|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Czerwona mgła |
|
|
Wrzask dziurawił bębenki
i dźgając mózg przenikał przez wszystkie inkarnacje.
Deseczka wielkości przeciętnego kota,
cztery zardzewiałe papiaki wbite byle jak,
ale na tyle mocno, by nie dało się wyrwać.
Lepka czerwień. Galaretowata żółcień. Opalizująca siność.
Pulsowanie.
...za szkarłatną zasłoną ni cienia, ni światła,
jest tylko ślepa furia, co rozkwasza mordę,
i chęć przekierowania męki z piekła rodem,
by stała się udziałem tego, kto ją zadał...
Wrzask nie milknie,
przebija się przez codzienny zgiełk,
wibruje wzrastającą kadencją, zawsze obecny,
zmusza do zastanowienia, czy po drugiej stronie czasu
szale wagi z winą na jednej i karą na drugiej
staną na tym samym poziomie.
Dodane przez Ewa Włodek
dnia 29.11.2015 18:33 ˇ
20 Komentarzy ·
938 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 29.11.2015 19:03
Oj... :( |
dnia 29.11.2015 19:09
To nie moje klimaty, ale przeczytałam z zaciekawieniem, Poczekam, aż ktoś wyjaśni, co to za kaźń powodująca wrzask i lepką czerwień., która przywiera do wyobraźni. Podoba mi się waga równoważąca winę i karę. Pozdrawiam. |
dnia 29.11.2015 19:34
o jakąś niesprawiedliwość chodzi, która może nie zaznać należnej jej kary?
wiersz nie powinien być rebusem, ale - z drugiej strony - czynią go niekiedy takim emocje lub poszukiwania nowego wysłowienia się.
przypomina mi "Korektę twarzy" Barańczaka, która jest książką nieznośną, ale bez której nie byłoby pewnie genialnego "Dziennika porannego". |
dnia 29.11.2015 19:50
naszło mnie...
peelka jakby w traumie poaborcyjnej...
pozdrawiam niepewnie |
dnia 29.11.2015 20:14
abirecka
oj, Nelu, wiem, że nie Twoja bajka... Ale najpiękniej dziękuję, że zaglądnęłaś, poczytałaś i westchnęłaś. I moc serdecznego z uśmiechem posyłam Tobie, Ewa
silva
ano, nie dziwię się, że nie Twoje klimaty, wszak bezsensowne okrucieństwo trudno przyswajać. Ale cieszę się, że znalazłaś jednakowoż coś dla Siebie - mam na myśli tę wagę...Najpiękniej Ci dziękuję za odwiedziny, za lekturę i za dobre słowo. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechami, Ewa
adaszewski
nie tyle o niesprawiedliwość, co o ordynarne znęcanie się nad zwierzęciem, co rzadko bywa ukarane, niestety. I powiada Pan, że rebusowo mi wyszło na ten raz? Nie planowałam, nawet zamieściłam podpowiedź, ale wychodzi, ze może za cicho suflowałam?. A wspomnienie Barańczaka pod moim słowem - to mnie podbudowało!!!...Cudeńkowo Panu dziękuję za wizytkę, za lekturę i za słowo w przedmiocie, które wezmę pod uwagę na pewno. Moc dobrego posyłam, z uśmiechami, Ewa
Juliusz Karowadzi
och, nie, Jules, nie to, co Cię "naszło", ale w traumie po tym, jak widziała, co trzech łobuzów potrafiło zrobić niewinnemu stworzeniu Boskiemu, i co próbowała ukarać "od ręki"...Pięknościowe Ci dzięki, żeś kuknął, luknął i rzekł niepewnie, ale ciepło. Pozdróweczki posyłam Tobie oraz dygnięcia i uśmiechy, Ewa |
dnia 29.11.2015 20:39
a tom huknął a nie naładował.
jednakowoż klimat tak czy inaczej, traumatyczny, że ho ho stworzyłaś.
