|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Sztuczne ognie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.08.2016 13:26
"My" to taka wodnista formuła, i tekst wodnisty, bezpieczny. |
dnia 19.08.2016 15:12
Stawiasz ważne pytania o sens PW, historycy nie są tu zgodni, fakt, że lubimy święcić porażki. U mnie obchodzi się z rekonstrukcją rocznice bitwy pod Ostrołęką, przegranej. Pozdrawiam. |
dnia 19.08.2016 15:51
Lubimy święcić porażki? Nie wiem, skąd ten powtarzany często stereotyp. A 11 Listopada, Cud nad Wisłą, Bitwa pod Wiedniem, Bitwa pod Grunwaldem hucznie święcone to też porażki? Jeśli chodzi o PW, to święcimy nie samo powstanie, a bohaterskich powstańców, którzy nie zawahali się oddać życia za Polskę. Inną sprawą są polityczne spekulacje o sensie powstania, ale łatwo krytykować po latach, kiedy znane są wszystkie fakty, a inaczej to wyglądało w tamtym czasie, kiedy radiostacja Kościuszko z prawego brzegu Wisły prowokacyjnie wzywała do powstania, by wykrwawić Polaków i bez oporu przejąć rządy po opanowaniu stolicy przez wojska sowieckie. Proszę więc Autora i komentujących o większy szacunek dla faktów.
Pozdrawiam |
dnia 19.08.2016 15:51
Może "My" jest bardziej odpowiedzialne niż oni, po samemu staje się pod tym samym prysznicem, a że tekst bezpieczny, to tylko mnie cieszy, bo po co dowalać? A tak na marginesie to podoba mi się napis na jakimś pomniku we Francji, który brzmiał przez chwilę, bo pod naciskiem go zmieniono, gdzieś mniej więcej tak - Oby wasze bohaterstwo nigdy nie było potrzebne. |
dnia 19.08.2016 22:24
Interesujący wiersz. Żadne tam pitu pitu, tylko konkretne pytania. Zmierzenie się z nimi jest uważane jako brak szacunku dla ojczyzny?
Wszystko zależy od punktu siedzenia. W monumentalnej pracy zbiorowej wybitnych historyków niemieckich w Historii Niemiec, obejmującej okres od czasów nowożytnych do lat osiemdziesiątych XX wieku o bitwie pod Grunwaldem nie ma ani słowa, a ostatnią zamieszczoną mapą jest mapa z 1939 roku.
W pełni zgadzam się z napisem na pomniku.
Pozdr |
dnia 20.08.2016 06:27
tylko pamięć tych co przeżyli jest autentyczna, cała reszta to faktycznie "sztuczne ognie" |
dnia 20.08.2016 13:30
tamte cerkwie wybrzmiewają nawet w obecnych komórkach
z rykiem trzody dla krótkich wiadomości tekstowych. pociąg
bydlęcy na dwa tysiące kilometrów rywalizuje z zatapialnym
metrem. ludzie z prawdą. czas - z przeszłością. wszechstronni
zakładają krawaty faktom niczym kowal który widział trepanację
czaszki zatem jest gotów. tylko cerkwie ucichły pod dywanowym
naporem ustaw. w tłoku gawiedzi karmionej obietnicą hossy do bessy
pamięci o tych którym podsuwa się kompromis. mam we krwi łąki
i stepy z zimową parą na ustach poirytowania gdzie płomień oczu
obraca w zgliszcza tępych. mam we krwi stonowany świteź któremu
głupcy z wiejskiej agory mącą wodę wzburzając fale. mam jeszcze
cierpliwość o ograniczonych brzegach jak dzwony cerkiewne
na murach prywatnego wkurwienia z żalem do pączkującego
w tempie geometrycznym bielma na oczach.
https://www.youtube.com/watch?v=k_ifA9Vp2o0 |
dnia 20.08.2016 15:52
Jest to stary tekst, tak dziesięć lat do tyłu. Na ile jeszcze wyraża moje uczucia. Nie wiem, ale w mojej ocenie nie wiele się w tej materii zmieniło.
Tak,moi bliscy, kiedyś przejechali spod tych dalekich cerkwi dwa tysiące kilometrów i wciąż są tak samo samotni jakby się jeszcze nie znaleźli. I tak naprawdę, co mnie obchodzi jaki były losy tych, co kiedyś walczyli, przecież teraz to bez różnicy, kto wtedy zwyciężył, a kto przegrał. Tak naprawdę niczego się nie nauczyli, zamiast chwalić się jakością przeczytanych książek wciąż licytują się ilością i wielkością wieńców składanych pod pomnikami. |
dnia 21.08.2016 08:26
Bezrozumność nie jest zbrodnią;
zbrodnią jest "kryć się bufonadzie".
Myśleć, że historia jest "przechodnią"
koniecznością; wymuszoną na Narodzie.
A temat nieskończony, bo emocjonalny;
Byleby nie był wkrótce konieczny/wykonalny.
Pozdrawiam bez emocji,
mimo, że temat jest mocny. |
dnia 21.08.2016 19:16
W 1943 r ten kaleka z dzikiego zachodu sprzedał Europę Wschodnią i Śroidkową Stalinowi z dopiskiem, że ten drugi będzie mógł robić tam co jemu się chce. Polski rząd w Londynie doskonale o tym wiedział i zabronił wszczynać powstania, ale mniej poinformowani w okupowanym kraju mieli to w ... i efekt jaki był każdy wie.
Tutaj nie ma pytań i odpowiedzi jest prosta konkluzja: debilizm poparty tysiącami ofiar plus gruzowisko. Polacy ponownie wykazali się kretynizmem. Jeśli kogoś zabolą te słowa niech zmieni historię. |
dnia 21.08.2016 21:51
Wszak to moi rodzice i ich rówieśnicy przeszli przez koszmar wojny i jak mógłbym nie mieć w sobie dla nich szacunku i wyrozumiałości. Mój tekst nie o nich mówi, ale o współczesnych, którzy nie chcą uczyć się mądrości, tylko bawią w poszukiwanie bohaterów. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|