dnia 15.09.2016 11:31
Zawsze zwracam uwagę na wiersze drogi. Ten taki jest. Ciekawy, bez drugiej zwrotki, albo po jej remoncie.
bruk wspomina lepsze czasy i dalej nie jakaś tam granitowa kostka i tu jest babol, bo bruk a granitowa kostka w drodze to to samo. To z granitu jest drogowy bruk.
Trzeci wers o tym, że budowa nowej pochłonie majątek jest ni w 5 ni w 10
Pisz koma pisz wiersze drogi bo to piękny temat.
Pozdrawiam. |
dnia 15.09.2016 11:35
Nigdy bym na to nie wpadła, by drogę asfaltową uczynić symbolem ludzkich dokonań, ale to dlatego, że nie cierpię obwodnicy, którą pobudowano niedaleko mojego domu. Ciekawa puenta. Przecinek po znaki. Pozdrawiam. |
dnia 15.09.2016 13:07
jestem tak samo zdumiona, jak silva, albo jeszcze bardziej, gdyż bardzo zdumiewa mnie mądrość i wrażliwość człowiecza. niby zwykła droga a jednak niezwykle opisana. wprost nie do uwierzenia. wiersz dnia! albo i tygodnia! |
dnia 15.09.2016 17:16
Też jestem pod wrażeniem Twojej drogi asfaltowej :-)...Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.09.2016 17:39
wspólnota z bezrobotnymi jest oczywiście ważna, niemniej: pamiętajmy o ogrodach, - sarkazm autorki jest dla mnie jednoznaczny :) pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 15.09.2016 17:53
Dla poezji równie dobra jest droga,
po której biegnie czyjaś nieboga,
jak też pisownia gżegżółki/grzegrzółki,
lub puste kiedyś sklepowe półki.
Tematów jest prawie nieskończenie wiele,
w dni powszednie, a także w niedziele;
tylko poeta, niekiedy jak cielę patrzy
i plecie swoje, z przyzwyczajenia trzy po trzy.
Te dwie strofy to nie jest nietaktowna zniewaga,
to tylko, po rocznej mojej obserwacji, uwaga.
A tym zapisem wbijam poetom tylko ostrogę,
życząc im /sobie, byśmy znaleźli swoją drogę.
Zdrożony składam pozdrowienia. |
dnia 15.09.2016 17:59
Po różnych drogach
człowiek w życiu kroczy
ważne by śliskich
unikać poboczy
Ciekawy temat i spojrzenie.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 15.09.2016 18:22
pan_ruina - dziękuję za zwrócenie uwagi na wiersz. Dla mnie bruk nie oznacza tylko drogi z granitowej równiutkiej kostki. To także droga wybrukowana nierównymi, polnymi kamieniami, tzw. kocie łby. Pozdrawiam |
dnia 15.09.2016 18:30
silva - rozumiem niechęć do wybudowanej obwodnicy w pobliżu domu, ja nie cierpię trasy przebiegającej pod moimi oknami. Miło, że wskazujesz, gdzie zgubiłam przecinek. Dziękuję za pochwalenie puenty. Pozdrawiam
Drogi Moderatorze, bardzo proszę o przecinek po znaki na końcu drugiego wersu. Pozdrawiam, dziękuję za pracę dla nas. |
dnia 15.09.2016 18:32
Asfalt lepszy niż granitowa nawierzchnia, zwinąć można, a bruk pozostaje na zawsze, ja tam jestem za bitymi drogami ( wydeptanymi )....awiersz jak to wiersz swoimi klimatami chodzi. |
dnia 15.09.2016 18:33
i swoimi drogami...zms |
dnia 15.09.2016 18:35
Imia - Każdy fragment naszego otoczenia może być przyczyną do przemyśleń. Myślę, ze mój wiersz jest zwyczajny, chwalisz go na wyrost. Miłe to jednak i bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam |
dnia 15.09.2016 18:36
lunatyk - z uśmiechu wnioskuję, że pozytywnym. :-) Dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 15.09.2016 18:42
Robert Furs - dopatrzyłeś się sarkazmu, masz wprawne oko. :-)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 15.09.2016 18:47
kurtad41 - dziękuję za życzenia, pozdrawiam |
dnia 15.09.2016 18:54
Alfred -
Ponoć są ważne
odpowiednie buty.
A ja biegnę boso
na przekór obutym.
