dnia 16.08.2016 10:41
Ambrozja dla duszy. Świetna, ekspresyjna, pełna metafor poezja. Z każdej strofy można utworzyć oddzielne haiku.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 16.08.2016 11:22
Te wersy są piękne, serdecznie pozdrawiam, Zyga |
dnia 16.08.2016 11:28
Dołączam do zauroczonych. |
dnia 16.08.2016 12:19
Każdy z mini-wierszy ma swoją gwiazdkę, nie tylko drukowaną, ale taką prawdziwą, z wewnętrznym żarem. |
dnia 16.08.2016 12:40
Lubię haiku; poetyckie aforyzmy bez nachalnej filozofii - a jakże rozwijające wyobraźnię i wrażliwość na obrazowania.
Pozdrawiam, zalesianin1 |
dnia 16.08.2016 14:11
Cudne te wszystkie odsłony sierpnia:)
Serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 16.08.2016 14:48
Drodzy Państwo,
tak naprawdę to nie wiem, czy to haiku? Chyba nie, czy jedynie jego, ujęta na kształt miniatury, forma? :)
W każdym razie najpiękniej - jak potrafię - dziękuję :)))
P.S. Osobliwie piszą mi się kolejne odsłony :) Będę musiała dokonać selekcji, aby nie powyklejać owymi wersami lodówki ;) Czytelników, naturalnie, nie swojej ;-)))
:))) |
dnia 16.08.2016 18:16
Pani Anielo, nie przypuszczałem, że jest Pani tak utalentowaną haikinj :) To są w większości haiku - zawierają i obraz, i niebanalną refleksję, zbudowaną na kanwie tegoż obrazu, i wreszcie widać w nich błysk satori.
serdecznie pozdrawiam |
dnia 16.08.2016 18:33
eksplozja wrzosów
lamentują pszczoły bo
miód na lekarstwo...............cymesik ! |
dnia 16.08.2016 19:38
Jak trzeba być długo natchnioną, by tak, w natchnieniu, nizać śliczne, poetyckie...nie ważne, jak to nazwać, cząstki. To pytanie nie jest z obszaru warsztatu poetyckiego. Może zatem zostać retorycznym.
Będąc pod urokiem, serdecznie pozdrawiam. |
dnia 16.08.2016 20:10
Urokliwe migawki sierpniowe.Trudno wybrać faworytkę.
Ale... chyba ta o wrzosach...:)
Podoba się całość.
Ciepełkowo.:)
O. |
dnia 17.08.2016 08:28
Obsypałaś nas mnóstwem kwieciście - namiętnych obrazów, tańczących zalotnie po zagonach Twojej młodej, barwnej i radosnej duszy. Do tego smakowitego dania warto czasem powracać .
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 i ciepło.😊 . |
dnia 17.08.2016 09:37
Mam dużą lodówkę, proszę o dalsze miniatury. Pozdrawiam |
dnia 17.08.2016 12:14
Też nie zamierzam się wdawać w teoretyczne rozważania, czy to haiku czy nie, po prostu mają urok i świeżość te drobiny. Pozdrawiam z Nysy. |
dnia 17.08.2016 20:09
Przeczytane. Fajne miniatury.
...a ta dotyczy nocy spadających gwiazd w Krakowie
moc perseidów
zachmurzone niebiosa
trzymają w garści |
dnia 18.08.2016 10:43
widać warsztat. znawcy będą zadowoleni ;) |
dnia 18.08.2016 13:06
ten świat zamyka się w (u)roku życia :) pozdrawiam cieplutko - dzięks za tomik, |
dnia 19.08.2016 21:55
Satori. Wpada jednym uchem a wypada drugim.
Kiedy następuje wyjałowienie z myśli, z emocji, z chęci zakomunikowania czegoś ważnego (lub byle jakiego) to pisze się słowa dla słów, metafory dla metafor, by połechtać ego i z entuzjazmem powiedzieć: jestem odkrywcza choć skromna.
Przykro mi, nie wpisuję się w ten hurra empatię klakierów.
Powyższe odbieram jako nadprodukcję wynikłą z chęci niepohamowanego produkowania, zapatrzenia w bibeloty znaczeń, które powinny czytelnika rzucić na pysk. |
dnia 20.08.2016 04:46
Ooo, pomylono sobie adres, z tym do:
http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewthread.php?forum_id=31&thread_id=1847,
gdzie już ileś-tam-wejść, które się dłuuuuugo nie (s)kończą ;)
Mój aktualny żwirek i kamuszek to wyłącznie zabawa słowem, a tym - ku wielkiemu dyzgustowi, przedmówcy - jeszcze się pozajmuję...
Aha, i jeszcze proponuję wnikliwą lekturę ostatniego tekstu Agathy pt. "5-7-5 luźne impresje". Wyjątkowo dobrze oraz mądrze napisane. |
dnia 20.08.2016 14:57
Nic nie pomylono, szanowna Autorko. Mój komentarz dotyczy twojego, powyższego tekstu. |
dnia 20.08.2016 15:36
Mojego? To problem komentatora, który gdzie może, to rozsypuje swoje gwoździki, szklane opiłki oraz pinezki ;-)))
Robię i będę dalej robić swoje ;) Bo akurat Ooo do mnie w gości zaproszony nie został ;-))) Nie tylko że nie został, ale tutaj jego nieobecność wcale, ale to wcale mnie nie zmartwi. Ucieszy wręcz :-) |