Do pierwszego haustu nici trzymały
naprędce fastrygowane
rozmiękłe skrawki ciała
Nim pierwsza kropla zatańczyła w żołądku
nim krew zaczęła rozdawać komórkom upojenie
kręgosłup dumnie prężył godziny trzeźwości
trzeźwości gnącej omszały kościec
Przed ostatnim łykiem
kończącym festiwal fałszywych uniesień
pozostawiających podły posmak pustki
i wyliniałe poczucie wartości
gdzieś na rozlanym morzu objawia się ląd
Ziemia zwykłych ludzi i ich spraw
dawno utracone królestwo
nadzieja odzyskania imienia
powód by przestać
powód by się rozprostować
i spróbować chwycić w garść sens
Dodane przez lasic
dnia 10.01.2017 22:51 ˇ
3 Komentarzy ·
464 Czytań ·
|