pozdróweczki odwzajemniam |
dnia 29.11.2015 21:27
To jest etiuda, pozdrowionka :) |
dnia 29.11.2015 21:33
Ewo przyznaję, że dopiero z Twojego komentarza zorientowałam się, że chodzi o okrucieństwo zadawane zwierzęciu...straszne (jak można znęcać się nad bezbronnymi)...przemawia tak, że trudno czytać...a przecież nie można milczeć. Mam psa ( kiedyś miałam kotki)...mają takie same prawo do bezpiecznego życia. Serdecznie pozdrawiam:) |
dnia 29.11.2015 21:46
Tak mało jest pośród miliardów serc wrażliwych jak Twoje Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 30.11.2015 09:17
dwa wersy kończące są wołaniem na puszczy i kolejnym papiakiem
pozdrawiam |
dnia 30.11.2015 10:27
wina i kara...odwieczna dywagacja...Bóg sprawiedliwy i miłosierny... |
dnia 30.11.2015 11:14
Przejmujący, nie toleruję okrucieństwa.Pozdrawiam |
dnia 30.11.2015 15:06
Juliusz Karowadzi
ano, traumatyczny, jak diabli, wierzaj mi! Nie fajnie się czuła peelka, i wtedy, i po czasie...Dziękuję Ci, Jules, raz jeszcze, z mnóstwem serdecznego, Ewa
zyga66
skoro tak - to się cieszę...Najpiękniej Ci dziękuję za wizytkę, za dany mi czas i za dobre słowo. Moc dobrego dla Ciebie, z uśmiechem, Ewa
mgnienie
no, popatrz, Wiesiu, a wskazałam na kota, ale widocznie - nie wystarczająco wyraźnie. A milczeć, rację masz, nie wolno, bo nic, co żywe, nie może być krzywdzone...Cudnie Ci dziękuję, że wstąpiłaś, pobyłaś chwilkę i powiedziałaś takie miłe słowo. Moc dobrego posyłam Tobie, z uśmiechami, Ewa
Alfred
są wrażliwe serca, są, Alfredzie, ale miło, że tę wrażliwość dostrzegasz...Bardzo pięknie Ci dziękuję za wizytkę, za lekturę i za serdeczność. Pozdrawiam Cię mocno, uśmiechy posyłam, Ewa
kaem
ano, mnóstwo tych papiaków! Za dużo! Nie tak dawno moja Koleżanka, ławniczka w sądzie, wspominała proces o znęcanie się nad zwierzętami, w którym tylko ona jedna optowała za karą bezwzględnego więzienia dla oprawcy. Drugi ławnik (mężczyzna) i sędzia (kobieta) uznali, że wystarczy kara w zawieszeniu i jakiś marny grosik na TOZ. Ot, kolejny papiak!...Cudnie Ci dziękuję, że zaglądnąłeś, spojrzałeś i podzieliłeś się ze mną Swoją refleksją. Pozdrawiam mocno i dygam z uśmiechem, Ewa
benlach
ano, wina - była, doraźna kara dla jednego z dręczycieli (w postaci solidnego mordobicia) - też była, i co dalej? Nadzieja w Boskiej sprawiedliwości...Ślicznościowo Ci dziękuję za wgląd, za chwilę daną mojemu słowu, i za refleksję. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa
koma17
nie dziwię się, bo nikt normalny tego nie toleruje. A przejmujący - miał być...Najpiękniejsze dzięki za to, że jesteś, że czytasz, i że mówisz. Samo serdeczne do Ciebie posyłam, z uśmiechem, Ewa |
dnia 30.11.2015 22:18
Ja teź musiałam wspomagać się wypowiedziami innych i Twoją. Ale z miejsca spodobały mi się trzy ostatnie wersy, dają do myślenia. Pozdrawiam:) |
dnia 01.12.2015 22:49
Po przeczytaniu - przeczytałem, opowiadanie "obłąkani" E.A.P, jest krók w tym wierszu, subiektywne odczucie. |
dnia 28.12.2015 11:31
ogłuchłam od tego wrzasku
i nic poza tym |
dnia 04.01.2016 10:09
PaULA
to mnie cieszę, Ulu, że znalazłaś u mnie coś dla Siebie...Dziękuję Ci najpiękniej za poczytanie i za słowa. Samo serdeczne z życzeniem wszystkiego naj- na Nowy Rok posyłam Tobie, Ewa
frogiszcze
lubię Edgara Alana...Dziękuję pięknie za odwiedzinki, za dany mi czas i za subiektywne odczucie. Pozdrawiam mocno s Noworocznym serdecznym i uśmiechem, Ewa
Magdalena X
cóż, skoro nic - to nic...Dziękuję bardzo za obecność, lekturę i słowo. Pozdrawiam serdecznie, życząc dobrego na Nowy, 2016. - Ewa |
dnia 19.03.2016 15:11
Wrażliwą duszę ma Poetka, bardzo mocny przekaz,
ludzie bywają okrutni, nie cierpię tych, co zadają ból zwierzętom, które często bywają od nas ludzi lepsze, choćby psy słynące z wierności.
Serdeczności przesyłam:) |
dnia 21.03.2016 15:31
powiem inaczej - tylko ludzie bywają okrutni ot, tak sobie! Zwierzęta zabijają wyłącznie, by przeżyć, czyli obronić siebie, młode bądź zdobyć pożywienie. Ludzie zabijają również z innych powodów. Cóż, homo sapiens jest koszmarem wszystkich żywych istot, i własnym też...Dziękuje, Grażyno, pięknie, serdeczność posyłam i uśmiech, Ewa |
dnia 23.03.2016 20:21
To prawda, też mam podobne odczucie, chociaż zdarzają się wyjątki,
np widziałam jak samce lwów potrafią zabić własne młode,
pewnie dlatego, by nie mieć rywala w przyszłości, który kieruje stadem, ale są to jednostkowe raczej przypadki, ale się zdarzają.
Serdeczności:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|