musiałaś upaść, żeby później spojrzeć.
dłonie mają ten sam kształt. tylko
twarz napuchnięta i obca.
każde piekło dzieje się pomiędzy.
już nie dotrzesz.
zwyczajny zostanie jedynie krzyk.
więc próbujesz odespać
ostatnie kilka spojrzeń, które nigdy
nie miały prawa wejść pod bluzkę.
rajstopy miały być symbolem tego,
jak bardzo rozdarta teraz musisz być.
pomyśl sobie - nie ma szczelin,
których ktoś nie rozgrzebie.
nie możesz ukrywać skażenia,
bo i tak wypłynie. a skóra rozleci się.
ze świadomością na plecach
idziesz i szukasz schronień w świecie.
jeszcze nie wiesz, że kosmos w tobie
nagle rozleciał się. mówią - puste
ciała nadają się do spalenia. płoń zatem.
Dodane przez Julia Merns
dnia 26.09.2016 15:50 ˇ
13 Komentarzy ·
796 Czytań ·
|