poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Jedzący kartofle (Vincent van Gogh)
W imię ojca, syna i ducha. Smacznego.
Patrząc na ukrzyżowanego, pochylamy karki
w obliczu zmian pór roku, odbitego światła,
które ledwie rozprasza czerń, wskazując nasze twarze
zniekształca usta, nosy. Pada na żylaste, pełne bruzd ręce.

Rośnie język i inne tkanki miękkie, jak przy guzie
na przysadce mózgowej. Ktoś zakodował
czas, przyziemność bytu, miejsce, w którym jemy
z jednej miski kartofle. Nabożnie wkładamy do ust.
Przeżuwamy. Pijemy wieczorami kawę, by nie zasnąć.

Pogodzeni. Z pytaniem w spojrzeniu
czy wystarczy na jutro, czy smakuje
ciemny kolor i spokój. Szczęście,
parujące z miski pełnej kartofli o zmroku.
Dodane przez Milianna dnia 08.10.2016 22:03 ˇ 14 Komentarzy · 673 Czytań · Drukuj
Komentarze
Devil de la Muerte dnia 08.10.2016 22:13
To nie czasem van Gogh ucho sobie obciął? To wariat był a tekst to nie moje klimaty tylko czasy przypomniał kiedy to nawet dzieci zmuszano do zbierania tych kartofli.
Pozdr.
silva dnia 08.10.2016 22:25
Ciekawa ekfraza ze względu na "my" liryczne, to mroczny obraz i w wierszu został oddany ten klimat. Brakuje mi tylko uwagi o zieleni, w którą przebarwia się mrok. Pozdrawiam.
silva dnia 08.10.2016 22:28
Zapomniałam o przecinkach, warto uzupełnić.
stawil dnia 09.10.2016 07:07
Na początku był obraz nie słowo i to niestety widać przy każdej odważnej próbie konfrontacji. Serdecznie pozdrawiam.
RokGemino dnia 09.10.2016 07:32
w wierszu jest klimat owego obrazu, za co autorce wyrażam uznanie. co do zieleni o której wspomina silva; przypuszczam,że dyskretne wyeksponowanie jej jeszcze by wzmogło ekspresję utworu.

pozdrawiam
Robert Furs dnia 09.10.2016 07:41
zastanawiam się czy ten obraz się zdezaktualizował, i myślę, że nie, pomijając anturaż, życie niewiele się zmienia, przynajmniej nie u wszystkich, i podobne sceny można by znaleźć w wielu miejscach na świecie r11; ważny wiersz, pozdrawiam,
Milianna dnia 09.10.2016 08:10
To moja pierwsza w życiu próba napisania ekfrazy. Nie jestem zadowolona. Pokazalam, ciekawa Państwa opinii. Tak, zieleń mi umknęła.
Zamierzam w przyszłym roku zobaczyć ten obraz w oryginale. Wtedy sprobuje napisać drugi raz.
Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Napisałam tak jak czuję,, patrząc na dzieło.
mgnienie dnia 09.10.2016 09:15
Znajduję w tym wierszu, tak jak i w znajomym obrazie, poczucie bliskości ,szacunku do tego , co ofiaruje niebo- prostego posiłku ,odpoczynku po znojnym dniu, ale i obawa o jutro, bo w domach wiejskich normą był niedostatek. Tak więc klimat wiersza odpowiada obrazowi ( w moim odczuciu). Osobiście może bym trochę poskracała, ale każdy widzi inaczej. (nie wydaje mi się też żeby ojciec rodziny zachęcał do posiłku słowem - smacznego)
lunatyk dnia 09.10.2016 09:41
Artysta chciał pokazać biedę górników i Twój tekst też ją oddaje..."Rośnie język i inne tkanki miękkie" - ten element turpizmu bardzo na mnie oddziałuje. Pozdrawiam.
kkb dnia 09.10.2016 09:57
https://www.youtube.com/watch?v=U1ASuGKGi5I

moje pierwsze skojarzenie.;)

Za Robertem.

