Kiedy przestaniesz już czesać włosy dla mnie
taką miłością
która mogliśmy usypiać każdą gwiazdę
odfrunę
by przystanąć na progu niczym na skrzypiącej zwrotnicy
i kląć
Kiedy poznam imiona wszystkich diabłów
sople będą potrafiły ranić już tylko słońce
Kiedy otulę Cię w sztywną od mrozu obojętność
zamknę wejście do swojej klatki
by już niczego nie musieć Ci dać
Ciągle czuję tę część za całość
w moim wyschłym poidełku
Dosłownie na chwilę
zanurzam sie w nie by przepłynąć
kolejny
zamarznięty ocean
Piotr Paschke
Dodane przez Piotr Paschke
dnia 14.08.2007 08:18 ˇ
5 Komentarzy ·
711 Czytań ·
|