Omszałe gesty rozpakowane z butelki
ocet zamiast wina i świeżość chlewika
Tyle zostaje poszukiwaczom
czytają z odcisków zagubione kilometry
Tamtamy ryczą bitnym rytmem
zastępując suchością wczorajszą wilgoć
Kolejna wyprawa po złote runo padła
Dziewczynki i chłopcy przecierają oczy
przez krótką chwilę zbliżoną do pionu
Słabości skwierczą na podrapanej patelni
Myślicie że to opowieść ze świątyni?
Zamuleni poeci poszukują prawd
tak i tak można zbaranieć
Pozostałością po natchnieniu
zostają rogi i zakuty łeb
Wikingowie w Walhalli rechoczą do łez
Śmieję się z siebie stukając w klawisze
Od wczoraj nie piję
Dodane przez Jacom Jacam
dnia 25.07.2007 14:43 ˇ
2 Komentarzy ·
577 Czytań ·
|