|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Na okoliczność przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.11.2016 09:34
ależ to musi sprawiać Mu radość! |
dnia 19.11.2016 15:08
zastanawiam się czy Chrystus nadal jest Bogiem wszystkich ludzi, czy już tylko Królem Polski - dla mnie jako filozofa jest to paranoja, lub totalny egoizm grupy Polaków, |
dnia 19.11.2016 16:24
Przejaw religijnego szowinizmu. |
dnia 19.11.2016 16:38
Tyle tylko, że w akcie "przyjęcia" nigdzie nie pada słowo "Polski".
Filozofia cechuje się uniwersalizmem i jej zasady zostały tutaj zachowane. |
dnia 19.11.2016 17:04
Agamemnon - słuchał p, dzisiejszej homilii? |
dnia 19.11.2016 17:06
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/intronizacja-jezusa-chrystusa-na-krola-polski-uroczystosci-w-lagiewnikach-realcja-na-zywo_916874.html |
dnia 19.11.2016 17:08
Agamemnon - wydaje mi się, że należy p. do tych ogłupionych :( |
dnia 19.11.2016 17:11
czekam kiedy Sejm Polski przyzna Matce Boskiej obywatelstwo polskie, :))) |
dnia 19.11.2016 19:59
Dobrze gdy człowiek pisze
to co w sercu czuje
w cieniu anielskich skrzydeł
łatwiej się wędruje
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 I ciepło.😊. |
dnia 19.11.2016 20:15
Tylko w głupiej Polsce może ziścić się amerykański sen pod tytułem od zera do bohatera. Może wybierzmy Kmicica przynajmniej był szlachcicem:-) |
dnia 19.11.2016 20:16
Słów brak na takie bzdety. |
dnia 19.11.2016 22:41
Słuchałem homilii nie było tam nic na temat, że niby Chrystus ma być ogłoszony królem Polski. Ktoś powypisywał bzdety a szanowny Pan idzie za tłumem.
Mam przed sobą dokument oficjalny, jego tytuł brzmi: Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana.
Żródło:
Mam przed sobą dokument oficjalny, jego tytuł brzmi: Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana.
Źródło:
http://episkopat.pl/jubileuszowy-akt-przyjecia-jezusa-chrystusa-za-krola-i-pana/
Tragedią czasów współczesnych jest czytanie bez zrozumienia, jak też nie umiejętność posługiwania się wiarygodnymi źródłami. |
dnia 19.11.2016 23:03
Łatwo jest walczyć z chrześcijaństwem, gdy jest ono przedstawiane
w fałszywym świetle.
źródło:
ateizmIVRP |
dnia 20.11.2016 00:56
nikt nie walczy z chrześcijaństwem - walczę z głupotą :((( chociaż wiem, że to walka z wiatrakami, |
dnia 20.11.2016 01:34
Agamemnon dnia 19.11.2016 17:38:
Tyle tylko, że w akcie "przyjęcia" nigdzie nie pada słowo "Polski".
http://episkopat.pl/jubileuszowy-akt-przyjecia-jezusa-chrystusa-za-krola-i-pana/:
Nieśmiertelny Królu
...uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem
...Zawierzamy Ci Państwo Polskie i rządzących Polską
...Chryste Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi
...Oto [i]Polska w 1050. rocznicę swego Chrztu
uroczyście uznała królowanie Jezusa Chrystusa.[/i]
Agamemnon dnia 19.11.2016 23:41:
Słuchałem homilii nie było tam nic na temat, że niby Chrystus ma być ogłoszony królem Polski.
Panie Agamemnon, pisze Pan w wierszach o miłości do bliźniego i Boga, a w komentarzach - po prostu - kłamie.
