dnia 04.01.2017 00:04
Ładnie... Pozdrawiam :)) |
dnia 04.01.2017 04:22
sibon;
Dzięki za nocne odwiedziny i przychylny komentarz.
Miałam obawy przed wklejeniem.
Ale tak bardzo nie podoba się mi tekst piosenki Rihanny...
Dorobiłam impresję.
Nie umiem wklejać linków, żeby się otwierały, a niestety impresji potrzebne tło melodii.:(
Pozdrowionka :)
Ola. |
dnia 04.01.2017 05:19
podoba mi się bardzo
może wersyfikacja troszkę mniej, ale treść - na tak:) |
dnia 04.01.2017 06:14
Zaloty, przypływy, dotyki, zawirowania i przytulenia - atrybuty miłości ziemskiej, której zadaniem jest przedłużenie życia. |
dnia 04.01.2017 08:24
Pięknie Olu :) Dla mnie bardzo:)
Serdecznie:))) |
dnia 04.01.2017 10:21
Klimat cohenowski - czyli uroczo i nastrojowo. Tylko znowu ten sękaty kij i do tego dużo, dużo kropek - jakby mszyce kij oblazły... Ale nie denerwuj się, to czysty subiektywizm :)
Moc pozdrowień |
dnia 04.01.2017 10:45
tu jest tyle przyjemnego ciepełka, że mnie ogrzało, takie Twoje wiersze lubię najbardziej :)))...cieplutko pozdrawiam, Zyga |
dnia 04.01.2017 11:17
zalotne brzmienia, niestety nie znam piosenki :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 04.01.2017 12:21
https://www.youtube.com/watch?v=0RyInjfgNc4 - link do muzy, :)
na życzenie autorki mogę wkleić w wątku tłumaczenie tekstu :) |
dnia 04.01.2017 13:14
Ładnie, melodyjnie i subtelnie. Pozdrawiam. |
dnia 04.01.2017 13:15
Subtelność kontra bezceremonialność? Elegancja słów naprzeciw słów dosadnych? Wolność słowa zawiera w sobie prawo zarówno do wyrafinowania, jak i do tzw. kultury pop(ularnej). Każdy wybiera coś innego. Dzisiaj wybieram Twój wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 04.01.2017 13:19
Dziękuje wszystkim, którzy pokusili się przeczytać mój tekst z muzyka piosenki Rihanny.
To wiele tłumaczy, tak się mi wydaje, wersyfikacje i wielokropki.
Wybaczcie kolejność odpowiedzi :)
Robert Furs:
Kochany jesteś. Dziekuję :):):) za ten link.
Co do tłumaczenia- chyba nie...
Zostawmy w oryginale " It beats me black and blue/ But it fucks me so good/And I get enough".
Mój teks nie jest tłumaczeniem
To tylko impresja.
"muzyczna"
Robercie, jeszcze raz dzięki- za "zalotnie" również.
Milianna;
jeśli pomyślę o "odmuzycznieniu'- może pomyślę o wersyfikacji jeszcze raz.
Pozdrawiam. Cieszę, że się spodobał.
mgnienie;
:):):):)
Ty wiesz.
Buziaczki.:)
O.
Janusz:
Rozumiem- subiektywnie :):):):)
Miło mi.:)
O.
zyga66;
jakże fajnie- come back:)
W obie strony.
Pozdrówka. O.
I dla reszty "słuchaczy". |
dnia 04.01.2017 13:21
Irena Michalska:
Irenko! Jakże dobrze to ujęłaś.:)
Pozdrowioneczka ciepełkowe ślę.
O. |
dnia 04.01.2017 16:08
Właśnie słucham i podziwiam Twój tekst :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 04.01.2017 18:10
koronkowa robota, i czyta się świetnie |
dnia 04.01.2017 18:18
adaszewski;
Oby to była prawda...:):)
*-)
Pozdrowionka, onka, nka!
