dnia 16.12.2016 05:01
Nie tam, gdzie przychodzą tłumy
Z prośbą o radę - rozgrzeszenie
Lub wsparcie. Gdzie ostre brzmienia
Tną swobodne linie...
Tu, w głowie toczy się moje życie
(reszta - nieczytelna- mało pojemna, duszna, rozmazana) |
dnia 16.12.2016 07:44
Powyższa rada OK. |
dnia 16.12.2016 07:50
Często zrzucamy winę na innych, szukamy okoliczności łagodzących, a tak naprawdę właśnie od nas zależy życie. Podoba mi się fragment: "puste w rozmazanym świetle". Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.12.2016 09:05
- trafnie, prosto, wyśmienicie - moje uznanie dla autora |
dnia 16.12.2016 10:40
tylko tu w głowie toczy się moje życie - w głowie dzieje się cały nasz świat, a to co nas otacza to jedynie psychoaktywne rekwizyty, z naszym końcem, skończy się również nasza rzeczywistość, czy tego chcemy czy nie :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 16.12.2016 10:47
świadomy potencjału
barw które zdobią wnętrze
odkurzam smutki po mału
i wiecej się nie męczę
i po cóż ja tak pędzę
smutna jest dola taka
skarżył się walec tuląc
płaskiego ślimaka
masz rację świat jest
emocjonalnym pustostanem
dlatego sam ze sobą
i z Tobą pozostanę
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 16.12.2016 12:31
Ja - czyli moje życie, niematerialna zawartość mojego mózgu, kontra reszta świata...
Oto egzystencjalny dylemat każdego - jak ułożyć wzajemne relacje między sobą a resztą, tak, żeby koegzystencja układała się harmonijnie. Kto tego potrafi dokonać, żyje w miarę spokojnie i szczęśliwie, w innym przypadku następuje wyobcowanie, dramat samotności i poczucia odrzucenia, co z kolei owocuje buntem, agresją, w skrajnym przypadku nienawiścią do całego świata lub samobójstwem. Wdzięczne tematy dla poetów i psychiatrów... Refleksyjny wiersz.
Moc pozdrowień |
dnia 16.12.2016 14:38
Puenta i reszta nie ma znaczenia :) |
dnia 16.12.2016 17:13
Często bardzo trudno sobie uświadomić, że najważniejsze jest w nas. Dochodzimy do tego metodą prób i błędów. Pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:08
MUTZ - ta reszta miała taka być właśnie. Twoja propozycja też jest ciekawa. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:09
mastermood - dobra rada to cenna rzecz, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:13
lunatyk - i równie często oczekujemy, że ktoś za nas podejmie decyzję. Miło, że spodobał Ci się wskazany fragment. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 18:17
bronmus45 - bardzo dziękuję za uznanie, jednak ocena chyba troszkę zawyżona, miło mi jednak ogromnie. Pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 18:23
Robert Furs - i oby nasze głowy o tym świecie decydowały, zanim się skończy nasza rzeczywistość. Dziękuję za odwiedziny i wpis, pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:25
Alfred - dziękuję za szczyptę humoru, którą doprawiłeś mój wiersz. Pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 18:28
Janusz - tematy wdzięczne, ale trudne, jakbym na wiersz nie spojrzała, zawsze jestem nie do końca zadowolona. Dziękuję za refleksję i pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:31
frogiszcze - oby tak było, bo jednak są granice w różnych aspektach naszej rzeczywistości. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 16.12.2016 18:35
silva - bardzo celna uwaga, o to mi chodziło. :-) Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 18:43
...a może przede wszystkim ? Wszak jest jakaś relacja psychofizczna
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 19:30
kurtad41 - ...może? W relacjach można się zaplątać.
:-) Pozdrawiam |
dnia 16.12.2016 21:10
zawartości pojęć trzeba dopilnować-
dochować wierności samej (samemu) sobie - tak rozumiem te słowa i wymowę Twojego wiersza.
To wyrażenie niezgody na pustosłowie, na blichtr, co staje się smogiem..