Czytanie bez zrozumienia nie jest tragedią czasów współczesnych, bo zasadniczo, czasy w ogóle nie umieją czytać. Tragedią jest łamanie konstytucyjnej rozdzielności Państwa i Kościoła. Dramatem jest nieporadność władzy, a komedią hipokryzja Kościoła. |
dnia 20.11.2016 02:18
z tego całego zamieszania, abstrahując od marności samego tekstu, wyłania się dość istotna różnica w pojmowaniu pojęć, wiara a religijność. powszechne ujęcie, że są synonimami jest z gruntu błędne.
religijność, to tradycja, rytuał, a przede wszystkim konsolidacja z grupą, gdzie zdecydowaną rolę przykłada się do wspólnych zasad, przede wszystkim moralnych. czyli uwarunkowania społeczne. zaś wiara w boga, to indywidualny akt, dotyczący li tylko jednostki.
ale taki frukt trafia się tylko wyjątkowym wybrańcom. czego przykładem są mistycy. i to nie zależnie z jakiego kręgu kulturowego się wywodzący.
sceptykom polecam lekturę np. pism św. Augustyna i dla porównania Ibn Arabiego, (islamskiego XII w. filozofa). każdy z nich, ma dużo do przekazania o osobistych relacjach z bogiem, a bardzo mało, albo i w ogóle, o religijności w sensie zinstytucjonalizowanym. pewnie dlatego wielu z nich podzieliło los Ibn Arabiego i zostali wyklęci jako heretycy.
bez tego, fundamentalnego rozróżnienia, ciągle będziemy napotykać się na "boskie" problemy. |
dnia 20.11.2016 09:04
Oto fragment "Aktu Przyjęcia":
Wyznajemy wobec nieba i ziemi, że Twego królowania nam potrzeba. Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa. Dlatego z pokorą chyląc swe czoła przed Tobą, Królem Wszechświata, uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem, żyjącym w Ojczyźnie i w świecie.
A zatem zawierzenie polega na tym, że uznaje się panowanie Chrystusa nad Polską nie jako króla Polski, a jako króla Wszechświata. Z punktu widzenia nazewnictwa Agamemnon ma więc rację i nie można mu zarzucać kłamstwa. Inną sprawą jest, że król Wszechświata króluje również nad Polską, jako częścią Wszechświata. |
dnia 20.11.2016 09:10
Zabrałem tu głos nie jako katolik, bo de facto jestem agnostykiem, tylko jako przeciwnik obraźliwego szastania zarzutami kłamstwa wobec swoich rozmówców. A tak niestety czynił Ooo... |
dnia 20.11.2016 09:12
Sorry, nie "czynił" a "uczynił" |
dnia 20.11.2016 10:39
Jak to fajnie żyć w XXI wieku, znać historię, mieć prawo jazdy, znać obsługę komputera, języki obce, a z drugiej strony przyjaznym okiem patrzeć na księdza dobrodzieja, który być może odprawiając poranną mszę ma cholernego kaca.
A ja cieszę się, że wierzę w Pana Boga, nie w księdza!
Swego czasu w pewnym serialu padają słowa:
Wikary: A może pani Solejukowa powiedzieć, jakiej narodowości była Matka Boska?
Solejukowa: Jakże to znaczy? Dziwne pytania ksiądz zadaje. No... nasza matka to przecież, czyli Polka.
Wikary: Jak może pani twierdzić, ze Matka Boska jest Polką?
Solejukowa: Przecież Matka Boska Częstochowska. A Częstochowa gdzie leży? Chyba nie we Francji.
Wikary: Matko Boska!
Solejukowa: Częstochowska! Tak, tak proszę księdza.
Wikary: A Jezus Chrystus to jakiego, uważa pani jest pochodzenia?
Solejukowa: No, a jakiego ma być jak matka Polka? Przecież matka obcego dziecka nie urodzi, tylko swoje. Jak ona nasza, to i on z naszych, czyli Polak.
Wikary: Pani Solejukowa, o Pana Boga to już się boje pytać.
Solejukowa: A niech ksiądz pyta. Ja wiem, co trzeba.
Ksiądz odchodzi zatykając uszy.
Solejukowa: A to się nam trafił młody wikary niedoświadczony.
A sam wiersz jest badziewiem do kwadratu! |
dnia 20.11.2016 13:07
Trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że w pięciu miejscach Aktu Przyjęcia pada słowo Polska w różnych odmianach.
