) mam nadzieje,że to twoj tekst.
A fenrirowi nic się nie podoba :)
-
Pozdrawiam |
dnia 19.08.2007 15:27
Matrixen111 mój, inaczej dałabym cytat. Dziękuję :)
Fenrir - nie wiem dlaczego nie mogę pozbyć się wrażenia czytając Pańskie posty, że wszyscy powinni przestać pisać. Natomiast czytać tylko to, co napisze Pan i jeszcze paru podobnych.
Przeszkadza, że ktoś może mieć inne zdanie?
A co to? Chińska Republika Ludowa?
Wszyscy w takich samych mundurkach? Darujmy sobie, dobrze? |
dnia 19.08.2007 15:51
Kamil Krzysztof Bolewski
- przepraszam, moja pierwsza odpowiedz powyżej, była do Ciebie, sorry |
dnia 19.08.2007 16:14
Nie potrafię Pani odpowiedzieć dlaczego Pani tak mtyśli. Może psychanaliza by pomogła? Niestety, nie uważam, że każdy powinien czytać moje wiersze. Jednak uważam, że powinno sie chciać czytać dobre i ciekawe wiersze, do których z przykrością muszę powiedzieć, Pani teksty nie należą (imcho). I nie jest to za sprawą jednego wiersza, ale kolejnego: nieudolnego, infantylnego,
pensjonarskiego wypisywania - niestety, jeśli chodzi o warstwę językową i co najważniejsze dla mnie, o przesłanie, nie widzię rozwoju, a tylko kolejne 'banialuki".
Nic to nie ma z Chińską Republika Ludową, ani z mundurkami droga Pani z misiem w okularach - po prostu nie pisze Pani dobrze.
A garstka "wielbicieli' Pani talentu , niestety też nienajlepiej.
Cóż tematu rozwijać nie będę, bo już powiedziałem co potrzeba -
jedna uwaga - proszę zobaczyć jednak jak ja reaguję, kiedy jestem krytykowany. Słowem lepszy dobry, krytyczny komentarz;
merytorycznie uzasadniony, niż zachłystywanie się ewidentymi banałami, jakich u Pani w tekstach zatrzęsienie. Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 16:17
Acha, a te wersy to dla mnie (imcho) grafomania.
Aż "bolą włosy i kawałek zęba". Brrr.
uwielbiam kiedy mnie czytasz,
powieką ze słów odzierasz
jedwabnym szlakiem złocistym,
rozsnuwam się i przymieram |
dnia 19.08.2007 16:28
hmmm. trochę się wetnę w rozmowę. Ale uważam,że poezja jeszt sztuką i nie jest ukierunkowana jednostronie, można odnieśc wrażenie jakby był szablon, a Fenrir jest tego przykładem. Tak wygląda z komentarza, niestety pan o 3 wiersze wstecz były lepsze.. .
niestety, ale poetę się docenia po smierci, ale kto nazwie sie teraz poetą?? hmmm. w końcu sam w sobie winien w sobie świat.
non compos mentis.. .
Pozdrawiam |
dnia 19.08.2007 16:30
Panie Fenrir- nie jest Pan dla mnie żadnym autorytetem, żeby było jasne, i raczej nie będzie, a pod pańskie teksty, czy jak to tam zwać, zaglądać ani mi się śni.
I proszę mi nie wmawiać, nie upieram się, że piszę dobrze. |
dnia 19.08.2007 16:31
Dziękuję za Pana wtręt, ale jakby wyjątkowo żałosne to Pana gadanie. Tyle powiem, bo nie mam czasu na próżne ględzenie. Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 16:57
Pani z misiem pisze źle. Tylko tyle napisałem. Nic o "uporach"..
A szkoda, że nie ma Pani do mnie zaufania. Coż, Pani napisała "raczej" więc wciąż nadzieja. O Pani sny nie śmiałbym nawet pytać. Dąsa się Pani w tekstach jak każda małolata. i tak jak one pisze... Milony , setki milionów takich "achów " i "ochów" wypisano. Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2007 17:28
Fenrir ktoś coś mówił? nie mam czasu na próżne ględzenie.
nie ujęłabym tego lepiej, Pan wybaczy :)
O Pani sny nie śmiałbym nawet pytać. ???
Beznadziejny Przypadek, daję słowo :) |
dnia 19.08.2007 17:31
a pod pańskie teksty, czy jak to tam zwać, zaglądać ani mi się śni.
Też tak myślę. Kłaniam jednak. He, he, he. |
dnia 20.08.2007 00:33
imho: sprawny technicznie i miły dla ucha kawałek poezji. Wiele, bardzo wiele treści zawarła autorka w kilku wersach.
ps.
dla tych, co nie rozumieją obco, skądinąd, brzmiących skrótów myślowych: In My Humble Opinion (IMHO) równoznaczne z: moim skromnym zdaniem (MSZ). Czasami używam tego skrótu, a nie chciałbym, żeby ktoś pomyślał, że się wyrażam:))
Pozdrawiam miło:) |
dnia 21.08.2007 05:40
nie jestem Tobą - Dziękuję bardzo :) |