poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 23.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Wiersz - tytuł: Księżyc opiekun
Zapytałam raz księżyca - czy jak nocą świeci,
mógłby przyjść pod moje okno pomóc uśpić dzieci?
Szybko uległ mojej prośbie i co dzień z wieczora,
stawał chętnie przy okienku, by mi asystować.

Na pyzatej jasnej buzi robił śmieszne miny,
polubiły go maluchy, w ciągu dnia tęskniły.
Lecz z nadmiaru obowiązku, zaczął marnieć biedak,
nie do śmiechu było wszystkim - chyba z nim coś nie tak?

- Może chory nieboraczek? Pomyślały dzieci.
Coraz mniejszy, coraz chudszy, coraz słabiej świeci.
Aż tu kiedyś ciemną nocą nie było go wcale,
popłakały się dzieciaczki na smutne rozstanie.

Dnia pewnego, gdy się chmury lekko rozchyliły,
znów ujrzały go na niebie strojącego miny.
Coraz mocniej uśmiechnięty i bardziej wesoły,
robił się okrągły, duży, z rozjaśnionym czołem.

Dowiedziały się więc dzieci, że z nim tak już bywa,
raz maleje, to go nie ma i znowu przybywa.
Albo staje się okrągły, jak ten bochen chleba,
a jednego i drugiego przecież nam potrzeba.
Dodane przez PaULA dnia 07.03.2016 12:16 ˇ 19 Komentarzy · 689 Czytań · Drukuj
Komentarze
mefisto35 dnia 07.03.2016 13:07
Księżyc to ciekawy temat. Kilka sond o niego się rozbiło NASA dudnienie odbierała przez ponad miesiąc. Wbrew logice stoi w miejscu i się gapi i czeka ...Dzieci kiedyś nim polecą odkrywać gwiazdy o ile jeszcze bardziej nie zdebileją wtedy polecą się napić i naćpać.
pan_ruina dnia 07.03.2016 16:21
Latoroślom do poduchy - idealny. I nawet nie trzeba szlifować rymu, który haczy gdzieś w dwóch miejscach;)
Zadowolone i uśmiechnięte gębule dzieciaków - bezcenne.

Pozdrawiam.
zdzislawis dnia 07.03.2016 16:29
Adresatem wiersza niewątpliwie są dzieci, a jeśli tak to wersy powinny być krótkie, na pewno nie czternastozgłoskowe. Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 07.03.2016 16:33
Fajny pomysł na wiersz, który jest radosny i z przyjemnością się go czyta. Pozdrawiam serdecznie:)
abirecka dnia 07.03.2016 16:46
Wszak przede wszystkim "Księżyc jest kobietą" ;)

Razem
ze syzygijnym pływem
kontempluje pełnia
swój profil sępi i en face

jak dynia

a z selenitu niebieskawej
żyły
pomiędzy miesiącami
kolejnych cyklów. Upust

niepotrzebnej już krwi

:p

Bo z tego dziecinnie pogodnego wiersza, opisany miesiączek nie zawsze bywa takim jakim chcą widzieć go dzieci ;) a szczególnie sama Autorka ;)

Podczas pełni dokuczają [często] maluchom przezeń pozyskane z piasku pasożyty [charakterystyczne zgrzytanie zębami] oraz słynny "pavor nocturnus".

Strofki bardzo fajne, ale tu i znowu moja osławiona dociekliwa akuratność co pewien czas musi wyściubić swój zadarty nos ;-)

Bardzo serdecznie, z szerokim uśmiechem dokoła głowy :-)
sibon dnia 07.03.2016 17:26
2013 po niewielkim liftingu? miło było przeczytać :)) pozdrawiam
kurtad41 dnia 07.03.2016 18:03
Ta bajeczka jest bardzo miła
mrok dnia nam rozświetliła.
Nie tylko Jej dzieciakom,
ale i nam, nieco ponurakom.

Autorka w niej zgłoski liczyła
i tym ją troszeczkę okaleczyła;
bajeczka troszeczkę kuleje,
ale z treścią dobrze się dzieje.

