|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Nostalgicznie, z nutą dzieciństwa |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.02.2016 21:43
Tak nostalgicznie...tak ciepło... pozdrawiam :)) |
dnia 25.02.2016 21:46
Dziękuję za szybką moderację,
pozdrawiam Pana Moderatora:)
******
Ponoć lubiane są odniesienia do
czegoś. W poprzednim wierszu był przekaz o przemijaniu
/bez takich odniesień/,
pokazany przez pryzmat starej kamienicy,
tutaj jest to wycieczka w przeszłość,
sprowokowana przez zawartość kasetki. |
dnia 25.02.2016 21:48
Dziękuję sibon.
Ano taki sobie nostalgiczny zapis.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.02.2016 23:27
A kiedy nam się w życiu
okruch szczęścia trafi
zostanie oprócz wspomnień
twarz na fotografii
Wiersz pełen dobrych i bolesnych wspomnień które wielu z nas przeżywa. Niełatwo jest o tym pisać,w tak barwny i ujmujący sposób.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 26.02.2016 06:38
Wiersz przywołuje u mnie osobiste wspomnienia. To cenne. Nie podoba mi się tylko tunel przeszłości. Pozdrawiam |
dnia 26.02.2016 06:43
Cóż warte byłoby dorosłe życie
bez przeróżnych wspomnień;
to nie jest żadne nadużycie
mózgu, że takich mgnień,
jak własne myśli, czucia i czyny
ma całe tematyczne magazyny.
Przesyłam ciepłe pozdrowienia |
dnia 26.02.2016 06:52
Bardzo starannie przeprowadzona selekcja środków stylistycznych. Pozdrawiam. |
dnia 26.02.2016 07:47
...landrynkowy yodaizm |
dnia 26.02.2016 09:13
nie bardzo |
dnia 26.02.2016 12:20
Nostalgicznie z łezką w oku, tęsknota za tym co było i nie wróci więcej.
Pozdrawiam:) |
dnia 26.02.2016 15:43
Dziękuję za wizytę i komentarze -
Alfredowi - pozdrawiam serdecznie:)
komie17 - no cóż, można ten tunel usunąć
np - kiedy przeszłość daleką przywiedzie,
może poproszę P.Moderatora o zmianę tego wersu.
kurtadowi41 - każdy ma takie wspomnienia, to pewne,
pozdrawiam ponownie i ciepło również:)
zdzisławowis - taki był celowy zamysł :)
Mithotynowi - lubię landrynki, a jeszcze bardziej krem,
wolę też ludzi słodkich, od tych gorzkich, mimo, że
sama też bywam gorzkawa, nawet często, niestety :))
adaszewskiemu - ktoś kiedyś słusznie napisał, że zasłużyć na
Pana pozytywną ocenę, to tak, jak wygrać w totka, nie przeczę, że taka wygrana jest super, ale bez niej też się da przeżyć:))
PaUli - no, niestety lata dziecięce z ich beztroską nie wrócą,
a doceniamy je dopiero po długim czasie.
Pozdrawiam :) |
dnia 26.02.2016 16:49
Nie wiem czemu, ale nie lubię słowa "mleczak" [mleczny ząb] który niezmiennie mi się kojarzy z przepisem na marynowane śledzie, gdzie koniecznie muszą być "mleczaki", ponieważ marynata bez nich - przynajmniej kiedyś - nie miałaby żadnego smaku... ;)
Mleczny ząb, albo ząb, w mojej Małopolsce, to wiadomo o co chodzi. Ale pewnie czepiam się niepotrzebnie, więc przepraszam... :) |
dnia 26.02.2016 17:23
kiedy przeszłość daleką przywiedzie, - brzmi lepiej, ale decyzja należy do Ciebie, ja mogę nie mieć racji z tym tunelem, który odbieram jako coś mrocznego, ponurego. :-) |
dnia 26.02.2016 17:51
Znajduję sporo bliskich mi wspomnień. Nie wiedzieć czemu mleczaki chowaliśmy w szpary belek. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 26.02.2016 18:04
Na prośbę Autorki edytowany został pierwszy wers. Przed edycją przedstawiał się jak poniżej:
Kiedy w tunel przeszłości przywiedzie
Miło mi odwzajemnić pozdrowienia. Również życzę miłego wieczoru :) |
dnia 26.02.2016 18:54
Piękny wiersz. |
dnia 26.02.2016 19:35
Niepoprawna optymistka dnia 26.02.2016 16:43
(...)
