poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Jak kromka chleba
nie wiesz co to znaczy
patrzeć na Boga który się trochę pogubił
nie pomoże uśmiech i słodycz którą sieję
niczym babeczka z bitą śmietaną
nie odnoszę sukcesu w przekonywaniu że trzeba się ubrać umyć
znienacka otrzymuję wulgaryzm a złe błyski w oczach sygnalizują
wybuch niekontrolowanej agresji

byłeś kromką chleba na którą zawsze miałeś amatorów
sczerstwiałą skubię tylko ja doszukuję się smaku dzieciństwa
aż stajesz ostro w gardle

linia horyzontu przecina niebo i piekło
nie wiadomo co zadecyduje ten prawdziwy

mój Bóg
mój ojciec schodzi z piedestału niepewnym krokiem zmierza
wprost w aleję nekropolii która będzie jego nowym adresem
Dodane przez IZa dnia 06.11.2016 21:54 ˇ 12 Komentarzy · 755 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 06.11.2016 22:26
Wstrząsający wiersz o odchodzeniu, któremu nieobca jest anhedonia i rodzą się pretensje do Boga, który się trochę pogubił. W nekropolii chyba literówka. Pozdrawiam.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 06.11.2016 23:50
"linia horyzonyu przecina niebo i piekło" - nie wiadomo co zdecyduje prawdziwy Bóg.
lunatyk dnia 07.11.2016 08:55
Przejmujący tekst, taki prawdziwy i uczuciowy. Pozdrawiam serdecznie.
Janusz dnia 07.11.2016 10:33
Za lunatykiem.
Moc pozdrowień
IZa dnia 07.11.2016 11:01
moderator - uprzejmie proszę o poprawienie- nekropolii

silva - w ostatniej strofie jest :
mój Bóg
mój ojciec schodzi z piedestału...."
więc to nie pretensje do Boga, tylko stwierdzenie podszyte rozpaczą, że mój Bóg, czyli mój ojciec się trochę pogubił...

Kazimierza Szczykutowicz - ano, nie wiadomo.

lunatyk - takich prawd mamy wokół multum...niestety

Janusz - dzięki
moderator4 dnia 07.11.2016 16:36
Szanowna Autorko. Mam dziś problemy z internetem. Mój miesięczny limit właśnie się wyczerpał. Nie udaje mi się otworzyć opcji edycji tekstów. To będzie możliwe jutro gdy skorzystam z usług innego dostawcy internetu. Dlatego edycji tej dokonam dopiero w dniu jutrzejszym. Przepraszam za dłuższy niż zwykle okres oczekiwania na dokonanie postulowanej zmiany.

Pozdrawiam.
koma17 dnia 07.11.2016 17:09
Bolesny bardzo, szczególnie
byłeś kromką chleba na którą zawsze miałeś amatorów
sczerstwiałą skubię tylko ja doszukuję się smaku dzieciństwa
aż stajesz ostro w gardle

Jestem pod wrażeniem, pozdrawiam.
silva dnia 07.11.2016 23:52
IZo, na początku nie wiadomo, że chodzi o ojca, więc nasuwa się przypuszczenie o typowych w sytuacjach granicznych pretensjach do Boga, nawet Kochanowski, głęboko wierzący, miał Bogu za złe zabranie Orszulki, a później postawił w wątpliwość Jego istnienie ( jeśliś jest). Pozdrawiam.
moderator4 dnia 08.11.2016 08:41
Pisownię wyrazu "nekropolii" poprawiłem.

Pozdrawiam i życzę udanego dnia.
IZa dnia 08.11.2016 09:32
moderator 4 - pięknie dziękuję

koma 17 - dziękuję za dobre słowo.
Alfred dnia 08.11.2016 23:17
Zanim zasłonę
milczenia spóścimy
może się jeszcze
czule przytulimy

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
Ewa Włodek dnia 09.11.2016 18:24
miałam mieszane uczucia przy lekturze. "Czytałam" bowiem dziecko, dla którego ojciec był alfą i omegą, a czasem grzmotem i piorunem, więc - wszystkim. I co - w miarę upływu czasu - zostało? Okruch suchego chleba, nie dający się przełknąć i "pusty piedestał". W sumie nie wiem do końca, czy dziecko dorosło, a jeśli tak, to czy jest mu z tym dobrze?...Nie było mi łatwo zinterpretować wiersz, i pewnie się pogubiłam. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71816926 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005