Pozdrawiam miło. |
dnia 15.09.2016 19:01
frogiszcze - widziałam asfalt zrolowany przez falę powodziową, pod spodem bruk (kocie łby z polnych kamieni) trzymał się mocno. Preferuję własne ścieżki. Nie znam skrótu, którego użyłeś :-(, ale pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.09.2016 19:12
Bozie, widziałem znikający punkt, a skrót - no to morze być zawsze można najlepiej, czy zawsze trza w tragedie walić.. |
dnia 15.09.2016 19:19
frogiszcze - dzięki, dla jasności obrazu, tragedii nie ma |
dnia 15.09.2016 19:56
No nie ma, bo zawsze kiedy ktoś o asfalcie pisze, widzę na masce rozpędzonego wędrowca ładną, szurniętą dziewczynę. |
dnia 15.09.2016 20:10
frogiszcze - przykro mi, ze masz takie skojarzenia |
dnia 15.09.2016 21:20
Pierwsze dwie zwrotki ok, ale przestrzegałbym przed biegiem jezdnią za ciężarówkami, bo panowie policjanci mogą nie zrozumieć wyższych racji, towarzyszących temu biegowi i wlepią srogi mandat za naruszenie przepisów ruchu drogowego :)
Pozdrawiam |
dnia 15.09.2016 22:22
mnie się czyta uniwersalnie, gorzko |
dnia 16.09.2016 02:35
niedoskonałe dokonania, dzieło człowieka w celu usprawnienia życia. |
dnia 16.09.2016 06:24
Janusz - no, co Ty? Nie odbierasz wiersza przecież tak dosłownie. Ja się boję nawet przejść przez drogę koło domu, a co dopiero biegać pomiędzy ciężarówkami. :) Uśmiech w Twoim komentarzu odbieram jednak tak, że mnie zrozumiałeś. Taką mam nadzieję. Pozdrawiam słonecznie. |
dnia 16.09.2016 06:28
sykomora - bardzo dziękuję za trafne spojrzenie na wiersz, Twój komentarz jest dla mnie bardzo cenny. Pozdrawiam słonecznie |
dnia 16.09.2016 06:29
Kazimiera Szczykutowicz - poniekąd racja, dziękuję i pozdrawiam słonecznie |
dnia 16.09.2016 08:39
koma17, dobrze odebrałaś :)
Pozdrówka |
dnia 16.09.2016 09:08
Janusz - jakże cenne jest zrozumienie się. :-))) |
dnia 16.09.2016 10:53
Też mam taką asfaltówkę, którą biegam.Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 16.09.2016 11:32
stawil - mam nadzieję, że jej stan techniczny pozwala robić Ci to w bezpieczny sposób. :-) Pozdrawiam z uśmiechem. |
dnia 16.09.2016 18:22
I to jest przykład, że można pisać o wszystkim. Lubię tak. Pozdrawiam:) |
dnia 16.09.2016 19:51
PaULA - można, wręcz trzeba. :-) Także w różnych formach, tak jak Ty to świetnie robisz. Pozdrawiam |
dnia 16.09.2016 21:25
Też patrzę na tą drogę mniej dosłownie, ale to może moje zboczenie ;) jesli to tylko opis rzeczywistości to spoko ten opis :) pozdrowienia |
dnia 16.09.2016 22:08
kkb - to nie tylko opis rzeczywistości, dobrze patrzysz, jeśli nie dosłownie. Dzięki za spoko. Pozdrawiam |
dnia 17.09.2016 10:00
Jak sykomora.
Pzdr.O.:) |
dnia 17.09.2016 12:21
uważam, że trzeba chwalić Osoby, którym chwalenie się należy, nienawidzę ćwoków, którzy logują się tylko po to, by napisać zdawkowe nictu, krew mnie zalewa, jak to czytam, podobał mi ten tekst, bo nigdy nie nie opisałabym takim jeżykiem, jak Twój drogi, najważniejszy dla mnie fragment to:
ale będzie można biec w ciemno za ładunkiem
ogromnych ciężarówek w poczuciu wspólnoty
z bezrobotnymi chłopcami z sąsiedztwa,
ścieżką ludzkich dokonań uciekając od banału.
i dlatego się rozpisałam, bo jestem zachwycona, że ktoś w piękny sposób opisał zwyczajną pracę ludzkich rąk, doceniajmy fakt, że inni pracują dla nas (wiem, trochę komuszą zajechało) i są zapominani, przemijają jak kolejne pory roku, ale niewątpliwie są bardzo ważni.
Chyba źle się czuję. |
dnia 17.09.2016 21:27
Ola Cichy - dziękuję Olu, pozdrawiam serdecznie |
dnia 17.09.2016 21:45
Imia - piszę, jak czuję, a co czytelnik znajdzie w wierszu to inna sprawa. Dziękuję za obszerny komentarz i życzę dobrego samopoczucia. |
dnia 18.09.2016 14:14
Zaskoczenie, podziw, przyjemność czytanie
Pozdrawiam :)) |
dnia 18.09.2016 14:15
* czytania (literówka) |
dnia 18.09.2016 18:20
sibon - bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam |
dnia 25.09.2016 19:02
drugi wers w drugiej zwrotce napisałbym ,
tam granitowa kostka polny kamień,,,
ostatni wers jest rasowy rewelacyjny, zaskoczyłaś totalnie z podziwem
wiersz super czytam z przyjemnością kilka razy |
dnia 25.09.2016 19:04
sorry chyba jednak nie z tym drugim wersem jest dobrze :) |