Mgła złodziejka łąki kradnie
Białym płaszczem je otula
I nie widać nic dokładnie
I nie widać nic w szczegółach
Drzewa bliskie i dalekie
W białej toni toni białej
Otulone zaskoczone i są teraz
Takie małe
Panna młoda welon zdjęła
Boże jak tej Pannie ładnie
Panna młoda bez welonu
Teraz suknie zrzuca białą
Coraz więcej jest tej bieli
Wszędzie biało biało biało
I wydała głos dziewiczy
Głosem ptaka co w las wleciał
Jeden okrzyk wszystko zmienił
Wszystko zmienił ten głos ptaka
Nie mówiła nic o lesie
Dodane przez RaDar
dnia 17.11.2016 12:58 ˇ
5 Komentarzy ·
516 Czytań ·
|