Januszu, nie pomawiaj mnie o szastanie zarzutu kłamstwa wobec Agamemnona (w następstwie Kościoła), bo ewidentnie to widzą miliony ludzi, nie tylko ja. To nie jest interpretacja, to fakt. Bajeczki, ze chodzi o o panowanie Chrystusa jako króla wszechświata, w tym Polski - która znajduje się w tym wszechświecie, włóż do książeczek nabożeństwa dla dzieci w szkółkach przyparafialnych. Nie wszyscy Polacy uznają panowanie Chrystusa. Władze państwowe powinny to uszanować, działać zgodnie z konstytucją.
Osobiście jestem chrześcijaninem, ale Kościół katolicki uważam za zagrożenie dla demokracji, wolności i tolerancji. Amen i adieu |
dnia 20.11.2016 15:37
Polska przyjęła ten akt oddania się Królowi Wszechświata. Czy istnieją racje by stało się inaczej?
Co do oceny wiersza, to ~Edyta Sorensen nie dokonała nawet jego analizy, by uzasadnić swoje stanowisko. Samo wyartykułowanie, że coś mi się podoba,
a coś mi się nie podoba w kontekście poezji nic nie znaczy. Może jednak coś znaczy dla psychologa, ponieważ zdania wypowiadane bez uzasadnienia określają rodzaj osobowości wypowiadającego się.
Spojrzałem na moment na ostatnie dzieło ~Edyty, cytuję:"zaraz kurwica mnie weźmie, daj pięć zeta na wino" koniec cytatu zaczerpniętego z ostatniego dzieła ~Edyty.
Jeśli się pisze takie dzieła, dzieła nieprzemijające to nic dziwnego, że powyższy mój wiersz jest w opinii tak znakomitej twórczyni "badziewiem do kwadratu".
Myślę, że nagroda Nobla dla tej nowo odkrywanej przez społeczeństwo poetki należy się bezdyskusyjnie. |
dnia 20.11.2016 16:45
Polska? Czy konfidenci władzy razem z zakłamanym klerem?
Agamemnon, twoja Polska jest wyimaginowanym obiektem. Istnieją inne racje, inne światopoglądy obywateli Rzeczypospolitej m.in. ewangielików, buddystów ateistów, agnostyków, Tatarów, Muzułamaninów. Nie udawaj, że o nich nie słyszałeś. Być może stać cię na to i masz sterylne instrumenty by zagłuszyć oburzenie tej rzeszy społeczeństwa, dla której twoje racje - oparte na dążeniu Kościoła do władzy - są zakłamaną propagandą. Nie zmienia to faktu, że tak pięknie opiewana przez ciebie miłość do Boga i bliźniego ma niewiele wspólnego z wartościową - ponad podziałami religijnymi i etycznymi - poezją. Na tym polega badziewie do kwadratu twoich ostatnich dwóch tekstów; chociaż zauważyłem, że pierwszy pean zamieściłeś wcześniej na PP. Odnosisz się cynicznie do wiersza Edyty Sorensen; mogłeś zamieścić swój komentarz pod jej wierszem kiedy go opublikowała, a nie teraz, na łapu capu szukać nikczemnej lini obrony. Badziewie, czyli tandetny źle wykonany i bezwartościowy wiersz - powiedziała Edyta, mówię ja i setki niegłupich, wyedukowanych i czytających poezję czytelników PP. Nie jestem profesorem KUL-u, ani żadną osobą publiczną i nie zależy mi na szafowaniu mądrymi słówkami. Jako czytelnik i komentator mam prawo odnieść się do twojej haniebnej produkcji. Adieu |
dnia 20.11.2016 20:22
ad Ooo
Posługujesz się argumentum ad personam cyt.:Polska? Czy konfidenci władzy razem z zakłamanym klerem? Są to epitety, nic poza tym. Cóż zatem mamy w Twojej poezji cytuję fragment Twojego ostatniego dzieła: slalomem pomiędzy krowimi plackami Piszesz jak widać na poziomie kandydatki do nagrody Nobla ~Edyty.