Mithotynowi - lubię landrynki, a jeszcze bardziej krem,
wolę też ludzi słodkich, od tych gorzkich, mimo, że
sama też bywam gorzkawa, nawet często, niestety :))
takie, puste gadanie ma jedno zadanie - poprawić nastrój "autora", bo landrynkowizm tyczy się tekstu, bez pytania, czy autorka lubi landrynki, (gdzie nie było mowy o kremie) i tyczy się formy, niczym retoryki mistrza yody w kwalitatywnym żenuła |
dnia 26.02.2016 20:06
wiersz ciepły rzeczywiście nostalgiczny, mnie jednak źle się czyta pierwsza strofka :( dla mnie Jej odnosi się do beciku, a więc powinno być Jego ciepło - albo mi coś ucieka :( czegoś nie rozumiem, |
dnia 26.02.2016 23:14
Landrynki są w porządku, jak i nostalgia, in plus :) |
dnia 26.02.2016 23:19
Dziękuję za poprawienie wersu P.Moderatorowi,
a wieczór już się kończy, był miły mam nadzieję, że
dla Pana również:)
Dziękuję za komentarz
P.Abireckiej -
każdy ma prawo do swoich skojarzeń,
mnie się tak nie kojarzy, może dlatego, że nie marynuję śledzi,
w ogóle nie przepadam za pobytem w kuchni:))
mgnienie - fajnie, że mamy wspólne wspomnienia :)
JolancieZ - miło mi, że taki odbiór :)
Robertowi Fursowi - po beciku jest przecinek,
który sygnalizuje nową myśl po nim, Jej jest z dużej litery, bo odnosi się do mojej Mamy,/której podobnie jak Ojca już niestety nie ma, na tym łez padole/ dla mnie jest ta zwrotka czytelna, nie zamierzam jej zmieniać.
Miłego weekendu Wszystkim życzę:)
Re: Mithotyn , mam dobry humor nie muszę sobie go poprawiać,
a Twoje zdanie na temat mojego pisania, nie jest w stanie mi go zepsuć, wiem, że piszesz o formie, lubię w wierszach słodkości
a ten wiersz, jak dla mnie wcale nie jest landrynką, a że ma zdrobniania, no i co z tego?
Lubię znaczenie słodsze wiersze, takie kremówki:))
Za to nie lubię takich wierszy, jak Twój, nie muszę, a Ty nie musisz lubić moich i to by było na tyle.Miłego weekendu życzę :)) |
dnia 27.02.2016 01:26
Dziękuję Thurgonowi za wizytę.
Serdeczności przesyłam :)
Panie Robercie F. nad pierwszą zwrotką
jeszcze kiedyś pomyślę, sądziłam, że jest
czytelna, ale może kiedyś ją zmienię,
na razie nie ma na nią pomysłu... |
dnia 27.02.2016 01:35
P.S Może - wrzuci w czas niemowlęcy, Jej ciepło... |
dnia 27.02.2016 01:38
jak myślisz, jaka idea pozostanie w pamięci czytającego? Czy powiedziałąś coś co innych zaniepokoi, czy wzbogaci? |
dnia 27.02.2016 03:01
Dziękuję za komentarz J.Kuzynowi
Bywa, że Autor ma ochotę podzielić się nawet osobistymi
historiami, robili to również uznani, prawdziwi poeci,
nawet pisali np o śmierci swojego psa, bo taką odczuwali potrzebę
i pewnie każdy właściciel psa taki wiersz umiał odczuć na swój sposób, poza tym kto zwierząt nigdy nie lubił i nie posiadał.
Bywa, że wielu Autorów pisze o swoich uczuciach do kobiety, a czytelnik
staje się świadkiem jego wyznań, bywa też tak, że ktoś klnie
i czytelnik może czuje się wzbogacony treścią, ale wulgaryzmem czy częstochowskimi rymamem,już nie za bardzo...
Bywa też tak, że ktoś pisze o Bogu, podczas gdy czytelnik może być ateistą i nie musi chcieć się wzbogacać tego typu treścią, zatem, to, co Czytelnik wybiera zależy od jego wrażliwości
i od tego czy coś dla siebie w danym tekście znajdzie.
Są tacy, którzy odnaleźli cząstkę siebie w moim wierszu, a to znaczy, że nie jest on im całkiem obojętny.
A co do zaniepokojeń też takie miewam w wierszach, bo one nie są jednakowe, rzadko piszę tak osobiste wiersze ,jak ten, ale kilka też takowych mam, jeśli ktoś do mojego osobistego świata nie chce wkraczać, to tego czynić nie musi, to tak, jak z tomikami kupuje się tych autorów, których się lubi czytać, a nie odwrotnie.
Miłego dnia życzę. |
dnia 29.02.2016 11:46
poczułem tą tęsknotę ojca i córki... |
dnia 29.02.2016 22:09
Dziękuję benlachu za wgląd,
pozdrawiam serdecznie,
powiem, że w moim przypadku,
więź z Ojcem była większa, niż z Mamą, mimo
że oboje byli wspaniali. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|