dnia 11.11.2016 06:14
https://www.youtube.com/watch?v=0nyMrjGX2vk |
dnia 11.11.2016 11:35
Wydaje mi się, że właśnie ta "szarość", jeśli tylko dobrze się z nią czujemy, może być pewną wartością. Jeżeli natomiast ktoś ma inne pragnienia, marzenia, to nie powinien dostosowywać się do ogółu, lecz działać po swojemu...A zaułek zawsze może być ślepy...Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 11.11.2016 12:25
Mithotyn - utwory Cohena są niezwykłe. Moje teksty wyglądają przy nich blado. Doceniam Twoje zilustrowanie wiersza nagraniem z albumu, który ukazał się kilkanaście dni przed śmiercią artysty. We wskazanej przez Ciebie piosence Cohen śpiewał Lepiej zajmę swe miejsce. Warto to rozważyć. Dziekuję i pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 12:29
lunatyk - wszystkie wybory mają wartość dla wybierającego. Działać po swojemu jak najbardziej trzeba. :-) Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 13:04
Ciekawe wyjście od pospolitego mydła, by wysnuć głębokie refleksje o
rozdźwięku między ideałem a rzeczywistością. Pozdrawiam. |
dnia 11.11.2016 15:55
cóż, szare mydło - to mydło, zaś mydło w płynie, to wszystko, tylko nie mydło. Czasem niezłą formę wypełnia kiepska treść, zaś treść wartościowa może się kryć pod formą nieciekawą. tak sobie dywagowałam przy lekturze, i obawiam się, że wdepnęłam w ślepy zaułek...Dobrze się było zamyślić. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 11.11.2016 16:44
Jak silva.
Moc pozdrowień. |
dnia 11.11.2016 17:52
silva - przy sprzątaniu łazienki różne myśli chodzą po głowie ;-). Uznałaś to za ciekawe, za co bardzo dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 11.11.2016 17:56
Kiedy nas
rzeczywistość wpienia
człowiek jak mydło
warstwy zmienia
znikają plamy
na moim skrzydle
kiedy je czasem
mydłem namydlę
gdy ideały
sięgają nieba
znaczy że duszę
namydlić trzeba
Z uznaniem. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 11.11.2016 17:56
Ewa Włodek - Twoje dywagacje to nie ślepy zaułek, to ścieżka do wniosków. Miło, że się zamyśliłaś na wybrany przeze mnie temat. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 18:00
Janusz - codzienność dostarcza na każdym kroku punktów wyjścia do rozważań, ja tak sobie umilam nielubiane czynności w domu. ;-) Dziękuję za komentarz i moc pozdrowień, ślę ich równie dużo. |
dnia 11.11.2016 18:04
Alfred - uśmiecham się do Twojego komentarza. Bardzo celne Twoje miniaturki. Dziękuję za uznanie i pozdrawiam. |
dnia 11.11.2016 20:37
Zaułek z Białym Jeleniem w tle ;)
pozdro :) |
dnia 11.11.2016 20:53
Podoba mi się, trzy ostatnie wersy najbardziej, życowe. |
dnia 11.11.2016 20:53
życiowe* |
dnia 11.11.2016 20:55
życiowe* sześć wersów ostatnich... |
dnia 11.11.2016 21:19
kkb - Biały Jeleń przebywa w zaułku incognito ;-) A tak poważnie, to najlepsze mydło do rzeźbienia. Pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 21:22
frogiszcze - tak jakoś życiowo tym razem u mnie :-) Dzięki za podoba mi się. Pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 21:26
Nie ma jak szare mydło. Warstwa
po warstwie można zebrać
z kostki to, co zasłania istotę rzeczy.
Gdzieś pomiędzy jest zaułek
chęci dopasowania do zwyczajności.
Wszystko wymaga przycięcia.
To mi najbardziej pasi i to jako całość. Serdecznie pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 21:34
stawil - a wiesz, że to jest myśl? Zastanowię się. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 11.11.2016 21:49
ciekawy wiersz, tak jak lubię :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 11.11.2016 23:53
:):)
No i druga - jak istota rzeczy.
Ciepełkowo pozdrawiam.Ola. |
dnia 12.11.2016 00:25
W tych sześciu wersach jest to co może odnaleźć w sobie każdy człowiek, ten zaułek rozwidleniu chęci dopasowania się, lub oderwania co i tak sprowadza się do iluzji, życie zawsze weryfikuje sprzeczności, sobie to poczytałem przy Dylanie...i tak mnie naszło, przepraszam. |
dnia 12.11.2016 07:56
Robert Furs - uznanie w Twoich oczach wiele dla mnie znaczy. Dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 12.11.2016 07:59
Ola Cichy - od podwójnego śmiechu jest mi cieplutko. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.11.2016 08:09
mi osobiście czyta się bez pierwszej strofki. jakby troszku ona za bardzo zamydlona. jednakowoż mylić się mogę bom ino człek błądzący
pozdrawiam zafascynowany trzecią strofką |
dnia 12.11.2016 08:09
frogiszcze - interesująco napisałeś, ciekawie Cię naszło, więc nie przepraszaj. Cenię to, że komentarz napisany jest szczerze. Dziękuję |
dnia 12.11.2016 08:27
Juliusz Karowadzi - nalewanie płynnego mydła do dozownika zaowocowało pomysłem treści wiersza i tak zostało. Dla kontrastu z mydłem szarym. Może faktycznie za bardzo jednak zamydliłam? Też błądzę, więc znaki, jak wybrnąć, są cenne. Dziękuję za fascynację trzecią strofką i pozdrawiam. |
dnia 12.11.2016 13:12
Identycznie jak stawil:)
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 12.11.2016 17:13
Milianna - wiersz pewnie trafi do przeróbki, za jakiś czas. Miło, że wstąpiłaś poczytać, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 12.11.2016 17:36
dużo o tym wierszu myślałem... Fajnie! |
dnia 12.11.2016 18:04
adaszewski - dziękuję. Liczę na to, że jeśli coś gdzieś nie tak, nie zawahasz się o tym powiedzieć. Zawsze mam uczucie, że można było inaczej, lepiej napisać każdy wiersz. Pozdrawiam |
dnia 12.11.2016 19:55
Bardzo ciekawie przedstawiona zaleta zjawiska / sytuacji, w której POMIĘDZY, spełnia postulat realizowalności zamysłu/projektu. Trzecia strofa to udowadnia. Jest to zgodne z moim POMIĘDZY...tutaj publikowanym.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 12.11.2016 20:02
POMIĘDZY - z dnia 19 maja 2016 r.
Pozdrawiam pamiętających. |
dnia 12.11.2016 21:04
kurtad41 - odszukałam, przeczytałam ponownie Twój wiersz. Jest zgodność myśli. Bycie pomiędzy nie zawsze jest złotym środkiem. Dziękując za wpis, pozdrawiam. |