Oboje w duecie tworzycie wartościową - ponad podziałami religijnymi i etycznymi - poezję. |
dnia 20.11.2016 21:14
Agamemnon, ty się odnieś merytorycznie do moich obaw przed klerykalizacją państwa a nie w plackach gówna szukasz odpowiedzi na postawione pytania. Nigdy nie byłeś na łące i nie wsadziłeś nogi w gówno? Jakoś tak się składa, że mój ostatni wiersz nie spotkał się z taką dezaprobatą jak twoje, tak wielce uduchowione dzieło. Argumentum ad hominem są twoje pozamerytoryczne wycieczki. Nie zauważyłeś, że za pośrednictwem twoich wątpliwych peanów jest łamana konstytucja RP? Ocknij się, posyp głowę solą a później mów w imieniu jakiegokolwiek zwolennika poezji. Moje epitety są rozumiane przez wielu Polaków, więc to nie jest nic. Przypuszczalnie nie zasługują na twoją złośliwą nagrodę Nobla, ale to mi nie przeszkadza zapytać ciebie wprost: chcesz jedynie słusznej, katolickiej Polski? Odpowiedz szczerze, pomijając wszystko co nas dzieli. Udziel mi odpowiedzi na to pytanie. |
dnia 20.11.2016 21:27
ad Robert Furs
To znakomicie, że walczy Pan z głupotą. Tyle tylko, że nie wiem jaka głupota jest zawarta w moich powyższych utworach? Jakby Pan zechciał mnie oświecić byłbym wdzięczny. |
dnia 20.11.2016 21:41
Refleks Karpowa - powinszować. Czekam na odpowiedź. |
dnia 20.11.2016 22:09
ad Ooo
Pojęcie klerykalizacji Polski jest znakomicie wypieczone przez komunistów już w 1950 roku za życia Józefa Stalina. Znakomity chwyt propagandowy, jak widzę wiecznie żywy, - jak Lenin. Żaden z propagatorów tej terminologii nie przeprowadził jednak dowodu istnienia najmniejszej próby klerykalizacji państwa polskiego. Propagatorzy wcale się tym nie przejmują, że istnieje wymóg przeprowadzenia dowodu na prawdziwość swoich stwierdzeń. Posługujesz się zatem pojęciem pustym.
Czy chciałbym katolickiej Polski? Pytanie jako skutek przyjętej sprawnej propagandy komunistycznej. Nie może istnieć Polska z przymiotnikiem, - ogranicznikiem ludzkiej wolności. To podstawowa filozofia wolności człowieka, gdzie jego wolna wola stanowi wartość samą w sobie. Każdy powinien w niej znaleźć dla siebie miejsce. Takie jest też stanowisko Kościoła katolickiego. Prymat wolnej woli jest najwyższą zasadą u samego Stwórcy. Tylko ateiści widzą pojęcie wolności poprzez sito narzuconej przez siebie cenzury.
Ideologia ateistyczne stworzyła tylko w XX wieku dwa totalitaryzmy i wymordowała ponad 200 milionów ludzi.
Jeśli chodzi o łamanie konstytucji.
Nie widział szanowny Pan łamania konstytucyjnych praw w okresie panowania tussimu
w Polsce, gdzie 3 miliny ludzi zostało wyrzuconych na bruk ze swoich mieszkań bez przydziału lokali zastępczych? W Bielsku Białej nie oszczędzono nawet ślepego starca
a w Poznaniu u Grobelnego matki z trojgiem małych dzieci. W Katowicach matki zastępczej z siedmiorgiem małych dzieci. Gdzie Pan wówczas był? Zapewne pisał Pan poezję o odchodach zwierząt domowych. Bo jak widzę, że ekstrakty zwierzęce znajdują się w przestrzeni Pańskich poetyckich zainteresowań. |
dnia 21.11.2016 22:05
Agamemnon, nie jestem dla ciebie szanownym panem, więc tą kurtuazję podszytą dwulicowością sobie daruj. Dlaczego dwulicowością? - podam na deser.
Zadałem ci proste pytanie, a ty - w duchu Kościoła katolickiego -odpowiedziałeś tak, żeby nie skłamać a prawdy nie powiedzieć. To bardzo ładne, że wolna wola stanowi wartość samą w sobie i Każdy powinien w niej znaleźć dla siebie miejsce.
Episkopat polski wydał w czerwcu br. rKomentarz do Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Panar1;, w którym wyjaśnia sens całego przedsięwzięcia. Czytamy tam, że potrzeba intronizacji Chrystusa wynika z objawień, jakich doświadczyła około 1937 r. Rozalia Celakówna, krakowska pielęgniarka i mistyczka.
