|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Obsesyjno- kompulsyjny |
|
|
                                           z cyklu "Podejrzenia"
Jesteśmy tymi, którzy próbują wywabić urok..
Na nasz dom spadła klątwa i nie pomaga nawet
kreślenie pentagramów świeżą krwią. Odczynianie zajmuje
coraz więcej czasu, niegdyś spokojnie służącego
wyuzdanej konsumpcji. Zbladły dawne rozrywki,
odkąd w sny zakradł się niepokój i coś gmatwa
sznurówki przy wiązaniu, zatruwa degustację win
i flirty na portalach. Każdy rytuał pociąga za sobą
następny i tak zaplątuje się sieć nieformalnych związków
między niewidzialną przyczyną a dotkliwym skutkiem.
Wtedy rodzi się marzenie, by być prostym.
Nie domagać się odpowiedzi, nie pragnąć światła, funkcjonować.
Są tacy, co tak potrafią. Żywe maszyny
kierują martwymi, żeby utrzymać produkcję.
Niestety, to nie dla nas.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 26.01.2016 23:09 ˇ
24 Komentarzy ·
880 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 27.01.2016 01:36
Jest to głęboko zanurzona w intelekcie i wrażliwości,
ładna proza literacka. Uznany już obszar poetyckiego
postrzegania skomplikowanej rzeczywistości.
Jeśii prezentowana jest bez silenia się na oryginalność,
poprzez słowotwórczy i pojęciowy bełkot, to znajduje
oparcie / poparcie intelektu , wrażliwości i estetyki
czytelnika. I wtedy chwała twórcom / poetom.
Istnieją jednak i inne zakątki poetyckiego postrzegania
opartego, chociażby, na tradycji, na postrzeganiu innego
szeregowania wyrazów, np. z korzystaniem z rytmu i rymu.
Rytmu i rymu, które rozwijały chęci / potrzeby kulturalne,
nie tylko dla np. kabaretowej rozrywki. Które to potrzeby
w różnym wymiarze istnieją i teraz (zanikające niestety).
Z trudnością przebijające się przez pop-kulturę.
Jaki jest sens / cel walki o dominację jednego kącika
wrażliwości nad drugim, wewnątrz jednego ciała poezji?
Jesteśmy wszyscy zanurzeni w nieskończoności - również
potrzeby własnej twórczości z różnych przyczyn!
A portal ma chyba też walor samokształceniowy, poprzez
powołanie "instytucji" - komentarze. Czy trzeba dopisku -kulturalne. Ostatnie słowa umieszczam na marginesie.
Pozdrawiam z życzeniem ...odwołując się do pana intelektu. |
dnia 27.01.2016 05:29
tekst, który jest sam w sobie sprzeczny. Żelazna logika i spokój wywody kontrastuje z zawikłaniem, splątaniem, o którym tekst traktuje. Przez ten zabieg wiersz "staje się" jak równo wymierzany wyrok, jest przerażający. Dobry tekst! |
dnia 27.01.2016 06:19
tak, spokojny, starannie napisany, przemyślany, od tytułu do puenty wiersz. Bardzo głęboki ale i bardzo czytelny. |
dnia 27.01.2016 10:09
...chyba poszedłeś w wypunktowanie, które swoją nachalnością trochę drażni, przynajmniej do:
i flirty na portalach
potem jest trochę jaśniej i płynniej, bo:
Każdy rytuał pociąga za sobą następny i tak
zaplątuje się sieć nieformalnych związków
między niewidzialną przyczyną a dotkliwym
skutkiem. Wtedy rodzi się marzenie, by być
prostym. Nie domagać się odpowiedzi, nie pragnąć światła,
funkcjonować. Są tacy, co tak potrafią. Żywe maszyny
kierują martwymi, żeby utrzymać produkcję. Niestety,
to nie dla nas.
natręctwa mają to do siebie, że w zdynamizowany sposób podporządkowują sobie (właściwie) wszystko. kontenerowanie, jest tylko chwilowym odpoczynkiem, a przy okazji emocjonalnym nadużyciem.
nie wiem, czy ostatni wers cokolwiek załatwia, czy jego brak eksponowałby niedosyt - może w innej (obrywającej dupę) formie(?), nie wiem... bo czytając (nawet całość) jest zaciekawienie i refleksja, a bardziej kombinatoryka w kwestii zachowań oraz próbie zrozumienia; neurastenika, autystyka, a może (i przede wszystkim siebie) uprzedzeń..?
ale pieprzenie mi się włączyło |
dnia 27.01.2016 12:01
Bardzo trafnie oddany stan zaplątania, pogmatwania, odkąd w sny zakradł się niepokój. Ciekawe wyjście od dawnego traktowania choroby jako uroku. Zaprzyjaźniony psychiatra powiedział mi kiedyś, że
prawie każdy święty miał jakąś jednostkę chorobową, traktowaną jak objawienie. Pozdrawiam. |
dnia 27.01.2016 13:18
Wczytuję się kolejny raz i mam pewność, że tak właśnie jest , jak w wierszu... |
dnia 27.01.2016 13:54
kurtad41: Proza literacka? W każdym razie było pisane z myślą stworzenia poezji. Nie można zaprzeczyć, że to mowa wiązana, na pewno inaczej się czyta niż opowiadanie czy powieść. Co do pisania opartego na rytmie i rymie, to ja postanowiłem pisać jako poeta nierytmiczny i ogólnie nie przepadam za rymami w poezji współczesnej. Co nie znaczy, że nie potrafię tego docenić jeśli ktoś to robi sprawnie i z wdziękiem(wiem, że klasyczny warsztat jest trudny i wymaga dużej koncentracji). Co do dwóch kącików wrażliwości, może rzeczywiście jest tak, że istnieją różne oczekiwania i potrzeby. I ja na pewno tego nie zmienię. Dziękuję za odwiedziny i komentarz.Pozdrawiam
adaszewski: dziękuję, że tak przeczytałeś, bo warto pisać jeśli ktoś to widzi. Pozdrawiam
frogiszcze dziękuję za spokojną, rzeczową i pozytywną ocenę wiersza. Pozdrowienia
Mithotyn Tak, Ty to potrafisz być bezlitosny
silva Ja tak właśnie myślę. Że choroby są nam dane żeby coś objawić. Dziękuję za lekturę i pełen zrozumienia komentarz. Serdecznie Cię pozdrawiam
koma17: cieszę się z każdego takiego czytelnika. Właśnie dlatego poeci są sobie wzajemnie potrzebni. Dziękuję za komentarz i wczytywanie się. |
dnia 27.01.2016 14:19
Roman Rzucidło dnia 27.01.2016 14:54
(...)