Refleksyjny wiersz... |
dnia 17.12.2016 00:56
Że plansza, pionek, ja? Fajny 😊 pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 01:13
tłumy i słowa stają się nieczułe....dla pojedynczego człowieka i jednego słowa wypowiedzianego w głowie toczy się życie...dalej w sumieniu...wolnej woli...wyobraźni...pamięci... |
dnia 17.12.2016 11:43
wiersz zawiera ogromna mądrość życiową,podoba cały, pozdrawiam |
dnia 17.12.2016 12:43
Podpisuję się pod komentarzem silvy, ciekawy wiersz
Pozdrawiam |
dnia 17.12.2016 13:00
bardzo czytelna deklaracja, manifestacja... Faktycznnie, czasem tym właśnie jest poezja. Warto było przeczytać. |
dnia 17.12.2016 14:17
Ciekawa refleksja.
Może odrobinę warta skrócenia- sens dobitniej uwypukli się.
Bez "ozdobników".
MUTZ zaproponował ciekawe okrojenie ze szczególną uwagą na zmianę kolejności- inaczej rozkładają się emocje,
Ocaliłabym jednak pewne treści istotne dla tekstu...
Miło było poczytać Twój wiersz w Twojej wersji- koma17.
Z przyjemnością.
:):)
Aale czytam też-wersję MUTZ'A + moje małe przerobienie"
Nie tam, gdzie przychodzą tłumy
Z prośbą o radę- rozgrzeszenie
Lub wsparcie. Gdzie ostre brzmienia
Tną swobodnie linie i pieczętują
Odkrywanie świata...
Tu, w głowie toczy się moje życie.
Ba... ważny ten "ocalały wers". bo chodzi o doświadczenie niewyrażalności w rzeczywistości i sferze języka.
"Nikt nie odważył się wyrazić tajemnicy wszystkiego za pomocą mowy" Paul Valery (z kreseczką nad e,które za żadne skarby nie chce się zrobić)
Pomagąją więc neologizmy metafory i niedomówienia...
Nie czytam;"określeń pełnych lecz pustych"- bo" pieczętowanie świata" znaczy dla mnie to samo
W tym tekście byłyby mi bliższe... niedomówienia, więc cięcie- też good.
Pozdrowionka ciepełkowe.:):)i refleksyjne.
O. |
dnia 17.12.2016 17:24
Warkoczyk - Dziękuję za ciekawą interpretację, pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 17:26
kkb - tak, super odczyt, bo toczy się gra. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 17:33
benlach -dziękuję za przekazanie mi swoich myśli po przeczytaniu wiersza. To dla mnie cenne. Pozdrawiam |
dnia 17.12.2016 17:39
ela_zwolinska - być może to mądrość, może samoobrona lub jedno i drugie równocześnie? Taki komentarz, to sama radość dla mnie. Dziękuję bardzo i pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 17:45
sibon - dziękuję równie serdecznie, jak i silvie. Pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 17:52
adaszewski - można przyjąć, że piszę o sobie i nie będzie to błędne mniemanie. Najważniejsze, że... warto było przeczytać. Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 17.12.2016 18:07
Ola Cichy - kopiuję sobie komentarz, by mieć Twoje rady, podobnie jak innych, pod ręką. :-) Dziękuję bardzo, skorzystam z nich. Równie ciepło pozdrawiam. |
dnia 18.12.2016 11:13
Warto czasem przypomnieć, że to, co mamy w głowie jest naszym azylem, bo wtedy nawet w ostro brzmiącym tłumie i wśród pustych określeń, możemy żyć własnym życiem. Zawartości pojęć trzeba dopilnować, ale właśnie wtedy z własnej głowy musimy... wyskoczyć :-), co zresztą potwierdza tytuł i puenta. Pozdrawiam. |
dnia 18.12.2016 18:24
Irena Michalska - o ten azyl warto dbać i bronić go, by było gdzie wracać. :-) Dziękuję i pozdrawiam. |