|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: wiersz znaleziony w smutku młodej latynoski |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.05.2016 14:45
"Klapa" czy "wieko fortepianu"? To taka drobna wątpliwość, ponieważ wiersz... Właśnie, wiersz... :)
Cały jest muzyką :)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 10.05.2016 14:48
Ale to jest świetne! Gratuluję! |
dnia 10.05.2016 15:50
rzeczywiście doskonałe, uszanowanie |
dnia 10.05.2016 16:22
niewątpliwie widać duży warsztat operowanie słowem jest bardzo dokładne dużo pomysłu na poezję
choć moim zdaniem jest trochę za długi ciut przegadany
ale to tylko taka moja nieważna refleksja |
dnia 10.05.2016 16:23
Niezwykły, oryginalny- to pewne. Przeczytałam z zaciekawieniem :)) |
dnia 10.05.2016 16:37
Interesująco, dużo tu treści podanej bez patosu, też lubię Możdżera, zwłaszcza jak grał z Makowiczem. Tylko Latynoskę napisałabym wielką, skoro Japończyk i Szopen są wielkimi. Pozdrawiam. |
dnia 10.05.2016 17:37
Bardzo dobry.
Po prostu.
Latynoska z dużej. Słuszna uwaga.
Pozdrawiam.Ola.:):) |
dnia 10.05.2016 18:17
Oryginalna forma przy muzycznej treści jest godna odnotowania.
Uczynili to już komentatorzy.Ja dołączam. Choć nieśmiało proszę o objaśnienie treści nawiasu z wprowadzoną Oschin. Moje starcze zmysły
błądzą przy interpretacji tekstu, jako całości z tym właśnie nawiasem.
Serdecznie pozdrawiam. Czy debiutantkę? |
dnia 10.05.2016 19:21
Wiele postaci (ach namnożyło się tych postaci):
pierwszy Japończyk
drugi (Japończyk)
Szopen
Latynoska
Możdżer
dziadek
japońska dziewczynka
są jeszcze amerykanki ale czyt. kozetki.
Nie ma wątpliwości, że Możdżer jest znakomitym interpretatorem Szopena ale nie dzięki temu tekstowi, lecz dzięki sobie a muzom.
Gdyby Możdżer przegadywał swoje wariacje - tak jak uczyniła to Autorka i co słusznie zauważył potrzaskana zwierciadło - krytycy uznaliby go za megalomana. Wiersz kończy się dla mnie na wersie klapa podparta kijkiem jak od amerykanki dziadka. |
dnia 10.05.2016 19:31
Ciekawie napisany :) Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.05.2016 19:39
:) |
dnia 10.05.2016 19:56
ciekawa forma, plus dla wiersza :-) |
dnia 10.05.2016 20:15
Muzyka jak poezja
w głębię duszy wnika
jak strofy Anieli
i łzy Fryderyka
przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 10.05.2016 21:28
Baaardzo dobre, czyta się, czyta się :)
No kurcze, ale mi się podoba:) Jeszcze raz się podelektuję. |
dnia 10.05.2016 21:35
poczytałam teraz komentarze, no kurcze Ooo - jak słowo daję, nie czuję tego przegadania, ani mi te powtórki i ilośc postaci nie przeszkadzają:) a wręcz wydaje mi się to plusem. Przepraszam, musiałam swoje widzenie uzewnętrznić:))) |
dnia 10.05.2016 22:05
Jak dla mnie super, no i też tak jak Milianna, wcale nie uważam,
żeby wiersz był przegadany, nic, a nic.
Poza tym niech żyje wszechstronność, czyli tacy jak Możdżer, którzy potrafią wszystko zagrać.
Bardzo, bardzo mi się podoba ten niebanalny wiersz, dobry pomysł
i wykonanie.
BRAWO!