Oto co m.in. mówi Jezus w objawieniu do Rozalii:
Jest jednak ratunek dla Polski, jeżeli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez Intronizację nie tylko poszczególnych części kraju, ale [b]całego Państwa z Rządem na czele[/b].
Tyle w przedmiotowej sprawie; 19 listopada 2016 roku Pan Prezydent przypieczętował zgodę Polski na bycie niekonstytucyjną monarchią sterowaną katolickim klerem. Brawo! Wreszcie wszyscy Polacy (wśród nich muzułmanie, ateiści, małżeństwa, które nie mogą mieć dzieci i in vitro jest jedyną dla nich szansą, kobiety, które nie chcą urodzić z gwałtu poczętych dzieci, dzieci, które wolą się bawić niż chodzić na lekcje religii, rektorzy, którzy odmawiają wywieszania krzyża na uczelniach, Polacy innych wyznań i orientacji seksualnych, i ci Polacy, którzy noszą w sercach Boga, jest to ich prywatną sprawą i nie zamierzają się tym obnosić) ci wszyscy (?) Polacy zjednoczeni pod czarnym sztandarem odnajdą sens, cel i wartości i Kościół katolicki im w tym pomoże, bo jak nie to klęcz na grochu albo dawaj na parafię! Brawo!
Klerykalizacja: wprowadzanie duchowieństwa w dziedziny życia świeckiego, poddawanie go inwigilacji i indoktrynacji religijnej. Wywieranie wpływu przez duchowieństwo na sposób myślenia, zasady postępowania (moralność), politykę i prawo celem uzgodnienia ich z doktryną wyznaniową, a tym samym zdobycia uprawnienia do kontroli i decydowania o kierunkach rozwoju społecznego - to nie jest puste słowo. Od 1989 roku nie ma Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i podpieranie się w twojej retoryce komunistami pachnie cepeliadą.
A teraz deser. Pytasz mnie gdzie byłem jak ludzie byli eksmitowani z mieszkań, łamana była konstytucja itd. To ja ci odpowiem. Byłem bardzo blisko tych zdarzeń, bliżej niż ty. Budowałem w Polsce place zabaw dla dzieci. Zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz. Pracowałem, oddawałem podatki i ZUS dla tych, którzy pierdzieli w stołki i dla tych, którzy pobierali esbeckie emerytury. W międzyczasie pisałem wiersze, również o pięknie i gównie. Ty w tym czasie, w zaciszu cepeliady ZLP w Chicago kwiliłeś patriotyczne wierszyki. Napisałem wcześniej: Polska jest dla ciebie wyimaginowanym obiektem. Adieu |
dnia 22.11.2016 09:50
Jesteś reprezentantem ateistycznego modelu świata. Ja nigdy za ateistę się nie uważałem, stąd te rozbieżności prezentowanych tu stanowiskach. Tyle jest jadu w Tobie ile ważysz. Gdybyś tylko mógł powiększyłbyś listę ofiar ateistycznych zbrodni XX wieku a działo się to w czasach nam współczesnym. Sama definicja klerykalizacji którą przytoczyłeś, to pomieszanie grochu z kapustą. Kościół jest ze swej natury misyjny. I tego nie możesz strawić, nazywając jego misję głoszenia zasad moralnych, bez których nie ma rozwoju jednostek,społeczeństwa i państwa klerykalizacją. " Klerykalizacja"pojęcia wykute przez ateistów radzieckich podtrzymane przez międzynarodówkę w tym ateistów zajmujących się propagandą nihilistyczną w Polsce. Data 1989 roku nie wiele zmienia, gdy w Polsce dalej właściwie do tej pory mają znaczące wpływy ludzie o mentalności czasów zdawałoby się minionych. Objawienia prywatne Róży Celakównej nie obowiązują katolików. Dała jedynie asumpt do zainicjowania stanowiska episkopatu i rządu polskiego , by uznać panowanie Króla Wszechświata w naszych sercach, naszych szkołach w naszej Ojczyźnie. Panowanie to to ład i porządek w Narodzie i Państwie. Ład ten stanowi o potędze państwa. Brak takiego ładu doprowadził do zniknięcia Polski z mapy świata. Objawienia prywatne nie obowiązują. Sam byłem światkiem jak po modlitwie kapłana mała dziewczynka odzyskała wzrok. Wypadek ten został odnotowany w jakiejś książce. Na książkę tę natrafiłem w księgarni i ją zakupiłem, znajduje się w mojej bibliotece. W to wydarzenie nikt nie musi wierzyć.
