dnia 14.12.2015 18:04
Mocne, ale też bardzo gorzkie. |
dnia 14.12.2015 18:58
I oto jest poezja niezwyczajna;
mocna, obserwacyjna, obyczajna!
podana w pigułce dobrej jakości,
niech więcej takiej na portalu gości!
Choć lepiej brzmiała/o by w pupie,
ale i tak nie jest to głupie.
Pozdrawiam zdrowego Autora,
bo może na posiłek* już pora.
*podopiecznego |
dnia 14.12.2015 20:36
dobry, soczysty wiersz |
dnia 14.12.2015 21:10
I reasumując
to wszystko do kupy
choć nie zawiniły
to bite są dupy
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 14.12.2015 21:27
Ostry, jak brzytwa. Pozdrawiam:) |
dnia 14.12.2015 23:03
TAK! ostry i dobry, pozdrowienia |
dnia 14.12.2015 23:36
To jest rzeczywistość nasza. Gdyby nawet ubierać ją w piękne słówka, to taka właśnie istnieje - ohydna, pijacka, wulgarna, chora. |
dnia 15.12.2015 07:14
Tak jak Pani Kazimiera, tu jedynie można przedstawić rzeczywistość w sposób jak to Ty uczyniłeś, super. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.12.2015 07:14
Tak jak Pani Kazimiera, tu jedynie można przedstawić rzeczywistość w sposób jak to Ty uczyniłeś, super. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 15.12.2015 09:35
treść - jak wszystkie uogólnienia, czyli zbyt jednostronna
forma - dobrze się czyta po prostu jako prozę, czyli powersowano na siłę |
dnia 15.12.2015 10:47
Lubię wiersze podejmujące niebanalne tematy,jak ten. Czytając komentarze nie zgadzam się z jego, wydaje mi się, że można na ten temat jeszcze ostrzej...:) Jeat ok. Pozdrawiam, A |
dnia 15.12.2015 10:48
z jego ostrością |
dnia 15.12.2015 13:26
świetny wiersz dodaję cię do ulubionych |
dnia 15.12.2015 15:14
Życie jest nieuleczalne, dalej jak mastermood. |
dnia 15.12.2015 16:52
konkluzja iście "bukowska"... toooopre |
dnia 15.12.2015 17:42
Lubię wiersze, które czytane przy śniadaniu każą do siebie wracać przy kolacji. A tutaj ... szara rzeczywistość napisana niewyszukanym językiem i zwersyfikowana.
Wg T.Peipera - poezja to tworzenie pięknych zdań; proszę poczytać wiersze "w usta" lub "bocian" - autorstwa kasiaballou,
to jest mistrzostwo nie tylko na tut. portalu.
Aha, i nic tu ani ostrego, ani niezwykłego. |