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.05.2016 22:50
Właściwie wszystko zostało już napisane przez komentujących powyżej, ale coś od siebie:
Komentarz nr 1 "Klapa" - nakrywa ruchoma przednia i ta o którą chodzi w wierszu to nakrywa ruchoma tylna, o ile się nie mylę.
Komentarz nr 4 taka moja nieważna refleksja jeżeli nieważna, to po co ją wstawiać?
Komentarz nr 6 i 7 Latynoska oczywiście z dużej.
Jeszcze jedno może, przegadana wg mnie jest ostatnia strofa, bo to nie jest zapis nutowy, więc dwa ostatnie wersy w zupełności wystarczą.
Dobry wiersz z nieciekawym, trochę chaotycznym układem wersów.
Pozdrawiam :-) |
dnia 11.05.2016 05:40
Jak potrzaskane zwierciadło, wie co mówi...dużo nośnych dobrze napisanych fraz, ale z lekka przegadany, ot tak wyraziłem swoją nieważną refleksję, bo takie mam prawo. |
dnia 11.05.2016 06:02
whitewolf ty nie zajmuj się K omentowaniem komentarzy
ani osób które ich udzielają skup się na tekście od leczenia skutków ubocznych w poezji są inni nie sądzę żebyś był w tym najlepszy a więc idź swoją drogą i trzymaj się swojej ścieżki a na te które są niedostępne uważaj |
dnia 11.05.2016 06:52
znakomite, choć dla mnie kończy się wersem "...i drugi raz pokazał swoją twarz"
pozdrawiam |
dnia 11.05.2016 10:34
I ja się pragnę się przyłączyć do grona osób pozytywnie oceniających ten wiersz. Nareszcie coś świeżego na tym portalu. Autorko, mam nadzieję, ze zostaniesz dłużej na PP, bo takich ludzi nam tu potrzeba. Co do tego czy wiersz jest z lekka przegadany, owszem można by się kłócić. Ja przyjmuję, że ten tekst jest na granicy. Co pozwala mi go w pełni zaakceptować. Pozdrowienia ze słonecznej dziś Nysy |
dnia 11.05.2016 11:00
Bardzo obrazowo, czyta się z zainteresowaniem. Pozdrawiam:) |
dnia 11.05.2016 14:31
Przepraszam, ale mnie znudziło po pierwszych trzech wersach,może dlatego że nie cierpię muzyki Szopena i podobnego barabanienia na fortepianie. |
dnia 11.05.2016 16:31
potrzaskane zwierciadło z dużej litery mój nick proszę pisać, czyli Whitewolf, zawsze własnymi ścieżkami chadzam, a niedostępne dla mnie nie istnieją. |
dnia 11.05.2016 18:00
Dziękuję za wszystkie komentarze!
abirecka - "wieko fortepianu" brzmi elegancko. Ja użyłam zwykłej, potocznej nazwy. Myślę, że taka bardziej pasuje do tego opisu: fortepian żółty i stary jak szafa mojej matki/ klapa podparta kijkiem...
No i - cieszę się z miłej opinii. Pozdrawiam równie serdecznie.
helutta - miło mi!
adaszewski - na pewno nie doskonałe, ale trochę się starałam:)
potrzaskane zwierciadło - nie dało się mocniej skrócić. Widocznie wiersz tak chciał. Twoja refleksja jest dla mnie ważna.
sibon - chciałam, żeby wyszło jak najprościej, ale temat był dosyć trudny, więc może coś tam poplątałam? A może - wplotłam? Naplotłam?
Zaciekawić wierszem - to jest dopiero coś. Cieszę się, że o tym napisałaś.
siva - Możdżera uwielbiam. Także jako człowieka. Takiego, jakiego znam z wypowiedzi w wywiadach znanych mi z mediów, a też z opowiadań innych ludzi na jego temat.
