w mikroobiegu pomiędzy
dom-praca-dom
czuję jak obrywam po mordzie,
niczym Gołota tuż po pierwszym gongu, a może trzecim?
nieważne. boli.
garść prochów z domowej apteczki
robi swoje. otumania na chwilę, uwodzi
spojrzeniem szklistych oczu kiepskiej aktorki.
pierdoli. w mojej głowie. w wieczornych wiadomościach.
w pustej lodówce. światło
w wąskim tunelu oddala się. blednie
jak twarz na widok komornika.
rachunków. sumienia? nie mam
by zabrać dziecku smak
czekolady. tanich zabawek z dyskontu. marzeń
o śnie nad ranem. o twarzy bez grymasu,
gdy pod nosem powtarzam:
Boże, błogosław Portugalię! *
* właścicielem znanego dyskontu Biedronka jest portugalska spółka
|