|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Głowy drżące w pieśń złączone |
|
|
Zbawienie ze złota.
Ukrzyżowano moje serce.
Propozycja wyzwolenia przyszła za późno.
Mimo to wpadłam w twoje ramiona
jak w wyczekiwane przestworza zieleni
o świcie w maju.
Pod niebem które wyplenia z mej pamięci rysy twarzy moich oprawców.
Mimo to wpadłam w twoje ramiona.
Głosu, które do mnie przemawiał, z piedestału
przypomnieć nie mogę.
Mgliści, niecali śnią się w odrętwieniu.
Nicość jawę zmiecie.
Mimo to wpadłam w twoje ramiona.
Próbuję dostrzec któreś z boskich znamion
w przekupach sumień wirujących nade mną.
Pytam rzeczywistość,
bo nikogo rzeczywistego tu nie ma.
Mimo to wpadłam w twoje ramiona.
Ścigają mnie, ale nie patrzę już za siebie.
Ściskam w dłoni lawendową polanę,
na którą następnie się udam.
Prawda o moich oprawcach
nie przywodzi mi na myśl goryczy,
raczej fizykę energii subtelnych,
mają prawo zachować milczenie,
bo wszystko co zrobimy do nas wróci.
Mimo to wpadłam w twoje ramiona.
Unicestwiam to, co istnieje.
Stwarzam intencję.
Wiruję jeszcze dzisiaj,
unoszę dłoń do góry i wiruję,
kiedy mi się nie udaje,
zamieniam się w atom wirujący wokół pustki.
Przebaczam was.
Umieram raz jeszcze śmiercią spoza świata.
Dodane przez Kira
dnia 07.02.2016 17:09 ˇ
30 Komentarzy ·
654 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.02.2016 17:17
.."I nie przygwożdżone są ręce moje do rąk ich wysupłanych stamtąd.." Tkaczyszyn- Dycki Eugeniusz :) :) |
dnia 07.02.2016 17:29
nie w moje gusta, lecz to nie znaczy, że zły ten utwór. |
dnia 07.02.2016 17:32
frogiszcze: Przyjęłam :) Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.02.2016 17:50
Intrygujące frazy, starczyłoby ich na kilka wierszy, przeczytałam z zaciekawieniem, ale wolałabym tekst podzielony jeśli nie na strofy, to na strofoidy, żeby łatwiej się odbierało. Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2016 18:00
Trochę mi przeszkadza nie tyle powtórzenie "twe ramiona" co słowo twe, może dałoby się go uniknąć. Wiersz ma uchwycony nastrój strachu, tragedii, bólu i cierpienia i to mi się podoba, oczywiście uchwycenie tego, a nie tragedia.
Pozdrawiam:) |
dnia 07.02.2016 18:17
silva: Bardzo dziękuję za uwagę o strofach i intrygujące frazy, z pewnością możnaby ułożyć z treści dwa wiersze, lecz ja lubię jak się dzieje i długie wiersze. Zastanawiałam się i taką formę zapisu ładnie wkomponował by się jeden z moich utworów, także strofy jeszcze tu będą. Dziękuję za intrygujące |
dnia 07.02.2016 18:18
PaULA: Aaa dziękuję za opinię :) |
dnia 07.02.2016 18:21
Drogi Moderatorze proszę o zmianę "twe" w wersie "wpadłam w twe ramiona" na
"twoje"
Dziękuję. |
dnia 07.02.2016 18:26
Jak dla mnie to jest SUPER wiersz. Mimo to, wpadłam w twe ramiona - to jest najwazniejsze w tym wierszu i powtórzenie świetnie wzmacnia przekaz. Bolesny przekaz, ale jednocześnie piękny - bo jest przebaczenie.
Nie gniewaj się, msz nieco za dużo zaimków osobowych i wersyfikacja...