Ola Cichy - :) Dzięki, także za zwrócenie uwagi na Latynoskę.
kurtad41 - powiem tylko tyle, że zjadana codziennie miseczka z trudem zdobytego ryżu wymieszanego ze startą rzodkwią jest tu symbolem smutku i rozpaczy. Oshin to bohaterka starego japońskiego serialu, którego kilka odcinków obejrzałam dawno temu.
Czy jestem debiutantką? Chyba nie. Chociaż... na pp jestem od niedawna, więc można powiedzieć, że debiutuję na portalu. I ja serdecznie pozdrawiam.
Ooo - każdy wiersz jest inny. Ten musiał wyglądać właśnie tak. nawet, jeśli w Twoich oczach ten wiersz to klapa, cytat z niego jest całkiem do rzeczy:
klapa podparta kijkiem jak od amerykanki dziadka. :)
Dzięki za komentarz!
mgnienie - dzięki!
kkb - :)
koma17 - :)
Alfred - :)
Milianna - zapraszam do kolejnego czytania:)
Niepoprawna optymistka - ja też uważam, że w przypadku tego wiersza musiałam to wszystko powiedzieć, a nawet czasem - powtórzyć:)
Whitewolf - z ostatnią strofą nawet trochę się męczyłam. Była wersja krótsza. Jednak uznałam, że musi "wybrzmieć".
Trochę chaosu pojawia się zazwyczaj wtedy, kiedy ktoś gra i jednoczesnie opowiada o swojej grze. Pewnie stąd ten układ wersów w cz. utworu.
Pozdrawiam!
frogiszcze - nie wiem dlaczego nazywasz swoją refleksję nieważną. Jest zupełnie inaczej. Twoje zdanie jest ważne.
Wrażenie przegadania może być. Jednak, mimo to, mam nadzieje, bez znużenia dotarłeś do ost. słowa.
kaem - rzeczywiście fajny moment na inne zakończenie. Fajnie było spojrzeć na wiersz Twoimi oczami. Dzięki!
Roman Rzucidło - dziękuję za miłe powitanie i zaakceptowanie tekstu. Też uważam, że jest na granicy przegadania, ale raczej rozgadany niż "prze".
Przez moje miasto przetacza się teraz burza, ale całkiem sympatyczna, więc pozdrawiam spod ciężkich, w miarę spokojnych chmur.
PaULA - o, to dobrze. Nuda w poezji bywa zabójcza. Pozdrawiam również:)
Axeman - o, a tu odwrotnie - raczej niedobrze. Nie musisz przepraszać. Nuda to nuda. Może inny mój wiersz kiedyś Cię zaciekawi. |
dnia 11.05.2016 18:03
Odpowiedziałam na dwadzieścia jeden komentarzy!
:) |
dnia 11.05.2016 18:50
Kiedyś w radiu i tv ciągle puszczali koncerty szopenowskie i tym katowali ludzi.
Jak będzie wiersz o wirtuozie np gitary chętnie przeczytam:-)
Pozdrawiam |
dnia 11.05.2016 22:20
Przyszłam się raz jeszcze delektować:)
Do Axemana -
Cóż, każdy ma inny gust, mogą być osoby, które Szopena nie lubią,
ale przecież to nie problem by wyłączyć radio, albo przełączyć na inny kanał:))
Ja akurat lubię Szopena, bardzo, bardzo, on jest taki nasz, czuć w nim naszą wieś czy naszą wierzbę płaczącą, te cudne mazurki, jak dla mnie są rewelacyjne, ale każdy z nas jest inny, świat byłby nudny gdybyśmy wszyscy byli tacy sami:))
Pozdrawiam Autorkę i przepraszam, że się tutaj troszkę porządziłam:) |
dnia 12.05.2016 11:46
Dla mnie super, czytam z ogromną przyjemnością :) |
dnia 12.05.2016 11:47
Kanał był proszę pani wtedy tylko jeden i radio też. Proszę sobie przejść się po sąsiadach i im powyłączać odbiorniki ciekawe jak zareagują:-) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 43
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|