kapitanie, dziś mam weekend
i mogą się bać
oh yeah, taka mała przestrzeń a tyle głów
do przerobienia. tu się rozlewa chociaż i jest.
czysto. woda płynie w tobie gorąco, że strach.
więc polej siwy i pójdźmy pod bulaj. syreny już
rzucają się na niedopałki. nieznośną lekkość
z buta tymczasem ojciec częstuje mnie bajką.
w kącie siedzi księżniczka, klika w pasjansa.
pasja na małego, skrycie. nie przejmuj się i pisz
choć w strefie dla palących ręce gubią się.
za pachem w głowie
nie chrzań mi tam. kosmos jest.
na biskajach.
[for cpt.]
Dodane przez niebo_nad_fasolą
dnia 31.07.2007 16:42 ˇ
14 Komentarzy ·
1000 Czytań ·
|