dnia 10.09.2016 19:42
marzenia rozdają sny
uśmiechy zabliźnia czas
w swym sercu tej myśli strzeż
bez kobiet nie byłoby nas
A Kopernik był kobietą...😊😀😂
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |
dnia 10.09.2016 19:52
Dużo goryczy. Ale to prawda, o czym piszesz. W pewnym sensie...
Pozdrawiam |
dnia 10.09.2016 19:58
Jak rozumieć tych bogów? Mężczyźni uważani za bogów? Tak, bywają wyjątkowo okrutni, ci z sadystycznymi inklinacjami... Pozdrawiam. |
dnia 10.09.2016 20:14
Tekst pełen goryczy...Przygnębiający obraz kobiet, ale tytułowi bogowie też nie są tak naprawdę szczęśliwi, zadowala ich takie pozorne poczucie władzy...Pozdrawiam. |
dnia 10.09.2016 20:38
Smutne, masz link Miliano,
http://www83.zippyshare.com/v/mpZXVeFK/file.html |
dnia 10.09.2016 21:07
frogiszcze - baardzo to jest fajne. Słucham sobie i piszę. Dzięki:)
Alfredzie- a jakże!:) był kobietą:)
koma17 - dziękuję bardzo. Tak, w pewnym sensie.
No to może tego posłuchamy:))
https://www.youtube.com/watch?v=bYNtS3uVxy8
silvo - pozostawiam odbiór Czytelnikowi:) dzięki.
lunatyku - tak, tych obolałych znam w szczególności i przede wszystkim. |
dnia 10.09.2016 21:30
:)
Czytam na dwa sposoby.
Pierwewszy, o kobietach, ktore cierpia przez brak namietnosci milosci, ktora zawsze troche przygasa i przez spoleczne normy, ktore zle patrza na ich lamanie. Gdy juz poddadza sie swojej naturze i glodowi, cierpia znowu bo... jednak te spoleczne normy.
Drugi, kobieta to tylko ozoba, podkreslenie emocjonalnosci peela. To moze byc kazdy czlek ;) I wtedy to uniwersalny tekst o szukaniu szczescia i nieudanych probach. Troche zachacza (przez tych bogow) o przeznaczenie ale to taka moja sciezka po niedawnej autodyskusji w lesie.
Spoko:) chce sie czytac i dociekac, pewnie troche z nim pochodze, chociaz za malo wulgarny ;) zarcik of course.
Pozdrawiam jak mlody bog
P.S.
Przepraszam za brak polskich znakow, pisze z roboty a jakis nadgorliwiec znowu wywalil mi polski z kompa. Jakis czas temu uslyszalem skarge ze zmienilem jezyk w googlach :P |
dnia 10.09.2016 21:31
... pierwsza zwrotka naj fajniejsza, pewnie wkolo niej pisalas reszte ;) |
dnia 10.09.2016 22:11
No:)) Mój druhu, to chyba Twoj najdłuższy u mnie komentarz. Co mnie cieszy przeogromnie. Tym bardziej, że idziesz wieloma drogami, a nawet zahaczasz o autodyskusję. Ja dziś w kuchni ją przeprowadziłam:))
Młody bogu:))) mam wulgarny wiersz! ale chyba się nie odważę.
No chyba, że ten inny kabaretowy, ale czy tu przystoi? Może nie...
Nie daj się na obczyźnie, ściągaj polską czcionkę i broń orężem dostępnym. W razie czego nadejdziemy z odsieczą;)
Siekiery umiem uzywać!:)
Najistotniejsze było pierwsze zdanie. Ten wers chodził ze mną od dawna.
Wiersz napisałam w maju. |
dnia 10.09.2016 22:43
aaa... kurde. Dopiero zrozumialem. No nic, nie daj sie tam w Ojczyznie rajdowczynio. ;)
Ja zebym mog na nowo cos sciagnac musze czekac na jakas rezerwacje z polska grupa, wtedy mowie, ze w Polsce kazdy zwraca bardzo duza uwage to swojego nazwiska i przez jakis czas mam polska czcionke :) Niestety bez auto korekty co widac...
Pozdrawiam jeszcze raz
P.S. czemu nie wypada ??? Bez przesady.
P.S. 2 Obedzie sie bez przemocy, to moja ostatnia zima w tym "smutnym jak pizda miescie" |
dnia 10.09.2016 23:03
Nie wyrażaj się, bo Cię zawieszą;)
I kto będzie mnie rozśmieszał?:)
Dobrej nocy i dzięki:) |
dnia 11.09.2016 06:36
...wenusjański "pomysł"(?) w opozycji do marsa... gdzie siła poległa w zamiarach obrazując powyższe bardziej, jako szkic, niż skończony "tekst" |
dnia 11.09.2016 07:10
świat bogów bywa czadem okrutny :( nie tylko dla kobiet, |
dnia 11.09.2016 07:25
Mithotynie, nie było specjalnego pomysłu. Potrzeba chwili powstanie powyższego jakiś czas temu spowodowała. Ot, wszystko.
