są mężczyźni tak jak ziemia bardzo żyźni
noszą w sobie miłość kobiet i ojczyzny
w dzień niezłomni heroiczni wojownicy
nocą krzyk twój zrani okna tak są dzicy

są mężczyźni których widok onieśmiela
każda lubi w swym facecie coś z gangstera
i nie wszystkie lubią słodkich paniczyków
takich wiecznie nadąsanych mdłych chłopczyków

są mężczyźni przyjaciele romantyczni
niesłyszalni niewidzialni nostalgiczni
z nimi spacer kawa kino melodramat
da ci chustkę ale żaden z niego amant

on na łóżko cię nie rzuci - nie licz na to
co najwyżej wytłumaczy co to to atom
albo nawet przetłumaczy ci Wulgatę
musisz sama zbałamucić dyplomatę

są mężczyźni istniejący w opozycji
ich nie ruszysz bo są tylko w ekspozycji
możesz płonąć tonąć albo się rozpuścić
nawet nie licz że do serca taki wpuści.





zmieniłam tytuł, poprzedni brzmiał połówka cz.1
ale ten wydaje się być o piekło lepszy.