Bardzo, bardzo podoba mi się... w sumie to każda zwrotka jest fajoska.

Pogodzenie. Z pytaniem w spojrzeniu czy wystarczy na jutro, czy smakuje...

To jest naj, naj.

P.S.
Największą obelgą dla Norwega jest nazwanie go/jej norsk potet czyli norweskim ziemniakiem (serio, tak samo jak nie powinno się rozmawiać szczególnie ze starszymi o prawach Jante). Jest to nawiązanie do biedy, która tu była przed znalezieniem ropy, braku elit (w 1814 roku, gdy dostali niepodległość nie mieli nawet rodziny, która mogłaby zająć tron, więc stworzyli sobie dynastie Szwedzko/Duńską) , kultury, własnego języka(ny norsk był tworzony na siłę w 19 wieku i do tego tylko na wschodzie kraju, zresztą i tak korzystają z bokmål) i szarej jednolitości.
Kiedyś na co rocznej imprezie integracyjnej dla rodziców zapytałem się takiego starszego Påla, człowieka z zasadami, pamiętającego naprawdę ciężkie czasy (bardzo spoko facet, tak na boczku), o co chodzi z tym wyrażeniem. Cisza, która zapadła przy stole była głębsza od mojej głupoty... wyobraź sobie. Ale odpowiedział mniej więcej tak:
Ziemniaki sa bardzo ważne, łatwo je uprawiać i dają dużo pożywienia, poza tym mogą też mieć kwiaty.

Taka dygresja. Bardzo fajny obraz napisałaś.

Pozdrawiam, fra jobben som vanlig ;)
Milianna dnia 09.10.2016 12:48
Robercie - trafiłeś ze swoimi słowami. Tak własnie zawsze myślę, patrząc na ten obraz. Dzięki.


mgnienie:) Dziekuję. Pierwsze słowa wiersza, min. Smacznego - to nie są słowa ojca rodziny.
Raczej moje widzenie, życia w zgodzie z tradycją, przykazaniami.
Wiadomą sprawą jest, że odbiór obrazu zależy od miejsca gdzie wyrośliśmy, od spraw kulturowych, pochodzenia.
Japończyk zapewne odbierze nieco inaczej niż Polak, albo Arab:)

Lunatyku - dzięki.

kkb - Pięknie napisałeś - ziemniaki mogą tez mieć kwiaty:)
Co do Norwegii, czytałam sporo o tkalniach, gdy nie było ropy. Tak, bieda była straszna.
Po norwesku mi nie nawijaj, bo mimo iż mam słownik, nie będę szukać:)))

Dzięki Twoim linkom muzycznym pogłębiam znajomość tego i owego. Podoba, ale rozedrgana jestem po wysłuchaniu tego. Takie mocne;)))

Proponuję disco polo:)))) tym razem.
https://www.youtube.com/watch?v=cxtnot8lY4U

I DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM PAŃSTWU BARDZO SERDECZNIE ZA UWAGĘ, CZYTANIE, SERDECZNE PODPOWIEDZI, KRYTYCZNE RÓWNIEŻ, ZA WSZYSTKO.
JEŚLI KIEDYŚ KOGOŚ URAZIŁAM BARDZO PRZEPRASZAM.
koma17 dnia 09.10.2016 18:13
Można czasem spojrzeć na obraz oczami Autora wiersza. Porównać ze swoim odbiorem dzieła malarza. Niezbyt chętnie to robię. Pozdrawiam
Janusz dnia 09.10.2016 20:44
Dobrze oddany klimat i przesłanie dzieła: siermiężne szczęście chłopskiego żywota tamtych lat. A kto wie, może i obecnych... :)

Pozdrawiam
Janusz Gierucki dnia 13.10.2016 12:09
Z tego co pamiętam pierwsza wersja mu nie wyszła, bo ziemniaki były niedogotowane.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71932803 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005