dnia 31.10.2016 21:45
i co na to prorocy |
dnia 31.10.2016 21:46
Oczami wyobraźni - na szczęście :-) - widzę duchy, które pokazują się człowiekowi i liczą na niego...Takie listopadowe haiku. Pozdrawiam :-) |
dnia 31.10.2016 22:36
Według mnie Autor chce powiedzieć, że dusze, ukazując się ludziom, dają im w ten sposób nadzieję na życie pozagrobowe. A migoczą dlatego, że inaczej byłyby we mgle niewidoczne.
Tekst trochę przegadany. Można prościej:
w nocnej mgle
migoczą nadzieją
Pozdrawiam :) |
dnia 01.11.2016 00:03
...mnie się podoba, pozdrawiam |
dnia 01.11.2016 00:13
Cmentarz jest taką studnią dusz i najładniej wygląda ( moim zdaniem ) po zapadnięciu zmroku, kiedy te wszystkie znicze rozświetlają nagrobki. Duchów nie widziałem a 5 słów raczej trudno przegadać.
Pozdr. |
dnia 01.11.2016 06:55
Devil de la Muerte dnia 01.11.2016 01:13
(...) najładniej wygląda ( moim zdaniem ) po zapadnięciu zmroku, kiedy te wszystkie znicze rozświetlają nagrobki
...etam - teraz każdy znicz ma dekiel, a i sama "obudowa" często kolorowa ogranicza światłu drogę na zewnątrz. kiedyś, 1 listopada nad cmentarzami była prawdziwa łuna - a teraz(?) przez te dekle, to się nagrobki tylko tlą, słabiutko majaczą. nie ma tej aury tworzącej prawdziwy klimat (moim zdaniem oczywiście)
bo i jak tu tworzyć (klimat), gdy obok zniczy sprzedają cukrową watę, lizaki i korkowce |
dnia 01.11.2016 09:05
Devil de la Muerte, zażartowałem sobie oczywiście z tym przegadaniem. Ale z interpretacją nie. Wiem, że chodziło o znicze, ale w tych zniczach zaklęte są dusze...
Moc pozdrowień |
dnia 01.11.2016 11:43
...tylko ten przepych, a wiersz przedni. |
dnia 01.11.2016 12:15
Ładnie i pojemnie. Pozdrawiam. |
dnia 02.11.2016 19:32
Czego miałyby dotyczyć nadzieje dusz? Zbyt cichy jest ich szept dla nas, ale być może słyszalny dla nich samych? |
dnia 02.11.2016 21:03
Ich krzyk co noc słyszę wiem jestem wariatem ale czy ktoś pewien jest czegokolwiek?Kiedyś dawno temu płonęły pochodnie piękny widok a światło symbolizowało nadzieję na dalszy byt. Czytałem wiele epitafiów znakomitych 1000% lepszych niż dzisiejsza poezja. Stary i zmęczony jestem bardzo i nikogo bliskiego na tym padole łez. 13 mag resztę osobiście zabiłem:-) Kiedyś pisałem o tym opowiadania fantasy ot z nudów i wierzyłem ... Cejrowski te znicze gdzieś kupił pewno w Meksyku:-)
Pozdrawiam wszystkich światłem |
dnia 09.11.2016 17:25
choć temat poważny, to efekt wyszedł zabawny ;) |