dnia 02.11.2015 07:20
... podobno
nieurodziwych upodobał
Pan
gładkich łacno w celebryty zwerbować |
dnia 02.11.2015 07:40
... jeszcze nie teraz jeszcze nie dziś
jeszcze gałęzi trzyma się liść
niechaj nam Neli się rozweseli
byśmy wzajemnie przyjemność mieli ... |
dnia 02.11.2015 07:40
A jak nie zawoła ? Dokąd wówczas ? No nic, zawsze to niebieskość na powiekach zostanie. Wiersz pisany z dystansem do siebie, droga Autorko. Pozdrawiam A |
dnia 02.11.2015 10:43
+ |
dnia 02.11.2015 15:10
byleby nie był to głos wołającego na puszczy, albo w ogóle głosy :) pozdrawiam, |
dnia 02.11.2015 16:26
Podziękowania:
Juliusz Karowadzi: Pan Bóg bardziej uprzywilejowuje swoją miłością "urodziwych" niż nabożne łamagi :P Wystarczy spojrzeć na poczet Jego sług w duchownych szatach... ;)
kaemku drogi :))) Cóż za troska :))) Neli na tamten świat chwilowo nie idzie, jednak z Najwyższym gaworzy sobie dość często ;-) Znaczy ona mówi, a On słucha ;-)))
Madrygale, spoko ;-))) Wszystko na swoim miejscu i w swoim czasie ;-)))
Maćkowi :)))
Robertowi: wewnętrzny Głos oraz przekazywane poprzez ów Głos myśli niekoniecznie muszą być tożsame ze schizofrenią
:))) |
dnia 02.11.2015 16:36
gdy my przemawiamy do Boga jest to modlitwa,
gdy Bóg przemówi do nas warto rozpatrzyć wizytę u lekarza,
nie dotyczy to jednak poetów :)))))) |
dnia 02.11.2015 18:23
Takie "zauważenie" już by mnie ukontentowało:) Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.11.2015 18:26
Musiałam się roześmiać na uwagę Roberta, mimo iż ja nie "poetka". Dla mgnienia uścisk empatyczny :))) |
dnia 02.11.2015 19:40
Że wszystkich świętych podobno
wolą Anielę na dobrą Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 02.11.2015 20:11
na którymś kręgu czyśćca...ale tego bliżej nieba...widać światło i nadchodzącą nadzieję...jest blisko...:-) |
dnia 02.11.2015 22:34
A jednak żal, ta łza rozmazująca niebieski makijaż oczu czyni ten wiersz ludzkim,
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.11.2015 02:28
Oczywiście nadobną. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 03.11.2015 16:09
po imieniu zawoła i obetrze z oczu ten rozmazany, niebieski cień...bardzo jest refleksyjnie, Nelu. Dobrze było wstąpić. Ściskam mocno, Ewa |
dnia 05.11.2015 18:59
Woła, woła...
każdy pragnie usłyszeć
a jeśli nic nie ma???
wnikniemy w niebyt
w ciszę
pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.11.2015 14:55
Drodzy Państwo,
założenie wiersza było zupełnie inne [zob.: motto], ale skoroście sami za mnie zdecydowali oraz po swojemu odczytali, zatem uśmiecham się jak najserdeczniej i do Was, i swojego pisania :))) |