dnia 05.05.2016 18:21
Wiersz rzeczywiście jak obrazek czarno-biały, dla siebie raczej pisany, słowami malowany, trochę kolorów dodać, a oczy dojrzą to, czego moje jeszcze nie dojrzały, ale zastanawia i chyba o to autorowi chodziło.
Pozdrawiam :-) |
dnia 05.05.2016 18:29
miałam kiedyś szefową, miała na imię Genowefa, mówili : Pani Gienia:)))
szczerze mówiąc nie bardzo jarzę, widzę tylko, że peel miał problem z myśleniem i gdzieś odszedł od siebie, ale wszystko wraca chyba do równowagi?:)
to mi się podoba (po małej zmianie):
po cichutku
mruczę popijając kawę
wypatruję siebie |
dnia 05.05.2016 18:46
Dość hermetyczny obraz, nie wiem czemu tęskno do metalicznych, krzywych oddechów, może mimo, że krzywe to bliskie...
Odczytuję, że coś było nie tak, ale wraca do normy,
też nie do końca jarzę:))
Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2016 19:10
jak to jest terapeutyczna sesja to...jak to poezja to, żenua. |
dnia 05.05.2016 19:11
dziękuję za komentarze, zgadzam się hermetyczny to obraz, wraca wszystko do równowagi, lakier powoli schodzi z paznokci i z miłym uśmiechem wita się gości:) po urlopie:) pozdrawiam |
dnia 05.05.2016 19:23
niech frogiszcze sam sobie zadecyduje i niech dopowie jeszcze epitetami wszelakimi, zachęcam ciepło, jeśli ma ochotę:) |
dnia 05.05.2016 19:26
coś jakby się mi podobało, ale nie wiem co |
dnia 05.05.2016 19:58
dopra, kurka w temacie jestem, ale poezja dla mnie to marna, za bardzo osobista, a i epitety miały być, skórwysyna opis ot co.. |
dnia 05.05.2016 20:11
terapia poszła w las? Nie pierwszy, nie ostatni raz:) dziękuję za wpis |
dnia 05.05.2016 21:24
no nie...zzss...sympatią -:) |
dnia 06.05.2016 04:02
Dała Gienia
od niechcenia
adres i telefon
zmienia
a gdy skończy
się wyprawa
wypierz gacie
zaparz , kawa'
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 07.05.2016 20:06
mimo, że hermetyczny
wróciłam poczytać komentarze, bo a nuż ktoś coś odkrył
i nie żałuję:)))
Autora pozdrawiam baaardzo:) |
dnia 08.05.2016 12:10
wiara, nadzieja czyni człowieka lepszym:) dziękuję Milianno i równie bardzo pozdrawiam:) |