To ja Dina Gottliebova-Babbitt
rysowałam kultowe postacie
''Kaczora Daffy'ego'' i kanarka Tweetego
pamiętacie bajki z dzieciństwa
''Wilusia E. Kojota i Strusia Pędziwiatra''
''Speedy Gonzalesa'' mysz
uciekającą przed wściekłym kotem
Kompozycja szkatułkowa z ćmą
to było znacznie wcześniej kiedy byłam młoda
pojęcie Porajmos oznacza pochłonięcie
taboru cygańskiego Romów i Sinti
potomków Ariów wygnanych z Indii
za wymieszanie się z ''podrzędnymi'' ludami
cały ten element ''aspołeczny''
degeneratów uprawiających włóczęgostwo
niezasługujący na rezerwat w odległym zakątku
Anioł śmierci z dobrotliwym uśmiechem
lekarz naczelny z pracowni antropologicznej
badający bliźnięta
kiedy malowałam w baraku dziecięcym
na ścianie sceny z Królewny Śnieżki
zlecił mi uwiecznić ''okazy medyczne''
tych co pójdą do dalszego oczyszczenia
ich głowy małżowiny uszne nos usta ręce nogi
z baraków stajennych w których
poszczególne boksy mają funkcje
pomieszczeń mieszkalnych
o glinianym klepisku Więc malowałam
by okazać się użyteczna
i przetrwać
Dodane przez drachma
dnia 30.09.2016 06:26 ˇ
10 Komentarzy ·
828 Czytań ·
|