dnia 02.02.2016 09:58
są pytanie na które lepiej nie znać odpowiedzi - ciekawy wiersz,
pozdrawiam, |
dnia 02.02.2016 10:04
Refleksyjny i warty zastanowienia. Pozdrawiam |
dnia 02.02.2016 10:32
Klimat wiersza bywa mi bliski. Pozdrawiam. |
dnia 02.02.2016 11:40
"może" to powtórzenie wydaje się zbędne, " ile jeszcze istnień pomieści ziemia" i płynniej mi się czyta, jest nastrój, smutny wiersz. |
dnia 02.02.2016 12:13
mnie również często powala irracjonalizm podobnych pytań i wątpliwości,
uśmiechu życzę |
dnia 02.02.2016 12:24
Tak, są pytania bez odpowiedzi. A ile istnień pomieści ziemia? Myślę, że od jakiegoś czasu sama zdaje sobie sprawę, że jest nas zbyt dużo i przez to nawiedzają świat ciągłe trzęsienia, powodzie, huragany. Walczy. Ciekawie ujęłaś temat Irgo. Pozdrawiam:) |
dnia 02.02.2016 14:51
stamtąd nie przychodzą listy
ja też nie piszę
i nie mam się o kogo troszczyć
byle suka ma swoje szczenięta
w ich obronie szczerzy kły
nie przygarnę psa
może gdybym miała pewność że
pierwsza umrę...........................brakuje spoiwa - jakiegoś mocnego uzupełnienia
ile jeszcze istnień może
pomieścić ziemia |
dnia 02.02.2016 15:04
Robercie, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
femme, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.02.2016 15:07
zdzislawis, dziękuję i pozdrawiam. Irga
frogiszcze, dziękuję za uwagę. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.02.2016 15:08
kaem dziękuję, Tobie też. Pozdrawiam. Irga
PaULO, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.02.2016 15:15
Mithotynie, to byłoby nadsłowie. Dziękuję za komentarz |
dnia 02.02.2016 16:38
dobry wiersz, o nadmiarze istnienia, do tematu chętnie się przyznaję, a forma do mnie przemawia |
dnia 02.02.2016 16:52
adaszewski, miałam na myśli odchodzenie... Jak do tej pory wszystkich przygarnęła matka ziemia. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 02.02.2016 16:52
pytanie - wobec poprzedzającej treści - zaskakujące;
tak - wiersz klimatyczny |
dnia 02.02.2016 17:31
Dobry wiersz, też często zadaję sobie takie pytania,
zwierzątka też raczej nie wezmę m.in z tego samego powodu,
ale też i z innego, nie stać mnie obecnie na tyloletnią odpowiedzialność, problem z wyjazdem itp
Też niestety już nie mogę dostawać listów stamtąd...
Wiem, co to znaczy strata.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.02.2016 18:00
Kiedy człek umiera
kończą się kłopoty
ziemia wciąż niesyta
pożera istoty
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |
dnia 02.02.2016 18:12
Wzruszający, trafia jak najbardziej..., Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.02.2016 18:42
Mnie nie wzrusza, ale zastanawia. Pozdrawiam |
dnia 03.02.2016 07:59
INTUNO, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga
Niepoprawna optymistko, cieszy mnie Twoja empatia w stosunku do podmiotu lirycznego. Źle, gdy człowiek nie ma o kogo się troszczyć.. Serdeczności. Irga |
dnia 03.02.2016 08:00
Alfredzie, dziękuję i pozdrawiam. Irga
mgnienie, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 03.02.2016 08:01
koma17, to dobrze. Wiersz spełnił swoje zadanie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 03.02.2016 12:15
Nietuzinkowy wiersz, który na mnie robi największe wrażenie w drugiej strofce: niby tak oczywista prawda, ale dotyka przejmująco, nagle. No i puenta - pytanie, jedne z tych, które starczają na całe życie. Pozdrawiam serdecznie z biblioteki w Złotogłłowicach |
dnia 03.02.2016 15:43
Bardzo dziękuję, Romanie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 03.02.2016 20:10
nie przygarnąłbym psa
gdybym miał pewność
że pierwszy umrę |
dnia 03.02.2016 21:32
Ooo i to jest sprawa do dyskusji. Myślę, że bohaterka liryczna nie jest wredna, tylko nie ma już sił patrzeć na odejścia... Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |