|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Analiza i synteza |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 31.07.2016 12:27
Oryginalna ironia, co do świnek to z tego co wiem,
to inteligentne stworzenia, a ludzie przezywając innych świniami
bywa, że im robią krzywdę, moim zdaniem, bo pewnie nie jedna świnka więcej warta od podłego człowieka, a poetą się tylko bywa i nawet ten co nim bywa też nie zawsze wydaje osąd sprawiedliwy, w moim odczuciu.
Nawisem mówiąc to nie poeci, tylko krytycy lubią
osądzać innych. Co do chlewika, to czasem on lepszy
od salonów i ludzkich sodówek.
Pozdrawiam.
P.S Wiersz jakby znajomy, z wcześniejszego komentarza:)) |
dnia 31.07.2016 14:03
Tłusta świnka, to musiała być, skoro się tak trudził biedak ;)
Pozdrawiam :) |
dnia 31.07.2016 15:39
Najpierw powiem, że zadbałabym, aby w dwóch ostatnich strofach wyrównać zgłoski do sześciu we wszystkich wersach, bo źle się czyta, rytm się łamie.
Gdyby to było moje, napisałabym:
się pouzewnętrzniać
oto i historia
A biedak się trudził, bo miał wg mnie wiarę, że w tej śwince drzemie jakiś pierwiastek czegoś dobrego, co dałoby się skonsumować:)
No nie da się, niektórych świnek przysposobić. Choćby im w oczy... coś tam i tak pozostaną niejadalne i niereformowalne. Nic tylko się uchlać:)
Bardzo ta ironia podoba mi się, ale czytam końcówkę tak jak pokazałam powyżej, no bo wiesz, ten rytm;)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 31.07.2016 15:42
Całkiem fajny koncept ale jak dla mnie zbyt wiele nie poetyckich fonemów. Pozdrawiam. |
dnia 31.07.2016 16:13
zdzislawis, poruszyłeś bardzo interesujące zagadnienie. Proszę, wskaż niepoetyckie fonemy w powyższym tekście i uzasadnij, że takimi są. Pozdr |
dnia 31.07.2016 17:31
Niepoprawna optymistko, byłem wychowywany w domu, w którym na zimę babcia zabierała świnkę z chlewka do kuchni. Parę desek, trochę słomy i świnka była w raju zanim... trafiła na wiosnę pod nóż. Z tego też m.in. powodu mam większy szacunek do świnek niż co do niektórych krytyków. Mądry krytyk dogada się nawet z chamem, który w dupie był i niejedno gówno wąchał; głupi tylko powie: śmierdzi.
Poeci nie powinni być sprawiedliwi, winni być wiarygodni. Niech krytycy się martwią gdzie jest sprawiedliwość.
Dziękuję za wgląd w ten "niepoważny" wierszyk i zapraszam za tydzień na coś z innej parafii. Pozdra86; |
dnia 31.07.2016 17:32
Nie tylko fonemów - do niektórych difonów i trifonów, a nawet całych sylab też można mieć zastrzeżenia :)) Bo jak poezja tkwi np. w sylabie szczu: :))
A na poważnie, to podpisuję się pod Milianną.
Pozdrawiam |
dnia 31.07.2016 17:36
kbb, widzisz , tak do końca ten biedak się nie trudził. Tak, trud to właściwe słowo na to co go spotkało. I tu już nie chodziło o to, czy tłusta czy chuda. Trud.
Pozdr😀 |
dnia 31.07.2016 17:57
Milianno, biorę w całej rozciągłości twoją uwagę do kajetu i przekreślam robaczywe rytmy. Myślisz, że tak łatwo jechać na sześciozgłoskowcu? Co mam zrobić z pierwszymi kuśtykającymi wersami? Noga mnie boli od tego tupania. Pójdę chyba lepiej kosić trawę albo lepiej do oberży, co by mi trawa nie miała za złe.
W ogóle to ci powiem, że koszenie trawy i pisanie wierszy to to samo.
Dzięki, że wpadłaś tutaj (od wpadania pod autobusy i inną materię strzeż się mądra kobieto i nie czyń tego więcej) i znalazłeś coś dla siebie. Pozdr😉 |
dnia 31.07.2016 18:34
Januszu i jak to sklecić w alofony? A najmniejszych cząstek protonów i elektronów i tak nie dojrzę przez okulary. Teleskop poetycki potrzebny! Niech wreszcie zostaną ustalone właściwe proporcje co i jak bo mnie cholera trzęsie. Zanim zdążę pomyśleć o jakiejś zgłosce już dźwięczy bezradność w zderzeniu z aksjomatami, angstermami liczone granice niepoprawności wywołują palpitację mózgu. O prawdziwi, nieokiełznani zbytkiem próżności poszukiwań wojowie przybądźcie i saraceńskim ostrzem wskażcie mi jak ciachać nienadaremnie te podstawowe wątpliwości a może wasz gniew i pogarda będą wskazówką lepszą od pośpiesznego w ukryciu kucia miecza, który dalej tępy i byle komar się z niego śmieje.
A na poważnie, dziekuję, że wpadłeś i również pozdr 😯 |
dnia 31.07.2016 18:51
Uśmiecham się...bo i zabawnie i ironicznie...i tak jakoś swojsko:) Pozdrawiam:) |
dnia 31.07.2016 20:09
A ja nie tupię;))) oszczędzam buty!;)
zawsze głosno czytam i wtedy ten rytm słyszę, albo i nie:)))
Pierwsze wersy tez kuśtykają, ale o lasce idą:))) Da się czytać:)
Tych ostatnich się nie daje;)
Rozbawiłeś mnie tymi odpowiedziami na komentarze. UWIELBIAM:)
Bardzo, bardzo pozdrawiam i uroczyście przyrzekam - będę uważała. |
dnia 31.07.2016 21:41
Poprawiam sześciozgłoskowiec w komentarzu u RaDara. |
dnia 01.08.2016 06:25
Czytałam i wyraziłam zachwyt:)))
Bardzo fajny;) |
dnia 01.08.2016 16:32
Mi też nie chodziło o jej wagę, tak się mówi na fajne dziewczyny ;) |
dnia 01.08.2016 16:42
kkb, może być chuda ale ważna. Gdzie tak mówi się na dziewczyny? |
dnia 03.08.2016 11:13
Tu i tam ;) |
dnia 04.08.2016 21:16
Re Ooo: To fajnie, że ze świnką obchodzono się w Twoim domu
po ludzku, nim trafiła pod nóż. Ja sądzę, że ludzie którzy nie potrafią szanować zwierząt, tym bardziej nie uszanują innych ludzi,
Nasz stosunek do braci mniejszych wiele o nas mówi.
Co do wiarygodności, cóż to fakt, że poeci tacy być powinni,
choć nie każda ocena czy opinia też jest zawsze wiarygodna, w moim odczuciu, ale to już inna historia...
Nie każdy wiersz musi być poważny, czasem trzeba uciec od tej powagi i trochę spuścić powietrza z balonu nadęcia:)
Ja też tak właśnie uczyniłam.
Pozdrawiam :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|