Robercie - to fakt! Dzięki. |
dnia 11.09.2016 07:28
Robercie "czadem":) Tak jest! Tu, z powodu literówki powstało bardzo dobitne znaczenie wypowiedzi. Uwielbiam te literówki:)) |
dnia 11.09.2016 09:45
Wśród bogów znajdzie się i kobieta, ale wśród kobiet nie ma miejsca dla...
Tak mnie korci zamiana frazy Gasną na Gaszą papierosy.
Adieu |
dnia 11.09.2016 10:48
Mężczyźni obawiają się wrażliwych kobiet Pozdrawiam. Irga |
dnia 11.09.2016 10:49
myślę, że dla mężczyzn też łaskawsi nie są. Wiersz ciekawy. Podoba się. Pozdrawiam, A |
dnia 11.09.2016 14:05
Przez długi czas było zapisane: gaszą.
Niedawno zmieniłam. Podoba mi się : gaszą papierosy.
Dziękuję Jacku:)
Panie Moderatorże gdyby Pan się pojawił, prosze wymienić słowo,'gasna' na. 'Gasną papierosy.' |
dnia 11.09.2016 14:09
Do Moderatora: Gaszą papierosy.
Telefon przeinacza zapis:))
Mardy galeria, IRGO dziękuję bardzo. |
dnia 11.09.2016 14:10
No znowu:( przepraszam.
Madrygale dzięki. |
dnia 11.09.2016 14:15
O nie! Z tym stwierdzeniem się nie zgodzę, że nie ma miejsca.
Jestem kobietą - wiem lepiej:) Tylko czasem trudno odnaleźć, spotkać.... |
dnia 11.09.2016 14:51
Edytowałem przedostatni wers. Poprawiłem "gasną" na "gaszą papierosy".
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2016 16:10
Bogów ten mocny wiersz w najmniejszym stopniu nie odmieni. Ale do normalnych empatycznych facetów ta skarga bez wątpienia dotrze. Tym bardziej, że większość z nich nie ma powodów by czuć się Bogami i się nimi naprawdę nie czuje.
Pozdrawiam. |
dnia 11.09.2016 17:07
Milinno-Twój wiesz zmusza do refleksji..
"Bogowie nie kochają poranionych kobiet." - po co się zastanawiać, myśleć empatycznie, lepiej "brać", co można "wziąć"..., pozory uznawać za prawdę..
Za dużo jest hipokryzji w postrzeganiu faktów- "Bogowie podglądają zza węgła nieśmiały uśmiech, nagie ramiona, a potem złośliwie klaszczą w dłonie."
- "bogowie " im bardziej święci, tym bardziej żałośni...
Zadawanie ran raczej nie jest pokazem męskości ...bogów, a wręcz przeciwnie..,-ich słabości...
Myślę jednak, że tak pojęta "boskość" jest marginesem...
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 11.09.2016 17:09
....wszyscy jesteśmy dziećmi bogów.. |
dnia 11.09.2016 17:12
Przepraszam, Milianno - Twój wiersz...( gdzieś mi się zagubiły literki :-) |
dnia 11.09.2016 17:57
Zgadzam się z nitjerem. Wiersz trochę fałszuje rzeczywistość, bo zjawisko marginesowe przedstawia jako powszechne - przez pominięcie milczeniem innych opcji: partnerstwa w związku, wzajemnego szacunku, oraz, niestety, odwróconej relacji, kiedy to boginie znęcają się nad swoimi niewolnikami. Gdyby ten wiersz przeczytał ludzik z innej planety, byłby przekonany, że relacje opisane w wierszu są tutaj obyczajową normą.
Pozdrawiam |
dnia 11.09.2016 19:47
No fakt! Niektórzy bogowie. Tak mi się jakoś napisało ogólnie. Co zapewne krzywdzi część męskiego rodu. Niniejszym urażonych przepraszam:)
Zjawisko nie jest marginesowe. O poranionych kobietach piszę, ale co pod tym stwierdzeniem widzę, nie zdradzę.
Jak przybędą Obcy będę czuwać, żeby czasem mojego wiersza(gdyby cudem odczytali:))) nie wzięli za normę. Wyjaśnię im wszystko co i jak.
Dziękuję bardzo Państwu za komentarze. Czytelnikom milczącym za poczytanie:) |
dnia 11.09.2016 20:58
dziekuje Moderatorowi serdecznie |
dnia 14.09.2016 20:35
Nie cierpię przemocy!!! Twój wiersz dotyka czegoś, co jest niby niewidoczne, a jednak jest, ma się dobrze.
Bogowie to mężczyźni? Zawsze było odwrotnie, w poezji szczególnie:) Tej miłosnej.
Taką uwielbiam, a Tobie Millianno brawo za temat, żenujący, dramatyczny.
Pozdrawiam |
dnia 14.09.2016 21:00
Dzięki. Miło Cię widzieć uśmiechu:) |