Do osobistego czytania, pozwoliłam sobie tak jak poniżej. Przepraszam. Chyba zostanę fanką Twoich wierszy:)
Zbawienie ze złota. Ukrzyżowano moje serce.
Propozycja wyzwolenia przyszła za późno.
Mimo to, wpadłam w twe ramiona
jak w wyczekiwane przestworza zieleni,
o świcie w maju.
Pod niebem, które wyplenia z pamięci
rysy twarzy moich oprawców.
Mimo to wpadłam w twe ramiona.
Głosu, który do mnie przemawiał, z piedestału
przypomnieć nie mogę.
Mgliści, niecali śnią się w odrętwieniu.
Nicość jawę zmiecie.
Mimo to, wpadłam w twe ramiona.
Próbuję dostrzec któreś z boskich znamion,
w przekupach sumień wirujących nade mną.
Pytam rzeczywistość. Nikogo rzeczywistego tu nie ma.
Mimo to wpadłam w twe ramiona.
Ścigają mnie, ale nie patrzę już za siebie.
Ściskam w dłoni lawendową polanę,
na którą następnie się udam.
Prawda o oprawcach nie przywodzi mi na myśl goryczy,
raczej fizykę energii subtelnych.
Mają prawo zachować milczenie,
bo wszystko co zrobimy do nas wróci.
Mimo to, wpadłam w twe ramiona.
Unicestwiam to, co istnieje. Stwarzam intencję.
Wiruję jeszcze, unoszę dłoń do góry i wiruję.
Kiedy mi się nie udaje, zamieniam się w atom
krążący wokół pustki.
Przebaczam was.
Umieram raz jeszcze. Śmiercią spoza świata. |
dnia 07.02.2016 18:28
Świetny, jak cholera świetny!
Ni moze ze dwa, trzy wersy bym usunęła, gdyby był mój. |
dnia 07.02.2016 18:40
a jakby to wszystko powiedzieć normalie, jak człowiek człowiekowi? |
dnia 07.02.2016 18:47
Milianna: Nie gniewam się, skądże i zgadzam się, dzięki Twojej wersyfikacji nasiliła się zieleń na mojej łące, z tymi zaimkami osobowymi to jest tak, że pozwalają mi harmonizować, kompilować moje wiersze..ale, ale coś w tym jest, że piszę uczłowieczone wiersze, chciałabym inny czasem napisać. Nie masz co przepraszać, Jesteś wprost wymarzoną fanką ;) Pozdrawiam najserdeczniej :) :) |
dnia 07.02.2016 18:49
adaszewski: Cóż.. nie. A Tobie życzę powodzenia. |
dnia 07.02.2016 18:55
...kiepska wersyfikacja - zaimków, jak w kaszy skwarek (również tych archaicznych) przy sztandarowym...
kiedy mi się nie udaje
no i nadczynnościowy ci on z przesytem spójników...
Głosu, które do mnie przemawiał, z piedestału
mam wątpliwości, czy faktycznie ma być tak (podkreślone)
w przekupach sumień wirujących nade mną
swoiste kuriozum
i...................tak dalej, i tak się znaczy; cienizna |
dnia 07.02.2016 19:20
powiem tak: już Różewicz czy Wojaczek dostrzegli, że współczesny czytelnik
jest dość leniwy, lubi tekst chwytać wzrokiem. A i ja powiem, że w powodzi słów dość łatwo zgubić zamysł, :( |
dnia 07.02.2016 21:27
Podpaliłaś mnóstwo słów i emocji. Czego tu nie ma: zbawienie,
ukrzyżowanie, sen, rzeczywistość, nicość, fizyka energii subtelnych... Poruszasz się w tym wszystkim lekko, nieźle wodząc mnie na pasku, więc trochę się szarpię. Spodobały mi się te wersy:
Ścigają mnie, ale nie patrzę już za siebie.