Boisz się, że w kraju zapanuje moralność? Co wiesz na temat in vitro? Co wiesz na temat ontogenezy człowieka? Prawda, że nic. A i z moralnością u Ciebie bardzo krucho, jeśli sposób poczęcia człowieka decyduje u Ciebie o dalszym jego być lub nie być. Uważasz się większy od innych i decydujesz, kto może żyć a kto ma być zabity, tylko dlatego, że taka jest Twoja ateistyczna moralność.
Mapa wpływów ateistycznych to obraz strefy ubóstwa, wstecznictwa i naruszeń praw człowieka
(od byłego NRD r11; do Kamczatki). Obecnie ateizm forsują włodarze Unii Europejskiej; co czwarty obywatel Unii jest bezrobotnym, rozwija się analfabetyzm i dominacja wąskiej grupy interesów.
Ideolodzy ateizmu już nawet nie starają się o jakiekolwiek racjonalne uzasadnienie swojego stanowiska. Łamane są przez ateistów podstawowe prawa.
Centralnym elementem etosu laickiego czyli ateistycznego jest cenzura, kłamstwo, wyśmianie, kradzież, zabójstwo. |
dnia 22.11.2016 21:52
Pysznisz się czymś czego nie wiesz. Nie jestem ateistą. Moją niezgodę na katolicką indoktrynację Polski nazywasz jadem i wiesz ile ważę? Telekineza, jasnowidztwo czy może bezprzedmiotowa retoryka pchnęła cię do takich obliczeń? Niech Kościół głosi swoim wiernym zasady moralne ale nie wmawia ogółowi Polaków, że bez tych zasad nie ma rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa. Przyjmowanie, że nie ma rozwoju bez zasad Kościoła katolickiego jest nonsensem.
No i nie obwiniaj mnie za coś czego nie popełniłem, bo to się nazywa pomówienie.
Opamiętaj się poeto z bożej łaski Władysławie; kopiuj przemyślenia do swoich tekstów z Naszego Dziennika i wklejaj je na ambonę kółka różańcowego w Chicago, ale nie mów Polakom w Polsce co mają robić, bo jesteś od 25 lat daleko od Polski. Twoja tzw. @uduchowiona poezja@ to głoszenie pseudo moralitetów w osnowie anachronicznych, postromantycznych, nieaktualnych haseł, często z niepoprawną składnią, dowolną interpunkcją, z błędami logicznymi i gramatycznymi. Zauważ jak wielu czytelników PP zwróciło na to uwagę, że często prezentujesz wysokich lotów grafomanię. Odpowiedziałeś im na to drwiącymi komentarzami i nawet literówek nie poprawiłeś.
Reasumując: nie masz i nikt nie ma dowodów na istnienie Boga, ja również nie mam dowodów na jego nieistnienie, ale to nam nie przeszkadza abyśmy w niego wierzyli.
Zachowaj trochę tolerancji i nie stawiaj się w roli nieposzlakowanego wizjonera. Nawet student pierwszego roku filozofii zauważy jak twoje nieprzejednane przeświadczenie o panowaniu Chrystusa w całym wszechświecie stoi na glinianych nogach.
Pomimo przeciwności, krańcowości stykają się ze sobą. Życzę wszystkiego dobrego, adieu. |
dnia 23.11.2016 13:49
Niech Kościół głosi swoim wiernym zasady moralne ale nie wmawia ogółowi Polaków, że bez tych zasad nie ma rozwoju jednostek, społeczeństwa i państwa. . Tymczasem co dzieje się, gdy odrzuca się tę naukę, która wypływa nie z niczego innego jak z prawa naturalnego. Ogłaszasz tu, wszystkim z pogardą, że niby mieszkam w Chicago, tymczasem mieszkam nieprzerwanie w Polsce i to w jednym
z największych miast. Wszedłeś zapewne na rKworumr1; i tam znalazłeś moje komentarze, nie znaczy to jednak, że jestem emigrantem. Twoje stanowisko, to typowe stanowisko ateisty,
z ateistyczną moralnością.
Tymczasem ateizm jest odarty ze struktur intelektualnych (czego dajesz dowody w swoich komentarzach), jest odarty ze struktur etycznych i jest pariasem ewolucji. Ateiści co nie było trudne do przewidzenia (dali już tego wielokrotnie dowód) przystąpili do wprowadzenia noue ordnung w Europie. Ateizm wkracza na obszar cudzych praw i narusza je. Prześladowanie Kościoła katolickiego ma miejsce już w okresie rozbiorów aż do panowania tussizmu w Polsce. W Anglii ono istniało od czasów Henryka V, jak też w tzw. wolnej Francji oraz szalało wręcz w tussistowskiej Polsce. Zaczęło się administracyjnie modelowanie Unii wg modelu laickiego. System wychowania dzieci i młodzieży oparty został na indywidualizmie czyli na antypedagogice. Karta praw podstawowych, którą Niemcy chcieli i dalej chcą wprowadzić spowoduje odzyskanie terenów rutraconychr1; przez Niemców w wyniku rozpętanej przez siebie II wojny światowej.
Funkcjonuje administracyjny proceder ludobójczy (zabijanie dzieci przez poronienie, chorych, starców przez odcięcie ich od służby zdrowia i leków poprzez zawyżenie ich cen, wprowadzanie GMO z rakotwórczym genem bakterii BT itp. r11; w Polsce już to istnieje). Położony został nacisk na rozbudowę Islamu. Tussistowcy ugruntowali sądownictwo oparte na zasadach dotychczasowej praktyki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, czyli na wydawaniu wyroków: wg osobistych przekonań sędziego, bez brania pod uwagę przesłanek obrony, bez czytelnego uzasadnienia na piśmie. (Trybunał Praw Człowieka w ogóle nie uzasadnia swoich wyroków). Utrudnianie wolnego słowa poprzez m.in. przez prowadzenie specyficznej polityki wobec telewizji rTrwamr1; w Polsce jakie miało miejsce za czasów tussistowskich ( 176 demonstracji w Kraju i za granicą z ogromną liczbą demonstrantów). Bruksela nie powstrzymuje się przed deprecjonowaniem europejskiej cywilizacji łacińskiej. W tym wszystkim przeszkadza jeden znaczący człowiek o. dr Tadeusz Rydzyk, którego Ty deprecjonujesz. Ty , który nie potrafisz pisać, chyba, że o rgównier1;.Jeden człowiek typu Maksymilian Kolbe przeciw ateistycznym hordom. Nie potrafisz pisać to atakujesz moją twórczość z pominieciem analizy tekstów, tyle tylko, że moja rFilozofia w poezji (spotkania w gaju Akademosa)r1; doczekała się niespotkaną dla mnie liczbę wejść. Gdy rozpocząłem ją pisać, adresatem jej było 200 osób w Polsce. Zarzucasz mi błędy, ale nie potrafisz je wskazać. Odrzucasz prawo naturalne , głoszone przez Kościół katolicki, jaką zatem reprezentujesz wartość? Nienawiść Cię zżera. Jest to choroba ciała i duszy. |
dnia 26.11.2016 23:40
Ja proszę Pan jestem katoliczką, ale to co Pan prezentuje to faktycznie czysty szowinizm. Pisze Pan o miłości, ale sam temu zaprzecza obrażając drugiego człowieka, oceniając go. A Pan nasz powiedział: nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Wypowiadam sie dopiero teraz pod tym tekstem, bo w zasadzie nie czytam tego co Pan pisze. Nie da się.
Trafiłam tu dziś przypadkiem. I nie potrafię zmilczeć!
Powiem Panu: Chrześcijanin, ktoś kto naprawdę kocha Boga, kto nie trzyma się sloganów, ale ma wiarę glęboką i najwazniejszym jest dla Ni,ego: "Bedziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, a bliźniego swego jak siebie samego", nie odnosi się w taki sposób jak Pan do Kolegi Ooo.
