dnia 13.12.2016 09:39
jako praktykujący w tej branży podzielam-dzielę wątpliwość z nawiasu, bardziej skłaniając się ku zmianie blejtramu, swoją drogą malowanie z nie-pamięci /zwłaszcza portretu/ jest bardziej wnikliwe i prawdziwe niż z modela czy zdjęcia,
serdecznie |
dnia 13.12.2016 14:56
Gdy się w szaługach życia
starość usadowi
artysta ją poddaje
czasem recyklingowi
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 13.12.2016 14:56
W sztalugach. 😀. |
dnia 13.12.2016 15:07
Ciekawy pomysł utrwalania wbrew upływowi czasu... Obraz lepiej poprawić niż tworzyć nowy (choć tego nie jestem pewna)- to mi się skojarzyło z "Możliwością wyspy" Houellebecqa, gdzie nie ma takiego dylematu, bo tworzy się następną kopię człowieka, np Daniela24 (za 2000 lat). Pozdrawiam. |
dnia 13.12.2016 16:15
Dobrze byłoby, gdyby tak życie można było poddać "renowacji" :-) Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 13.12.2016 16:25
Ciekawy wiersz. Przeprowadziłem taki myślowy eksperyment: spotykam kogoś, mającego 20 lat, po czym, po upływie kolejnych 20 lat, maluję jego portret, wyobrażając sobie zmiany, jakie dokonał w nim czas. Następnie odszukuję delikwenta i porównuję z obrazem. Ciekawi mnie, jak bardzo rzeczywistość odstałaby od wyobraźni :)
Moc pozdrowień |
dnia 13.12.2016 18:28
Portret Doriana Greya byłby odwrotnością, więc zacznij malować, pozdr. |
dnia 13.12.2016 18:43
:)
Ciekawie u CB.
Pzd.
Ola. |
dnia 13.12.2016 21:01
Podoba mi się i tyle. Pozdrawiam:) |
dnia 14.12.2016 05:09
Ciekawie o mijaniu |
dnia 14.12.2016 10:50
Tło portretu każdy może domalować sobie sam i to jest fajne w tym wierszu. Pozdrawiam |
dnia 14.12.2016 20:54
ważny jest raczej obraz nie ramy, a ramy w których porusza się paleta wnika w sedno nicości i nie o prostotę tu chodzi - a może o to chodzi, że nie chodzi :) kalectwo w literaturze jest dość pospolite, pozdrawiam, |
dnia 15.12.2016 10:39
Dziękuję za zainteresowanie moim wierszem-Państwa komentarze uzmysłowiły, że może za mało w nim powiedziałam, a to, co za słowami nie zawsze jest wymowne.
Pozdrawiam serdecznie |