dnia 27.04.2016 04:22
śmiszne |
dnia 27.04.2016 08:08
Jedyny narząd który się nie kurczy
mózg wybiórczy |
dnia 27.04.2016 08:08
Nie ważne kiedy, ważne jak. |
dnia 27.04.2016 10:01
Tytuł mnie zwabił, już się nastawiłam na rozpad węgla jak przy datowaniu Całunu Turyńskiego..., a tu fraszeczka do pogodnego odbioru. Przecinek po tylko. Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2016 10:18
Moja wersja ;-) dla Autora w prezencie
ile lat temu
"to" się
zdarzyło?
już nie pamiętam.
a tak
było miło. |
dnia 27.04.2016 13:25
Zabawne :)) |
dnia 27.04.2016 17:07
Mnie się nawet podoba. Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2016 17:45
bo do płaczu,
to ja tak
nie za bardzo
umiem wprost.
ćwiczę,
by śmierci
zaśmiać sie
w nos.
|
dnia 27.04.2016 18:26
Warto pamiętać, to co było miłe, choć nie zawsze się to udaje,
no ale jeśli "to się wydarza" to trudno o tym zapomnieć:))
Podoba mi się poczucie humoru Autora, a propozycja komy17
warta rozważenie, bo dwukrotna powtórka słowa pamiętam
chyba niepotrzebna w tak krótkim ujęciu.
Pozdrawiam. |
dnia 28.04.2016 03:43
Dać śmierci w ryło
to by było miło
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 28.04.2016 11:59
cieszę się, że aluzja to węgla c14 taka czytelna.
oczywiście, że o to właśnie mi chodziło.
nasze emocje, to taki nasz prywatny c14, i nim cechujemy doznane doświadczenia. dlatego, te wywołujące skrajne emocje, są najlepiej zapamiętywane, bez względu na upływ czasu. a, że dotyczy to w równym stopniu tych miłych, jak i nie miłych, to musi być słowo "jak", które pozwala nam uwzględnić to skalowanie.
nie dziwie się też Niepoprawnej optymistce, że zupełnie pominęła "nie" przed pierwszym "pamiętaniem". ponoć to cecha nam wrodzona, a w przypadku optymistów wręcz obowiązkowa. więc choć używam dwukrotnie tego samego słowa, lecz ich znaczenia są różne.
i tak snując się wokół tego Epikura, ciągle mi wychodzi na to, że szczęście, choć wydarza się w czasie, to z jego upływem nie ma nic wspólnego. |
dnia 30.04.2016 17:57
tak, miłe chwile się zapamiętuje
choć niemiłe również
pozdrawiam:) |
dnia 02.05.2016 08:28
uśmiechnął :-) |