dnia 26.06.2016 22:41
Cóż kaskada słów,/ bo tak czytam ten metaforyczny wodospad/ nie zawsze bywa dobra, czasem lepsze jest milczenie, kaskada może też zranić, gdy wylewa się w sposób niekontrolowany.
Dobry wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 26.06.2016 22:54
Zaskakująca treść, ciekawe porównanie do ladacznicy. Tylko zastanawiam się nad porą skóry, czy nie miał to być por? Pozdrawiam. |
dnia 26.06.2016 23:18
Za dużo słów, za mało treści. Wodospad ujęty w ramy skał oraz kamieni, to nie nieokiełznana powódź.
I rzeczywiście wypadałaby sprawdzić tego "pora" ;)
Ja napisałabym po swojemu:
Spada pod własnym ciężarem
Strumień
rozpryskany pianą
Hardy jak ta kobieta
naznaczona piętnem ladacznicy,
napoi spragnionych
wędrujących o zmroku
Ci pochyleni nad kaskadą
chłoną krople każdym porem
nieświadomi
że to woda
niezdatna do picia |
dnia 27.06.2016 06:16
każdą porą skóry - raczej: każdym porem skóry. Pozdrawiam. |
dnia 27.06.2016 06:19
Sprawdziłam w słowniku: "por" [skóry] jest rodzaju męskiego. |
dnia 27.06.2016 09:17
Metaforyczny wodospod - czyta się. Propozycja abireckiej -skondensowania Twojego wiersza - wg mnie bardzo dobra |
dnia 27.06.2016 09:36
Niepoprawna optymistka - :-) dziękuję za poświęcony czas o tak późnej porze i przenikliwość podczas czytania. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 09:38
silva - dziękuję za czytanie w środku nocy. Tym razem dałam plamę. Już prosiłam o poprawę fatalnego błędu. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 09:43
abirecka - takie spojrzenie na wiersz jest interesujące, dziękuję, mój oczywisty błąd jest już zgłoszony z prośbą o poprawę. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 09:45
Whitewolf - dziękuję z uważne czytanie i wskazanie błędu, nie mogę sobie tej wpadki darować. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 09:52
Ryszard B - Dziękuję za czyta się. Też tak uważam i skorzystam z pomocy abireckiej (jej wersji) przy dopracowywaniu wiersza. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 09:54
z drugiej strony skóra, ludzka skóra może mieć swoje pory; dnia i nocy, roku. Zycie jest bardziej skomplikowane niż metafory :) pozdrawiam, |
dnia 27.06.2016 10:09
Robert Furs - Skąd wiedziałeś, dlaczego zaplątałam się w tych porach? ;-) Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 10:24
porem to oczywistość, [i]porą to metafora - wybór należy do czytelnika i [/i]jego gustu :) |
dnia 27.06.2016 10:33
Strumienia nieskrępowanych myśli spadających pod własnym ciężarem nie oczyszcza wodospad z wodą niezdatną do picia. Piana na kamieniach jak piana na ustach. Potrzeba czegoś więcej. Pozdrawiam :) |
dnia 27.06.2016 11:25
Ciekawie, szczególnie druga strofka mi się podoba, pozdrawiam :) |
dnia 27.06.2016 11:47
Wodospad myśli
prozę życia tworzy
czasem boleści
czasem szczęście mnoży
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 27.06.2016 11:52
Robert Furs - trochę mi lżej :-) |
dnia 27.06.2016 11:55
Irena Michalska - czytanie Twoich refleksji jest wielką przyjemnością. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 11:59
zorianna - dziękuję, szczególnie, że wiersz jeszcze wymaga przemyśleń. Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 12:01
Alfred - serdecznie dziękuję za rymowaną refleksję, pozdrawiam. |
dnia 27.06.2016 12:35
Kiedy już obrzydnie strudzonemu człowiekowi proza życia, wtedy zaczyna łaknąć pięknego słowa jak kania dżdżu. I pije łapczywie z najbliższego wodospadu (np. z PP), chłonąc krople każdym porem skóry. I nie baczy, że czasami trafi na wiersz zdatny do przełknięcia tylko po przerobieniu. Tak właśnie odczytałem ten interesujący wiersz (ulepszony przez abirecką zresztą) :)
Pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 15:09
A czy w ogóle jest sens i
na to jakaś sensowna pora
a do tego sensowne chęci
na na poprawki myśli autora?
Ja sensu nie widzę
i absolutnie nie czuję
i taką jego postać aprobuję
Pozdrawiam czując strumień myśli autora
tylko trochę rozpryskiwany. |
dnia 27.06.2016 17:07
ładnie w wiersz zamieniony aforyzm, tak umieć to sztuka |
dnia 27.06.2016 19:53
kurtad41 - jestem wdzięczna za aprobatę, dziękuję i pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 20:04
adaszewski - nie jestem pewna, czy umiem, wiem, że chcę i się staram, nie zawsze wychodzi - przyznaję czując rumieńce na policzkach. Ale miło mi i dziękuję, pozdrawiam |
dnia 27.06.2016 20:12
Janusz - interesująca interpretacja, to bardzo ciekawe poznawać, jak czytelnik odbiera wiersz. Jestem wdzięczna za komentarz, pozdrawiam. |
dnia 27.06.2016 21:33
Ciekawy wiersz, odbieram go metaforycznie, chociaż można go też czytać dosłownie, jako opis zjawiska przyrodniczego, Wodospad/kaskada, to słowa mówione, albo pisane i mogą być nie do przełknięcia, bo zatrute. Podoba mi się interpretacja Optymistki i Janusza A sam wiersz bardzo na tak. Pozdrawiam |
dnia 28.06.2016 05:31
Czytałam z zainteresowaniem. Pozdrawiam. Irga |
dnia 28.06.2016 08:03
z całym szacunkiem, ale słabo wyszło |
dnia 28.06.2016 08:34
sibon - każde tak mobilizuje, by jeszcze pomyśleć nad wierszem. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 28.06.2016 08:35
IRGA - zainteresowanie mobilizuje, bardzo, dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 28.06.2016 08:38
veles - dlatego jest na półce podpisanej do poprawek, mam też wielki kosz. Pozdrawiam |
dnia 28.06.2016 16:42
Dzięki za łyczka ;) |
dnia 28.06.2016 20:03
kkb - zapraszam na następnego ;-) |