Ściskam w dłoni lawendową polanę
Stwarzam intencję.
unoszę dłoń do góry i wiruję,
kiedy mi się nie udaje,
zamieniam się w atom wirujący wokół pustki. |
dnia 07.02.2016 21:45
Mithotyn: Wersyfikacja zaimków, spójniki- godzę się, najlepiej nie jest. Pracuję sumiennie, uczę się, poszerzam horyzonty. Twoją merytoryczną wypowiedź psuje "cienizna". Co jest kompletnym łgarstwem. Poniosło Cię drogi Mithotyn'ie, odniosłeś się jedynie do odosobnionej płaszczyzny utworu. Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2016 21:49
Robert Furs: Bardzo mi przykro, że Pan zamysł, jak rozumiem, zagubił. |
dnia 07.02.2016 21:50
Irena Michalska: Bardzo dziękuję za Pani opinię. |
dnia 07.02.2016 21:53
zastrzegam sobie prawo do mojej oceny tekstu, jako; "cienizna" i zdania póki co nie zmieniam i już raczej nie zmienię
a autorowi zaś życzę dystansu do tego co "pisze" - poza tym zahwytuf nie brakuje (jak widać) |
dnia 07.02.2016 22:11
Mithotyn: Okej. Rozumiem, że nie podoba się Panu też cały koncept, zatem warstwa znaczeniowa. Jestem jeszcze za młoda i zbyt długo czekałam z ujawnieniem twórczości tutaj, (albo właśnie z powodu opinii ludzi, którzy wypowiadali się w sprawie, na żywo, dużo wcześniej) by mieć Idealny dystans, ale zapewniam, że uwagi wszystkich, którzy dotąd wyrażali opinie odnotowałam skrzętnie, dosłownie, w punktach. Zatem dziękuję za uwagi. Pozdrawiam. |
dnia 08.02.2016 00:33
Mam podobne odczucie do silvy, z jednej strony ta wielowątkowość
intryguje, ale z drugiej myślę, że to trochę zbyt wiele jak na jeden wiersz. poza tym wolę, gdy są strofoidy. Pozdrawiam. |
dnia 08.02.2016 09:56
Na prośbę autorki w tekście zmieniono słowa twe na twoje |
dnia 08.02.2016 16:56
W technice używane jest słowo "przedymensjonować"Potocznie natomiast "przesadzić". I to jest - moim zdaniem w tym utworze wykorzystane . I chyba szkoda. |
dnia 08.02.2016 16:57
Autorkę z życzliwością pozdrawiam. |
dnia 08.02.2016 17:54
Niepoprawna optymistko, kurtad41: Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.02.2016 18:28
Oprawców drżyjcie głowy
po przejściu ekstazy
w obliczu gilotyny
uczuć nie mającej
W rzeczywistości znamion
ściskam tysiąc razy
wybaczam żeby znowu
spoglądać na słońce
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 08.02.2016 22:26
Fajną stroficzność podpowiedziała Ci Milianna.
Ktoś kiedyś powiedział mi, że poezja polega na skreślaniu słów.
Za dużo w tym wierszu słów i zaimków - twoje, moje , moich, mej, mi itd. Warto nad tym zapanować.
Proszę, popracuj nad wierszem i pokaż go nam jeszcze raz. Pozdrawiam. |
dnia 10.02.2016 17:40
Alfred:O, to, to ;) inspiracja w punkt.
otulona:Ten wiersz zostawię już w spokoju.O czymś(w moim życiu)świadczy.Napisłam ostatnio jeszcze kilka wierszy i te zaimki już w nich nie przysłaniają treści, którą bardzo szkoda, że tak mało osób wystarało się skomentować ;) Miliannie jestem ogromnie wdzięczna, stroficzność jak namalowana ;) do napisania ;) |
dnia 14.02.2016 16:31
Mithotyn'a rozczarowałam, ale pozostałam wierna sobie, ale to pięknie brzmi..prawda? Prawda. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|