|
dnia 31.12.2016 08:24
Jak każdy TU - ja również - wypełniam "bezsensowną misję" - zajrzyj TU o północy, żeby się o tym przekonać... |
dnia 31.12.2016 10:16
Każdy miewa takie chwile, dobrze że o tym można napisać wiersz. Pozdrawiam |
dnia 31.12.2016 10:31
Bardzo ciekawy utwór, rzekłbym nawet wzruszający, bohater przeżywa duchowe rozterki, co świadczy o jego wrażliwości, zdaje sobie sprawę ze swojego położenia, wcielenia siłą do niechcianej postaci, żołnierza niewolnika, osoby, uzależnione od twórcy.
Ponieważ nie chce być bezwolnym narzędziem , pragnie odejść, ale dokąd pójdzie, trzymany na uwięzi życia, według nie swoich zasad.
Utwór ten przemawia do mnie jako prośba, o lepsze drugie wcielenie, niekoniecznie po śmierci.
Bywa że nienawiść nie jest złym uczuciem, np. do zła, nałogu, nikczemności.
Każdy czasem pragnie zmienić swoje położenie, zyskać nowy cel, nową nadzieję, na swobodny, radosny i twórczy byt , czego bohaterowi wiersza życzę.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 31.12.2016 11:36
A może, zamiast cierpiętniczo wyrzekać i złościć się, peel powinien wziąć swój los w swoje ręce, podjąć wysiłek samodoskonalenia się, wyzwolić ukryte pokłady miłości do bliźnich i szacunku do siebie? Wszak jesteśmy obdarzeni wolną wolą i dużo od nas samych zależy. Peel zakłada, że jest stworzeniem bezwolnym, prowadzonym przez kogoś, jak pies na smyczy. Nie ma nic bardziej fałszywego :(
Pozdrawiam |
dnia 31.12.2016 11:59
Straszne uczucie być zaprogramowanym - stworzonym do czegoś, przypomniał mi się "Nowy wspaniały świat". Pozdrawiam. |
dnia 31.12.2016 13:02
happy new year |
dnia 31.12.2016 13:31
Stworzony do zabijania- terrorysta, żołnierz, kat, rzeźnik? Ma prawo się zbuntować, ale sam bunt to za mało, zawsze można coś zmienić. Pozdrawiam. |
dnia 31.12.2016 13:52
"bezsensowne misje" - może warto się sprzeciwić, skoro są bezsensowne i "do zabijania". Ja staram się wykonywać tylko te czynności, które wg mojej oceny mają sens. |
dnia 31.12.2016 15:16
Do silva Ma prawo się zbuntować.
Twierdza Modlińska rok 1961, dowódca garnizonu Twierdzy, wita aresztantów żołnierzy, czołem chłopaki. Dwu na ochotnika, bez rozkazu wystąp, było nas około 28-31 kolega saper, wychodzi, daje mi znać zorro, choć. dowóca zorro ile masz do cywila, tzry miechy towarzyszu półkowniku, nie ciebie pyta karlikowsik,a szeregowego Majowskiego. okłamałem trzy miesięce. oboje ubierać się. sznurówki,pas panterka czapka. wsiadamy do gazika, kierowca stówka na lotniska modliński, bąkry dowóca wybiera, to tu,zorro kłódka rozwal, siekieta tąp, wykonuje moje polecenia,zabieramy 11 rolek papy, kłódka zamykam bez klucza, po godzinie to samo,zabieramy 10-12 worków cementu. dowódca dziękuje daje pół litra wódki ,uczta w celi, (a gdyby nam kazał zabić wartownika czy byłby opór) ?Lubelszczyzna.31.12.2016 r. szpilowy Hanik, były żolnierz Twierdzy Modlińskie UL 1961-1962 rok |
dnia 01.01.2017 09:37
A jeśli pisze to Mefisto,
to nie jest oczywisto,
że to z nami zabawa
w układanie słowa
w dogmatycznym
szyku /krzyku?
Inteligentnym
chciałbym
Pozdrawiam |
dnia 01.01.2017 12:09
się czepnę tylko jednego - gdyby tak w przedostatnim słowie zamienić "c" na "s", dopiero byłoby przekornie, co? Osobiście, to w ogóle zamieniłbym to słowo na "nas"... |
dnia 01.01.2017 16:20
emocjonalnie. da się odczuć potrzebę odkupienia. |
dnia 03.01.2017 09:26
czytam bez ostatnich dwóch wersów pierwszej strofy, bez pierwszego 'i' w drugiej i bez 'i' w trzeciej od dołu. Za dużo tych łączników.
I:)))) w takiej formie mi sie podoba. Pozdrawiam serdecznie. |
|
|