dnia 30.09.2016 10:19
Pięknie, poczytałam z przyjemnością, jeszcze tu wrócę. Zamiast Marsa dałabym innej planety. Pozdrawiam. |
dnia 30.09.2016 10:36
To zasiedlenie "Marsa" w puencie ma sens, ironicznie w kontekście powyższych myśli, "w świecie absurdu wrażliwa dusza..." tak mi się zdaje. |
dnia 30.09.2016 10:51
Klimatyczne impresje, dotykające ludzkiej egzystencji. Tylko z tym zasiedlaniem Marsa byłbym ostrożny, bo Mars to bóg wojny i stamtąd przecież pochodzą mężczyźni :)
Pozdrawiam |
dnia 30.09.2016 11:26
Ostatnio coś pletli o zasiedlaniu Marsa i chwała im i krzyż na drogę bez powrotu. |
dnia 30.09.2016 11:27
silva, frogiszcze, Janusz
Pięknie dziękuję za wizytę i słówko pozytywu. Nadmienię, iż o zasiedleniu Marsa słyszałam niedawno w jednym z programów tv. Takie projekty są przewidywane przez ekipy naukowe, uwzględniające zasiedlenie Marsa, które oznaczałoby wyjazd astronautów bez powrotu. |
dnia 30.09.2016 11:28
Devil de la Muerte
Dzięki Ci, za wsparcie tematu również, |
dnia 30.09.2016 13:47
Zachwycił mnie Twój wiersz. Czytam go sobie tak:
I - początek, stworzenie, oni razem, szczęśliwi, aż nadeszła noc/wygnanie i wszystko się popsuło, miłość też.
II r11; ona zawsze zjawiskowa...niepokorna...nieulękniona...
III r11; współcześnie, gorzej, traci energię i stawia pytanie:
ileż mogę dać
w jedności
dla jednostki
bo zawsze dawała, teraz uciekać, jak najdalej, nawet na Marsa, bo otwiera się taka perspektywa
Jeżeli miał być inny przekaz - wybacz. Jeszcze będę tu wracała.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 30.09.2016 14:03
sibon
Istotne są interpretacje czytelników, jest mi niezmiernie miło, że Twój odbiór istnieje i że właśnie taki. Zawsze mnie cieszy jeśli wiersz nasuwa logiczną całość, pobudza wyobraźnię. Wówczas uświadamiam sobie sens pisania nie tylko dla siebie. |
dnia 30.09.2016 18:10
zasiedlanie Marsa w perspektywie wygrywa.
pozdrawiam |
dnia 30.09.2016 18:14
kkb
Dziękuję za plusik w moją stronę. |
dnia 30.09.2016 19:01
Refleksyjne teksty - dla mnie o przemijaniu, ale nie w kontekście starzenia się, lecz przemijania- miłości (pierwsza) - ten mur, który zasłania napis; spontaniczności - śmieszności z czasem (druga) - oczy, które się gromadzą; nadziei - trzecia...A zasiedlenie Marsa podoba mi się - może tam będzie inaczej? Tak odczytuję Twój tekst :-) Pozdrawiam. |
dnia 30.09.2016 19:18
lunatyk
Cieszy mnie ta interpretacja. Dziękuję i pozdrawiam również. |
dnia 30.09.2016 20:59
trzecia - baardzo trzecia, w niej się odnajduję |
dnia 30.09.2016 21:04
INTUNA
Miło Cię gościć przy moim wierszu. Dziękuję. |
dnia 30.09.2016 21:25
świat ciągle jest pełen piękna, wystarczy się przyjrzeć krajobrazom, naturze, tak cicho, tak spokojnie - ale wystarczy włączyć telewizor, ustawić na program informacyjny, a rzeczywiście chce się odlecieć :) i niektórzy już odlatują, :( pozdrawiam cieplutko, |
dnia 30.09.2016 21:38
Robert Furs
Odlotu można doświadczyć z różnych przyczyn. Ja za chwilę odlecę do snu. A co do piękna wokół - też z różnych przyczyn można go dostrzegać lub nie. Pozdr. |
dnia 01.10.2016 07:30
chylę głowę. Pozdrawiam, A |
dnia 01.10.2016 10:11
Magrygał
Fajnie, że trafiłeś do mnie. Matczyny cmok w pochyloną główkę, z podziękowaniem. |
dnia 03.10.2016 09:52
Zaglądam tu z pewnym opóźnieniem, ale warto było. Pozdrawiam |
dnia 03.10.2016 13:47
koma17
Witam Cię serdecznie, dzięuję za zaglądnięcie i ślad stopki Twej myszki. Również pozdrawiam. |