Na Jego spokojne komentarze, Pan atakuje, czyni wycieczki personalne. Skąd Pan wie, że facet jest ateistą? Bo ma odmienny od Pańskiego pogląd? Broń nas Boże od takich fanatyków! Na dodatek z zamkniętym umysłem i ciasnymi horyzontami.
Nie znoszę takiego zakłamania! I taką Polskę teraz tworzycie. Wy - fałszywi prorocy.
A poza tym prosze Pana, o wartości człowieka nie świadczy to, jaką religie wyznaje, czy jest niewierzący, jaki ma kolor skóry itd.
Pańskie stanowisko to całkowity brak tolerancji, zadufanie, ciemnota i dalekie odejście od Pisma Swiętego. Bardzo dalekie proszę Pana!!!!
Módl się pan do Ojca Rydzyka, taki sam fanatyk.
Bóg z pewnością za głowę się łapie co wyczyniacie z Jego nauką:(((
A co do wierszy kolegi Ooo - to nie dorasta Mu Pan do pięt.
Grafomania w Pańskim wykonaniu nie zasługuje na poświęcanie czasu, dla
tego omijam.
Proszę poczytać jeden z moich wierszy, który z przyjemnością tu załączę.
Żeby Pan nie miał wątpliwości, co do tego iż jestem osobą wierzącą.
A może pod każdym Pana tego typu tekstem będe to robić?:)) Bo mam wierszy, listów do Pana bardzo dużo. Jako komentarze::) Pańskich dzieł.
Twoim domem
/Parafraza - "Co byś Ty zrobił, Boże, gdyby mnie nie było?" - Rainer Maria Rilke /
"Co byś Ty zrobił Boże, gdyby mnie nie było?"
Gdzie wlałbyś rzeki, strumienie - tę miłość.
Jestem doliną i stawem głębokim -
masz co napełniać. Poić swoim wzrokiem.
Chwiejną łódeczką, którą pchasz dmuchnięciem,
skarpetą ciepłą. Całe Twoje szczęście.
Biegnąc uciekam i mam stopy mokre,
lecz wracam - zawsze - niedomkniętym oknem.
Gdybym zniknęła, dotykać przestała,
kto by Cię pieścił, czyja dłoń trzymała?
Komu byś wtedy pomagał, prowadził;
dzień nasłoneczniał, ciemne noce zsyłał;
dzwonił i pukał, w czyim domu bywał?
Kto łzy by otarł, podzielił się żalem,
gdyby tak kiedyś nie było mnie wcale
i sam byś musiał nieść - to wszystko - Twoje.
"Co byś Ty zrobił, Boże? Ja się boję." |
dnia 26.11.2016 23:43
przepraszam za literówki
i opamiętania życzę! |
dnia 27.11.2016 03:29
Skąd Pan wie, że facet jest ateistą? ponieważ reprezentuje mentalność ateistyczną np chce zabijać ludzi w I stadium ontogenezy człowieka ze względu na sposób jego powołania do życia. Nie czyta Pani ze zrozumieniem stąd taki komentarz. No i oczywiście atak ad personam. Skąd Pani wie że piszę w sposób grafomański skoro Pani nie czyta? a jeśli coś przeczyta to bez zrozumienia tekstu. |
dnia 27.11.2016 07:07
Myli się Pan. Wszystko rozumiem. Z całą świadomością napisałam. Sądzę że więcej osób ma takie zdanie, tylko nikt nie wraca pod ten tekst. Powiedzieli swoje i koniec. Atak? Nie proszę Pana. Mam odwagę powiedzieć Panu w oczy co myslę o takiej fanatycznej postawie. Czy Pan pyta siebie: czy jestem w porządku? Wątpię. Nie słucha Pan i nie chce zrozumieć. Przeczytałam około 5-6:Pana tekstów i to mi wystarczy. Szkoda czasu. Tu nie potrafiłam ominąć, widząc jak Pan wypisuje brednie i obraża drugiego człowieka.
Zabijać ludzi?
Gdyby np. Zgwałcona moje dziecko nie namawiałabym do urodzenia owocu gwałtu.
To tyle. Więcej nie odpowiem na ewentualną riposte, proszę więc sobie darować. |
dnia 06.12.2016 10:48
Tragedią czasów jest cywilizacja śmierci. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|