Mithotyn Tak, Ty to potrafisz być bezlitosny
bezlitosny?
- ja odbieram rzeczywistość bez zbędnych woali taką, jaka jest z przestrzenią dla zrozumienia (przyczyn/skutków), wnioskowania, refleksji - empirycznego odniesienia
- czasem też ulegam pareidolii, jednak obiekt - swojego rodzaju - penetrowania wyobraźnią, musi i/lub pozwala do tego skłonić |
dnia 27.01.2016 14:47
Bardzo dobry wiersz, Romanie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 27.01.2016 15:40
Nie wiem, czy można tak napisać w stosunku do wiersza, ale jest wciagający. Ma jasny i czytelny przekaz. Wielu z nas znalazło, znajdzie, lub już jest w takiej sytuacji, gdzie wtedy rodzą się takie właśnie marzenia. "Niestety, to nie dla nas" świetnie zamyka wiersz.
Pozdrawiam:) |
dnia 27.01.2016 16:47
Bardzo dobry, ciekawy, poetycki przekaz, moim zdaniem jest to odbicie świata przez pryzmat wrażliwości i niepokojów Autora,
bardzo trafia do mnie zakończenie, smutne i jakże prawdziwe,
zarazem. Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 27.01.2016 17:57
Pomyśleć, że wystarczyłoby, aby przyczyny zachowań i zdarzeń przestały być niewidzialne. Antena z przejrzystości może złagodziłaby dotkliwość dostrzegalnych skutków, ale i tak wszystko musi się ugotować w naszych głowach. Obsesyjnie i rytualnie. |
dnia 27.01.2016 19:36
Odczynianie coraz trudniejsze, zapętlenie coraz głębsze gdyż traci się z oczu jasne punktu odniesienia, oparcia... może to to. Czytam ten wiersz nie pierwszy raz zawsze znajdując coś nowego... i to jest frapujące. Pozdrawiam :) |
dnia 28.01.2016 10:45
Mithotyn jeśli odbierasz rzeczywistość bez żadnych woali (osłon, mechanizmów obronnych), musisz bardzo cierpieć...
IRGA, PauLA, Niepoprawna optymistka, Irena Michalska, mgnienie ; Drogie Panie, serdecznie dziekuję za miłe słowa na temat mojego wiersza. Cieszę się, że do mnie zaglądnęłyście. Ciepłe pozdrowienia z ciągle jeszcze zimowej Nysy. |
dnia 28.01.2016 10:46
Lubię Twoje wiersze zwykle czytam czasem nie komentuje ale dobrze że piszesz. Nie wiem ale u nikogo tak nie pomiędzy wiersz jak u Ciebie i niekoniecznie musi to być żelazną logika. |
dnia 28.01.2016 10:48
U nikogo tak nie pocieszy miało być |
dnia 28.01.2016 10:55
femme Cieszy mnie, że czytasz moje teksty. Portal jest okazją do takich spotkań. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 28.01.2016 11:06
Roman Rzucidło dnia 28.01.2016 11:45
Mithotyn jeśli odbierasz rzeczywistość bez żadnych woali (osłon, mechanizmów obronnych), musisz bardzo cierpieć...
mam nadzieję, że wiesz, co eksponujesz taką wypowiedzą - pomijam już konfabulację - jako afisz..? |
dnia 28.01.2016 11:26
Mithotyn: taką wypowiedzią eksponuję jedynie współczucie. Nie ma tu żadnej ironii. Człowiek postrzegający rzeczywistość bez osłon jest bardzo narażony. Wiem o tym także z osobistego doświadczenia. Pozdrawiam i życzę dużo dobrego |
dnia 28.01.2016 11:57
...aż prosi się napisać: "a nie mówiłem(?)" - zaś współczucie chyba tylko dla siebie
.........................również dobrego |
dnia 28.01.2016 18:09
wiersz moim zdaniem jest bardzo niepokojący
odczuwam ogromny ból pomiędzy wersami
sprawność posługiwania się piórem w przypadku autora
jest znakomita nic tylko podziwiać
Romku twoją wiadomość dostałam będziemy w kontrakcie
jak tylko ogarnę sprzęt nadaję Z telefonu dlatego mi ciężko będziemy w kontakcie |
dnia 28.01.2016 18:11
dostałem rzecz jasna pisanie na smartfonach
To makabra |
dnia 29.01.2016 09:49
potrzaskane zwierciadło; Tak, o jest wiersz, do którego doszedłem przez własny, ciężko okupiony ból. Dziękuję za lekturę i komentarz. Cieszę się, że dostałeś moją wiadomość, na kontakt zawsze będzie czas. Pozdrawiam serdecznie ze słonecznej Nysy. |
dnia 30.01.2016 20:00
Głęboka wizja człowieka. Na czasie bardzo. Niepokojący.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|