O. |
dnia 04.01.2017 18:26
Rytm doskonały, a słowa trudno uwierzyć by były fikcyjne. Pozdrawiam |
dnia 04.01.2017 18:38
zdzislawis:
:):):):):)
i
:):):):)
O. |
dnia 04.01.2017 18:52
lunatyk:
WYBACZ KOLEJNOŚĆ- zagapiłam się.:):)
Jak miło, że słuchasz.
Melodia naprawdę podkręca.
Pozdrowionka:):):)
Fajnie, że zągladasz. |
dnia 04.01.2017 19:05
Lubię wiersze, które można śpiewać. Pozdrawiam |
dnia 04.01.2017 19:36
Spokojnie :-), jeszcze słucham :-) :-) |
dnia 04.01.2017 20:00
Na prośbę Autorki usunąłem trzykropek po wyrazie "gra".
Pozdrawiam. |
dnia 04.01.2017 20:15
koma17:
:)
Fajnie- ja też:)
Pozdrówka.O.
lunatyk:):)
moderator4:
Dziękuję za cierpliwość.
Jest pan niezawodny:)
Pozdrawiam ciepełkowo.O. |
dnia 04.01.2017 20:32
kiedy wczytany
w Twej duszy spontany
drżę z podniecenia
strofą przytulany
nie ważne srebro,
brylanty i złoto
ocierać łzy wierszami
chodzi właśnie o to
poucztowałem smacznie u Ciebie. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło. |
dnia 04.01.2017 20:40
nie ma to związku z Twoim wierszem.
kiedy chodziłem do kościoła podśpiewywałem sobie, ludzie odwracali się dyskretnie pomyślałem, czyżbym tak ładnie, czy co. dla pewności nagrałem na magnet, po odsłuchaniu przestałem gdziekolwiek podśpiewywać nawet po kilku głębszych.
pozdrawiam bierny wokalnie. |
dnia 04.01.2017 20:53
Juliusz Karowadzi:
Juliuszu.:):):) Możesz posłuchać podczas czytania.
Miło, że się wpisałeś
Pozdrowionka.
Ola.:):) |
dnia 04.01.2017 21:02
Alfredzie:
Ostatni pierwszymi,więc... wybaczysz obsunięcie:)
Nie wiem, za co łaniej podziękować.Czy za strofki czy za dodatkowy komentarz.
Uśmiecham się wiec równo za oba.:)
Ciepełkowo.Ola. |
dnia 04.01.2017 21:10
ładniej:) |
dnia 04.01.2017 22:57
zmysłowy i subtelny, niedopowiedzenia dodają smaku,podoba ,pozdrawiam serdecznie |
dnia 05.01.2017 04:29
ela_zwolińska:
Dziękuję.:)
Takiż- oprócz rytmizacji-był cel.
Pozdrawian,Ola.:) |
dnia 05.01.2017 07:02
silva:
SILVO- sorki. Coś umyka mi za dużo ostatnio.
Dziękuję bardzo za poczytanie i cieple słowa.
Pozdrawiam.Ola. |
dnia 05.01.2017 16:23
Ładnie :) |
dnia 05.01.2017 16:26
frogiszcze: Doceniam koment. Dzieki.:):) |
dnia 05.01.2017 20:24
Oluś, jak czytałam ten wiersz, to w tle ktoś grał piękny utwór na fortepianie...
To muzyka płynąca z Twoich wersów. Cudeńko, świecidełko.
Magiczny. Pozdrawiam :) |
dnia 05.01.2017 20:45
nonkonformistka:
Dawno Cię nie widziałam.
jakże miło, że się objawiłaś i to z komentem u mnie.:):):)
Dziękuję.Tak błyszcząco dla mnie.:):):):)
Pozdrowioneczka. Ola.
PS.Ach, ten fortepian.:) |
dnia 06.01.2017 03:35
Kazimiera Szczykutowicz:
KAZIMIERO- coś orientacja płata mi figle w ostatnim czasie.
Umknęło mi, że nie podziękowałam za wpis. Dziękuję.
Ano...takież atrybuty.
Ola.:) |