dnia 21.02.2016 20:48
...to węglowodany i skupienie powinno być git |
dnia 21.02.2016 20:50
Nie węglowodany ale alkohol... I nie jest git. |
dnia 21.02.2016 20:52
...STO LAT!!! |
dnia 21.02.2016 20:57
Oj Mati.
Inny stan "skupienia"...bliski.
Sorki za ironię.
Jestem na nie.:(
O. |
dnia 21.02.2016 21:07
Niestety Olu... ale moje ego jest na tak... Masakra. |
dnia 21.02.2016 21:25
To problem...
Ewidentny.
Jakiś inny pomysł?
O. |
dnia 21.02.2016 21:49
Może seks? Sam nie wiem... |
dnia 21.02.2016 22:00
I tu żarty się skończyły. |
dnia 21.02.2016 22:08
Nie ma żartów. To poważna sprawa. Nie wiedza o tym tylko ci,którzy nie maja pojęcia o życiu. |
dnia 21.02.2016 22:36
Skoro to tego typu dieta, to faktycznie ciężki temat,
czasem trzeba udać się po pomoc, bo samemu można nie dać sobie z tym rady.
Mini moim zdaniem dobra, choć może nie czuje się
aż tak jej ciężaru, wydaje mi się, że mogłaby bardziej krzyczeć emocjami, jakoś tak tutaj zbyt spokojnie na takowy temat,
ale mogę się mylić.
Pozdrawiam. |
dnia 21.02.2016 23:18
Witam ponownie. Mam nadzieję, że powrót na dłużej, a nie tylko na chwilę pomiędzy kolejnymi kieliszkami.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 22.02.2016 06:35
Pomyśl, jakie krótkie jest życie motyla. Lepsze pisanie wierszy od płynnej diety. |
dnia 22.02.2016 11:35
No cóż, każdy ma w życiu wybór. Ja wole pisać. Pozdrawiam:) |
dnia 22.02.2016 18:22
To żarty aluzyjne.
Pozdrawiam.
Nie wiem, co w tak poważnej sytuacji napisać, więc tylko :) wsparciowe.
Wiadomo, że jesteśmy sami ze sobą. |
dnia 22.02.2016 21:39
wyparujesz?
skamieniejesz?
stopisz się?
no musisz się skupić w innym rozumieniu ........... kocyk, dobra książka i ..... daj upustom wodze fantazji
Marta |
dnia 23.02.2016 21:22
"Wypijmy, wypijmy, wypijmy jeszcze raz"... nim nadzejdzie znów motyli czas
:P |