Bo może, mogło być tak;
* czy z nim coś nie tak?
* ...ujrzały go na niebie i nadal był miły.

Ale to są tylko drobne detale,
których dzieci nie widzą wcale.

Łączę pozdrowienia,
do księżyca zobaczenia
Alfred dnia 07.03.2016 18:10
Pisać takie wiersze i to jeszcze dla dzieci to sztuka.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Robert Furs dnia 07.03.2016 18:21
całkiem, całkiem, :)
joan dnia 07.03.2016 18:57
Udany wierszyk do tomiku dla milusińskich. :)))
koma17 dnia 07.03.2016 19:10
Bardzo fajny, nie tylko dla dzieciaków, też takie poczytać lubię, a dzieckiem już nie jestem od jakiegoś czasu. Z uśmiechem pozdrawiam
zorianna dnia 07.03.2016 19:56
Z wdziękiem napisane :)) milo było poczytać, aż mi się inny wierszyk z dziecięcych lat przypomniał - "idzie niebo ciemną nocą, ma w fartuszku milion gwiazd..." pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka dnia 07.03.2016 20:48
Przeczytałam wiersz raz jeszcze i wiem, że on nie kuleje,
pięknie płynie, nic nie haczy, równe głoski są okrasą,
forma dobra wraz z przekazem.
Dobrej nocy życzę PaUli :)
PaULA dnia 07.03.2016 21:15
Mefisto - hmmm...ciekawy komentarz zostawiłeś. Pozdrawiam:)

Panie-Ruino - dziękuję za przychylny komentarz. Gdybyś jeszcze powiedział,
gdzie haczy, to ja chętnie poprawię. Pozdrawiam:)

Zdzislawis - pewnie lepsze byłyby krótsze wersy, ale bałam się, że zniechęcę do czytania długiego tekstu. To taki zabieg, ale chyba się nie udał:( Pozdrawiam:)

Abirecka - dziękuję za obszerny komentarz i za uśmiech dookoła głowy:) Pozdrawiam:)

Sibon - ciiii...Cieszę się, że zajrzałeś. Pozdrawiam:)

Kurtad - dobrze liczyłam i prze to wiersz płynie, Optymistka wie co pisze. Do księżyca zobaczenia:) Pozdrawiam:)

Alfredzie - duma mnie rozpiera:) Pozdrawiam:)

Robercie - cieszę się. Pozdrawiam:)

Joan - dziękuję za sympatyczny komentarz:) Pozdrawiam:)

Koma - mężczyźni niekoniecznie lubią bajeczki, więc tym bardziej mi miło. Pozdrawiam:)

Zorianno - mnie też było miło przeczytać Twój komentarz. Pozdrawiam:)

Optymistko - dziękuję za podwójne odwiedziny i dobrą ocenę mojego wierszyka. Pozdrawiam i również dobrej nocy życzę:)
Irena Michalska dnia 07.03.2016 22:27
Wspólna wszystkim dzieciom zabawka stała się niezniszczalnym baśniowym rekwizytem. Uśmiecham się, wyobrażając sobie Ciebie pytającą księżyc: mógłbyś przyjść pod moje okno pomóc uśpić dzieci? Pozdrawiam.
silva dnia 08.03.2016 11:20
Przeczytałam z przyjemnością, ale bochen był już u Jesienina. Pozdrawiam.
PaULA dnia 08.03.2016 11:48
Irenko - w bajce można wszystko, można porozmawiać nawet z księżycem, a co tam:) miło, że zajrzałaś. Pozdrawiam:)

Silva - dziękuję za miłe odwiedziny, a z tym bochnem, to źle, czy dobrze?
Pozdrawiam:)
benlach dnia 09.03.2016 10:27
Twój wiersz przypomniał mi bajkę o wielkim niedźwiedziu który na dobranoc zawsze żegnał się z księżycem - Luna...
PaULA dnia 09.03.2016 17:45
Benlach - miło mi. Pozdrawiam:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71931575 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005